Mamuśki z kaffe marzec 2010

[Izabell1982]

czesc dziewczyny,

fajne te dywany! szczególnie kasiek Twój mi sie podoba, ten wzór.

A murzynek.. pięknie wyrósł, mięciutki, tylko... smak nie ten. Jakis taki mało kakaowy, dla mnie bez smaku Prosiłam eMa zeby zabrał do pracy, tam głodomory wszystko zjedzą zachciało mi się internetowych przepisow

 

[Goyek]

Witajcie :-)

Dzięki za zdjęcia!!!

Carolaine fajne długie włosie, dobre wiedzieć że nic się z nim nie dzieje :-) a widzisz i jasny kolorek też się sprawdza:-) na początku myślałam o dywanie z dużą ilością kremu, ale bałam się że właśnie z czasem straci na wyglądzie.

Szarlota piękne kolory, takie intensywne, podoba mi się, w sumie może ja pomyśle o kolorze ? Bo tak to wszystko będę miała utrzymane w jednej tonacji...brązy, beże...hmmm niby to też ma swój urok, ale może taki mocniejszy akcent, poprawiłby wygląd pokoju?? Chociaż nie wiem jak to by wyglądało skoro chcę duży dywan?? Może to by było za dużo?? Dałaś mi do myślenia:-)

Jeszcze tak myślę że ważna pewnie jest firma która wypuściła ten dywan. Bo może na pierwszy rzut oka będzie mój wyglądał jak jeden z waszych, a okaże się z czasem jakśś podróbką shaggy odpukać.


Saskiana malutka piękna!!!! Z resztą jej siostry też!!!


Izabell1982 szkoda z tym murzynkiem już mi ślinka ciekła wczoraj:-) ja jak karmię piersią to jeszcze kakaa nie piłam, a tu taka ochota mnie naszła na tego twojego murzynka:-):-):-):-)

 

[Gosiaaaa]

uhhh, nadrobiłam wszystko, zajęło mi to dwie godziny ...

 

[Szarlota]

Hihi Goyek no własnie dlatego mamy ten dywan;-) Wynajmujemy mieszkanie i niestety mamy białe ściany, do tego caly salon+kuchnia jest w bieżach... ładnie bo generalnie lubię spokojne kolory a przede wszystkim ciepłe ale taki jeden wielki beż to poprostu "kolorystyczna kupa" jak to kiedyś dobitnie określiłam Dlatego zaszaleliśmy i mamy czerwony dywan. Jestem bardzo zadowolona. Zawsze można dodać jakieś czerwone poduszki czy coś tam..ale ja juz nie poszaleję. Może kiedys na swoim;-)

 

[Carolaine]

Goyek tak zajrzałam pod dywan to mam napisane że wyprodukowano w Egipcie :-) Może to jest sekret jego dobrego stanu.
My mykamy do sklepu i jednocześnie na spacer. A jutro idziemy do okulisty.

 

[Gosiaaaa]

Dziewczyny, a ja dalej walczę z butlą i widzę, że im dalej w las tym więcej drzew ... chwilami mam już dość ... Marta nie przyjmuje żadnych płynów poza moim mlekiem ... ale i ono musi być z piersi ... z butli albo z łyżeczki nie wypije, wyleje wszystko bokami :-(
poza tym dalej walczę z katarem ... Marta na widok sopelka zaczyna już płakać ... na szczęście nic poza katarem się nie dzieje ... nie wiem czy to na zęby, czy przeziębiona jest.
Dziś takie piękne słońce i w ogóle pogoda, tylko wiatr wieje, no i nie wezmę Marty z tym katarem na spacer, żeby Jej nie doprawić ... wczoraj trochę była, no ale nie wiało.
A oto dwa zdjęcia ... jedno pt.: mam nowe spineczki, a drugie po pobudce pt.: posadzili mnie, to siedzę

 

[Szarlota]

Gosiaaa Martusia wygląda jak przedszkolanka;-) Daka duża dziewczynka.
Nie martw sie katarem, myślę ze to nie przeszkadza iść na spacer, podobno chłodniejsze powietrze pomaga oddychać. Od wiatru można dziecię osłonić, opatulić.
Myśmy tez próbowali córcię uczyć pić mleczko bebilon pepti. Niestety miny jakie robiła kiedy poczuła ten smak należa do tych bezcennych. No trudno chyba zacznę najpierw podawać jej moje ściągnięte mleko i dodawac po trochę mm. Szykuje się niezła zabawa.
Wysypka akurat jej znika...ale co tam pewnie zaraz wróci;-)

 

[saskiana]

gosia-Martusia jest przeslicznatylko uwazaj na te spineczki,gumki,zeby nie polknela.ja mojemu tez myslalam,zeby jakas wsuwke wpiac we wlosy-tak po domu tylko,bo mu wpadaja do oczu,ale sie boje,ze zlapie ja i wlozy do buzi.

jak czesto myjesz malej wlosy?podcinalas jej juz grzywke?

widze temat-dywany,ja tez bede musiala niedlugo jakis sobie sprawic,echhh

 

[Gosiaaaa]

saskina spineczki ma tylko jak jest w naszym towarzystwie i na razie o dziwo nie zdarzyło się, żeby je ściągała.
włoski myję Je co dwa-trzy dni.a grzywki nie podcinałam jeszcze ... zrobimy to jak Marta skończy rok ... całe włoski Jej podetniemy.

 

[wazka]

Gosia zakochalam sie , mala jest przesliczna bosze jaka slodka czuprynka ehh

co do katarku, jesli ten pseudo katarek sie ciagnie i ciagknie pare dni i jest on raczej tak gleboko to spokojnie mozesz z mala wyjsc , a jesli bardzo wieje to zalóz folie na wozek i hejaa..tu juz nie chodzi o to czy sie nawdycha swiezego powietrza ktory mimo foli napewno cos zalapie ale o to ze bedzie takie urozmaicenie nizli to siedzenie w domu..ja z mala wychodze a ma taki katarek jak kiedys , gdzies tam jej furczy ... a jak wieje bardzo ze glowe idzie urwac to folie nakladam i ona czesto po prostu spi w wozku...

teraz jestesmy bez wozka bo wyslalismy, nie chcialam go brac do samolotu bo wiem jaki by byl zmasakrowany:O
byle do piatku

Aga witaj

co do dywanu Szarlota ma racje hihi troche koloru jest bardzo przydatne, tu akcencik tam akcencik i bedzie stylowo nie przesadziscie


NIKAMO zapraszam cie do sąsiedztwa!!! wazka85