reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamuśki po "30"

Cześć Kami:-)
Fajnie, że już daje znać o sobie a tak się martwiłaś, że ruchów ciągle brak a tu po prostu konkretny maluszek bez jakiś wstępnych bulgotań i łaskotania od razu porządny kopniak. Charakterna dziewczynka albo prawdziwy mężczyzna:-D. Na połówkowym byłam z mężem. Ja miałam swój monitor a on patrzył na ten u lekarza. Pokazywał nam wszystko i tłumaczył, trochę strach jak zaczynał :" to teraz sprawdźmy np. kręgosłup" ale potem ciśnienie schodziło jak usłyszeliśmy tutaj naprawdę wszystko książkowo. Udało się nawet w miarę sprawdzić serce co w 20 tygodniu nie zawsze jest możliwe (nie wszystko widać). Następne w 28 tygodniu :)
Miłego dnia, pozdrawiam
 
reklama
Koootek witaj :-)

Ja wczoraj miałam połówkowe:-)bez zbędnych opisówek wszystko dobrze, maluch przybiera na wadze, wszystkie narządy na miejscu i funkcjonują jak należy:-) To CHŁOPAK :-) cieszę sie bo chciałam chłopaczka, byłam z moim mężem i młodszym synkiem , który najbardziej z wizyty zapamiętał, że pani doktor miała komputer i , ze wydrukowała sporo zdjęć , które sięgały prawie do podłogi hheeh

Pozdrawiam serdecznie, w wolnej chwili skrobnij co u Ciebie:-)
 
Cześć Kami:-)
Cieszę się, że wszystko ok i gratuluje chłopaka:-D Mnie w zeszłym tygodniu rozłożyła infekcja, skończyło się nawet na antybiotyku, niestety jak to zazwyczaj bywa teraz po kolei pewnie w domu, na razie rozłożyło męża:-(. Poza tym chyba nie dotrwam do końca roku szkolnego w pracy, lekarz już zaczął przebąkiwać o zwolnieniu, chciałabym chociaż do końca maja ale zobaczymy. Mój lekarz ostatnio trochę wytrącił mnie z równowagi na temat mojej wagi, że niby za dużo przytyłam, fakt że to już 6 kg ale przed ciążą byłam nawet trochę za chuda, poza tym wcale nie czuje się jakaś za gruba. No i kobietę w ciąży takie uwagi trochę drażnią. Powiedziałam mężowi że jak dalej będzie mnie tak denerwować to zmienie lekarza:-D. Życzę Ci spokojnych i radosnych świąt w dobrym towarzystwie.
Pozdrawiam:-)
 
Hej Koootek :-)

6kg to dużo??? ja weszlam ostatnio na wagę elektroniczną w markecie, wiesz takie łazienkowe, a tam , delikatnie mówiąc shock :tak: z wagi 56 przed ciążą skoczyła do 70kg, to raczej więcej niż 6 kg. Niestety u mnie ciąże właśnie tak przebiegają, choć tym razem poszło mi chyba w biust i brzuch , trochę w uda. Czuję jednak już skutki tej wagi, zaczynają ,mnie boleć kolana, łydki, czasem stopy, nie wspomnę o kręgosłupie. Pocieszam sie , że jeszcze tylko 4 m-ce wiec ile mogę przytyć jakieś 12 kg nie więcej ;-)

Tobie też spokojnych , radosnych i rodzinnych świąt. Dużo zdrowia dla Ciebie i maluszka :-)
 
Witam wszystkie Mamusie po 30!
Jestem tu chyba najstarsza, ale inaczej sie nie dalo... :szok: hihi
Mam 37 lat i mogę się pocieszać tylko tym, że młodo wyglądam i że jak urodzę to do 38 pozostaną mi jeszcze 3 miesiące...

Jestem tak szczęśliwa że takie coś jak 37 lat wcale mnie nie peszy, a w dodaktu tu gdzie mieszkam nie jest to nic nadzwyczajnego...ech!

Pozdrawiam
:happy2:
 
A ja już wiem, że będzie córeczka! :)
Co prawda, zajęło mi ze dwa dni, zanim przyzwyczaiłam się do tej myśli. Ale gdyby okazało się, ze będzie chłopak, byłabym równie zaskoczona ;)
Byłam na usg z moim najmłodszym, doktorro nie protestował, ale twierdził, ze mały będzie się bał ciemności. Franio wytrzymał dokładnie tyle, ile trzeba i dopiero wtedy dał głos :)
Córa w książkowej normie. A kopie dopiero od 19 tyg, za to teraz nie ustaje w tej aktywności, au!... ;)
Pozdrawiam!
 
Witaj martag:-) Cieszę się, że nas tu troszeczkę więcej:-D
Mamasiaj gratuluje córeczki i super że wszystko książkowo:-D, rozumiem że teraz będzie po równo 2 chłopców , dwie dziewczynki (jak u mnie:tak:)
Mój mały łobuz tak się rozpycha, że czasem wieczorem nieźle daje popalić, ale nie narzekam, pewnie jakby mniej się ruszał to bym panikowała, że za mało;-). Pozdrawiam Was wszystkie ciepło :)
 
reklama
Witaj monika33a :-), dobrze że odwiedzają nas nowe mamusie, na początku trochę mialam obaw, że jakoś nas tu mało a okazuje się że mam po 30 jest całkiem sporo:-), a jak twoje nastolatki zareagowały na wiadomość o kolejnym członku rodziny? Trochę Ci zazdroszczę, że to już 33 tc, bo u mnie dopiero 24 a już czuje się trochę jak wielorybek:-D
Pozdrawiam ciepło
 
Do góry