reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamuśki po "30"

Cześć Kami:-)
Fajnie, że już daje znać o sobie a tak się martwiłaś, że ruchów ciągle brak a tu po prostu konkretny maluszek bez jakiś wstępnych bulgotań i łaskotania od razu porządny kopniak. Charakterna dziewczynka albo prawdziwy mężczyzna:-D. Na połówkowym byłam z mężem. Ja miałam swój monitor a on patrzył na ten u lekarza. Pokazywał nam wszystko i tłumaczył, trochę strach jak zaczynał :" to teraz sprawdźmy np. kręgosłup" ale potem ciśnienie schodziło jak usłyszeliśmy tutaj naprawdę wszystko książkowo. Udało się nawet w miarę sprawdzić serce co w 20 tygodniu nie zawsze jest możliwe (nie wszystko widać). Następne w 28 tygodniu :)
Miłego dnia, pozdrawiam
 
reklama
Koootek witaj :-)

Ja wczoraj miałam połówkowe:-)bez zbędnych opisówek wszystko dobrze, maluch przybiera na wadze, wszystkie narządy na miejscu i funkcjonują jak należy:-) To CHŁOPAK :-) cieszę sie bo chciałam chłopaczka, byłam z moim mężem i młodszym synkiem , który najbardziej z wizyty zapamiętał, że pani doktor miała komputer i , ze wydrukowała sporo zdjęć , które sięgały prawie do podłogi hheeh

Pozdrawiam serdecznie, w wolnej chwili skrobnij co u Ciebie:-)
 
Cześć Kami:-)
Cieszę się, że wszystko ok i gratuluje chłopaka:-D Mnie w zeszłym tygodniu rozłożyła infekcja, skończyło się nawet na antybiotyku, niestety jak to zazwyczaj bywa teraz po kolei pewnie w domu, na razie rozłożyło męża:-(. Poza tym chyba nie dotrwam do końca roku szkolnego w pracy, lekarz już zaczął przebąkiwać o zwolnieniu, chciałabym chociaż do końca maja ale zobaczymy. Mój lekarz ostatnio trochę wytrącił mnie z równowagi na temat mojej wagi, że niby za dużo przytyłam, fakt że to już 6 kg ale przed ciążą byłam nawet trochę za chuda, poza tym wcale nie czuje się jakaś za gruba. No i kobietę w ciąży takie uwagi trochę drażnią. Powiedziałam mężowi że jak dalej będzie mnie tak denerwować to zmienie lekarza:-D. Życzę Ci spokojnych i radosnych świąt w dobrym towarzystwie.
Pozdrawiam:-)
 
Hej Koootek :-)

6kg to dużo??? ja weszlam ostatnio na wagę elektroniczną w markecie, wiesz takie łazienkowe, a tam , delikatnie mówiąc shock :tak: z wagi 56 przed ciążą skoczyła do 70kg, to raczej więcej niż 6 kg. Niestety u mnie ciąże właśnie tak przebiegają, choć tym razem poszło mi chyba w biust i brzuch , trochę w uda. Czuję jednak już skutki tej wagi, zaczynają ,mnie boleć kolana, łydki, czasem stopy, nie wspomnę o kręgosłupie. Pocieszam sie , że jeszcze tylko 4 m-ce wiec ile mogę przytyć jakieś 12 kg nie więcej ;-)

Tobie też spokojnych , radosnych i rodzinnych świąt. Dużo zdrowia dla Ciebie i maluszka :-)
 
Witam wszystkie Mamusie po 30!
Jestem tu chyba najstarsza, ale inaczej sie nie dalo... :szok: hihi
Mam 37 lat i mogę się pocieszać tylko tym, że młodo wyglądam i że jak urodzę to do 38 pozostaną mi jeszcze 3 miesiące...

Jestem tak szczęśliwa że takie coś jak 37 lat wcale mnie nie peszy, a w dodaktu tu gdzie mieszkam nie jest to nic nadzwyczajnego...ech!

Pozdrawiam
:happy2:
 
A ja już wiem, że będzie córeczka! :)
Co prawda, zajęło mi ze dwa dni, zanim przyzwyczaiłam się do tej myśli. Ale gdyby okazało się, ze będzie chłopak, byłabym równie zaskoczona ;)
Byłam na usg z moim najmłodszym, doktorro nie protestował, ale twierdził, ze mały będzie się bał ciemności. Franio wytrzymał dokładnie tyle, ile trzeba i dopiero wtedy dał głos :)
Córa w książkowej normie. A kopie dopiero od 19 tyg, za to teraz nie ustaje w tej aktywności, au!... ;)
Pozdrawiam!
 
Witaj martag:-) Cieszę się, że nas tu troszeczkę więcej:-D
Mamasiaj gratuluje córeczki i super że wszystko książkowo:-D, rozumiem że teraz będzie po równo 2 chłopców , dwie dziewczynki (jak u mnie:tak:)
Mój mały łobuz tak się rozpycha, że czasem wieczorem nieźle daje popalić, ale nie narzekam, pewnie jakby mniej się ruszał to bym panikowała, że za mało;-). Pozdrawiam Was wszystkie ciepło :)
 
reklama
Witaj monika33a :-), dobrze że odwiedzają nas nowe mamusie, na początku trochę mialam obaw, że jakoś nas tu mało a okazuje się że mam po 30 jest całkiem sporo:-), a jak twoje nastolatki zareagowały na wiadomość o kolejnym członku rodziny? Trochę Ci zazdroszczę, że to już 33 tc, bo u mnie dopiero 24 a już czuje się trochę jak wielorybek:-D
Pozdrawiam ciepło
 
Do góry