reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamuśki po "30"

Witam kochane mamuśki po 30 :)
Długo mnie nie było, bo przeleżałam kawał stycznia i lutego, nie mając pewności, co dalej i nie miałam ochoty wchodzić na forum, taki dół... Żadnych leków nie brałam na podtrzymanie, w tym czasie dopadła mnie angina, potem powaliły zatoki. Do internisty nie szłam, bo raz - siedzenie w kolejce by mi pewnie nie pomogło, poza tym i tak żadnych leków by mi nie dał. Do tego mdłości i na zmianę potworna niestrawność, żadnych warzyw, owoców, a jeśli - to potem ból... Jadłam ryż, ziemniaki i jajka, na okrągło :) Teraz też jeszcze nie jest lepiej, ale biorę na niestrawność lek dopuszczony dla kobiet w ciąży.
Powoli przyzwyczajam się do myśli, że jednak dzieciątko będzie :) a od dwóch tygodni jestem "na chodzie". I mam powera, choć wątroba jeszcze szaleje ;) Jestem na zwolnieniu, bo organizacyjnie tak szefowa ze mną ustaliła. Korzystam, bo mam w domu bączka rocznego, słodziak jakich mało :) Wieczorem padam 19-20, razem z dziećmi. W dzień nie udaje mi się usnąć, chyba że raz na parę dni, jak już padam z nóg. Fajnie być w ciąży :)
Edit: Z ruchami dziecka to tak jakoś nie zawsze zależy, która to ciąża. Przy trzecim dobrze pamiętam "motylki" już w 14-15 tyg, a teraz dopiero od 2-3 dni cokolwiek, ale za słabe, żeby czuć, że to "TO" (a to już 16 tydzień).
 
Ostatnia edycja:
reklama
mamaasiaj trzymam kciuki oby było już tylko lepiej. Mi wymioty i mdłości odpuściły po 14 tygodniu i jak dotąd odpukać nie ma nawrotu, zaczynam odczuwać dobroczynne skutki II trymestru:-)
 
Cześć dziewczyny:-)
Agatka13 bardzo się cieszę, trochę się martwiłam. Mamaasiaj też mocno trzymam kciuki, mi na szczęście od dwóch-trzech tygodni przeszło. Naprawdę nie zazdroszczę tego co przeszłaś, musiało to nie być łatwe. Najważniejsze że skończyło się pozytywnie. Pozdrawiam Was wszystkie :-D
 
Dziewczyny cieszę się z dobrych wieści u Was. Oby tak dalej. Mam nadzieje, że Wasze ciąże do rozwiązania będą już bezproblemowe.
trzymajcie się
 
Cześć mamusie po 30:)
Jakoś tutaj ucichło ostatnio. Co u Was? Ja jestem po rozmowie z dyrektorem, zbierałam się do tej rozmowy dość długo, ale nie było strasznie. Nawet mi podziękował, że powiedziałam mu osobiście. Pewnie dlatego, że koleżanka kilka miesięcy temu po prostu z dnia na dzień poszła na zwolnienie i dopiero z tego zwolnienia dowiedział się, że jest w ciąży. Usg połówkowe na 1 kwietnia:tak:. No i trochę mnie martwi waga, na wizycie byłam w 17 tygodniu a tu ponad 4 kg do przodu, jak się rozkręcę to dobiję do 20 kg :szok:. Pozdrawiam Was wszystkie ciepło :)
 
hej koootek:)

Super ,że porozmawiałaś z szefem i że rozmowa przebiegła spokojnie:-) Moje połówkowe 14,04 , nadal nie czuję ruchów :no: za to mój młodszy wczoraj rozmawiał z brzuchem i najwyraźniej bardzo mu się podoba wizja kolejnego dziecka w rodzinie:-) U mnie waga też poszła do przodu , pewnie nadrabiam za I trymestr heheh, staram się nie jeść słodyczy, zresztą nie jest to wyzwaniem bo jakoś mi nie wchodzą, nadal nie jem białego pieczywa a waga i tak idzie w górę , cóż poradzić , o jej zrzuceniu pomyślę po porodzie:-)
 
A moje połówkowe 11.04 :) Mam nadzieję, że dowiem się synek czy córeczka :)
Też macie taki duży brzuch? To dopiero początek 5 miesiąca, a bęben tak mi urósł...
 
mamaasiaj niom ja przynajmniej mam spory . Moje połówkowe 14.04. Też jeszcze nie znam płci i jestem coraz bardziej ciekawa co we mnie mieszka ;-)
 
Cześć dziewczyny :)
Też mnie już porządnie "wydęło", poza tym całkiem nieźle poszło mi w uda:-D. Wczoraj połówkowe, wszystko ok, maluszek książkowy, wszystkie parametry w porządku. No i tak jak czułam chłopiec. W rodzinie większe zapotrzebowanie na dziewczynkę a ja się bardzo cieszę.:-D Teraz największy problem to wybór imienia:-). Pozdrawiam Was wszystkie ciepło:-)
 
reklama
Koootek :-) gratuluję udanej wizyty i chłopaczka:-) ja na połówkowe czekam mam dopiero 14.04 maluch już daje o sobie znać i kopie czasem nawet dość mocno heheh Też chciałabym już być po badaniach. A byłaś sama czy z rodziną? Ja planuję z mężem i młodszym synem być na połówkowym , zobaczymy czy sie uda:-)

Pozdrawiam serdecznie:-)
 
Do góry