reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

mamuśki po "30"

hello
Wybrałam się dzisiaj z trójcą do galerii. Oczywiście wyeksploatowali mnie na maxa;-) Trochę dzieciaki obkupiłam, ale bez szału. Najlepsze oczywiście spojrzenia ludzi, aż się zaczęłam zastanawiać jak ludzie reagują jak widzą rodzinę z czwórką albo piątką dzieci:-p

Anek dzięki, po drobnych perturbacjach na początku (jak miał miesiąc wylądowaliśmy w szpitalu z powodu infekcji dróg moczowych) jest całkiem dobrze. Młody co prawda alergik, więc dietę mam przymusową i specjalistką od wypieków wegańskich niedługo będę to jest nieźle.
A ja muszę przyznać, że z wiekiem mam więcej cirpliwości do dzieci i większy luuzz.

a gdzie dziewczyny???
 
reklama
ja mam 31
3 dzieci
pierwsze urodziłam majac 20lat(a dokł.20 skonczyłam 2 mies po ur syna)
drugie ur.w wieku 26,trzecie-2lata pozniej
i teraz na luty 2014 ur 4..choc zawsze zakładałam do do 30,musze miec dzieci a potem jzu NIE..ale coz.,los zdecydował inaczej
Ale gorzej znosze ta ciaże
mam dosc wszystkiego przez te ciąże-raczej dolegliwosci z nia zwiazane
bo 3ciaze przeszłam raczej OK,ale w tej...od 2mies ..popłakuje przez to
czasem mam ochote wysłac dzieci na ksiezyc
az tak bardzo dojrzała sie nie czuje
wg mnie.. 30lat to jeszcze nie az taki stary wiek
Jak przekrocze 40.to juz bedesie "dojrzalej" czuc
lub dopiero

pozdrwaiam wszystkie mamy w wieku 30+
 
Witam dziewczyny

Chętnie dołączę do Was. W tym roku stuknie mi 38 dobrze , że prawie pod sam koniec;) Mam już 2 starszy syn 18 w tym roku , młodszy 5. No i przytrafiła nam się kolejna ciąża choć miałam nadzieję, że dwójka w zupełności wystarczy. Widać los zdecydował inaczej

Pozdrawiam wszystkie mamy 30+:-)
 
Witam Was wszystkie ciepło :)
Dobrze, że jest takie forum bo na innych czuje się trochę "staro":-D. W tym roku skończe 36 lat, urodziłam dwójkę dzieci ale mam trójkę. Córka 18 lat:-), syn 13 :-)lat i córka z pierwszego małżeństwa męża 15 lat:-). Jeszcze 2 lata temu nie myślałam, żeby zostać mamą po raz kolejny ale po różnych życiowych perturbacjach założyliśmy tzw. rodzinę "patchoworkową" i zapragnęliśmy jeszcze jednego szkraba. Jestem w 7 tc, czuję się koszmarnie, nudności, nudności a toaleta jest moją najbliższą przyjaciółką ale cóż trzeba dać radę:-). Trzymam kciuki za nas wszystkie:-D
 
Witam Was wszystkie ciepło :)
Dobrze, że jest takie forum bo na innych czuje się trochę "staro":-D. W tym roku skończe 36 lat, urodziłam dwójkę dzieci ale mam trójkę. Córka 18 lat:-), syn 13 :-)lat i córka z pierwszego małżeństwa męża 15 lat:-). Jeszcze 2 lata temu nie myślałam, żeby zostać mamą po raz kolejny ale po różnych życiowych perturbacjach założyliśmy tzw. rodzinę "patchoworkową" i zapragnęliśmy jeszcze jednego szkraba. Jestem w 7 tc, czuję się koszmarnie, nudności, nudności a toaleta jest moją najbliższą przyjaciółką ale cóż trzeba dać radę:-). Trzymam kciuki za nas wszystkie:-D

hej koootek jak Twoje dzieciaki zareagowały na wieść o Twojej ciąży? Moje jeszcze nic nie wiedzą. Sama nie wiem jak im to z mężem powiemy hhe. Podobno imbir pomaga na nudności. Nie próbowałam mówiąc szczerze. Mnie dopadają nudności popołudniu i wieczorem , rano jeszcze się jakoś trzymam. W moim przypadku sprawdza się odpowiednie dobieranie pokarmów, można to nazwać zachciankami. Jem to na co w danej chwili mam ochotę . Nawet jeśli są to frytki o 19 wieczorem;)

pozdrawiam
 
hej kami-30 :-) Dziewczyny są zachwycone, same nas wcześniej namawiały :-D, syn jeszcze nie wie ale myślę, że nie będzie zachwycony bo jak coś wspominaliśmy to mówił, że on ma dwie siostry i więcej nie potrzebuje, poza tym nie lubi małych dzieci:-(, mam nadzieje, że jakoś się przekona;-), zobaczymy, pewnie łatwo nie będzie. Muszę wypróbować ten imbir, bo nie mam już pomysłów, najgorzej jest jak się przegłodze...
Też pozdrawiam :-)
 
Dzięki za pomysł z imbirem, dostanie korzenia w sobotę wieczorem w mojej miejscowości graniczy z cudem:no:, została herbata imbirowo-cytrynowa :-) ale też daje radę i lepiej spałam i jak wypiłam z samego rana to zjadłam normalne śniadanie:-) Miłej niedzieli :-D
 
Ja do 9 tyg w ogóle nie mialam mdlości myślalam że mnie ominą niestety..mi pomagało jedzenie prawie bez przerwy owocow:szok:zjadałam po kilogramie jabłek lub sliwek a w zimie mandarynek.Na szczęscie w żadnej ciąży nie wymiotowałam.
 
hej Dziewczyny

Dołączyłam i ja do "wymiotków" . Prawie cała przedwczorajsza noc minęła mi pod tym znakiem:wściekła/y: dzień kiepski jakby mnie tir rozjechał. Wymioty popołudniu już standardowe. Dziś noc trochę lepsza, więc mogę chwilę na forum spędzić:-D. Udało mi się nawet zjeść lekkie śniadanie:). W piątek mam wizytę u ginki, zobaczymy co powie.

pozdrawiam
 
reklama
Hej dziewczyny. Ja mam okropne mdłości od ok. 11 i tak przez cały dzień a czasem i w nocy. Nie wymiotuję chociaż czasem myślę, że może lepiej byłoby sobie "rzygnąć" i przez chwilę poczuć się lepiej. Już miesiąc jem tylko ziemniaki albo coś zrobione z ziemniaków i nic więcej. Do picia to tylko woda mineralna ewentualnie z cytryną od reszty mnie odrzuca. Jak mąż obiad gotuje to ja wychodzę z domu. Martwię się bo nic wartościowego nie dostarczam organizmowi. W sumie robiłam wyniki i są dobre ale mimo to martwię się że tak źle się odżywiam. Pozdrawiam Was serdecznie.
 
Do góry