sandraa82
Fanka BB :)
No ja jak bede rodzić swoje pierwsze dzieciątko bede mieć 32 lata. W mojej rodzinie to zawsze sie śmiali,że sie "zaszyłam",że już późno i wogóle takie tam. A ja uważam,że dla mnie to dobry czas.Miałam troche młodości,poszalałam a teraz przyszedł czas na ustatkowanie sie. Cieszę sie że bede mieła dzieciątko a dowiedziałam sie 2 tyg temu,że bedzie chłopczyk Mamy z mężem problem z imieniem ale jeszcze zostało 3 miesiące do rozwiązania to coś tam na pewno wybierzemy.
Jedyne czego sie boje i to panicznie (zawsze sie bardzo bałam dlatego wzbraniałam sie wczesniej przed dziećmi) to poród. Obecnie mam dylemat bo mam możliwość załatwienia sobie cesarki i sie własnie zastanawiam co zrobić. jedni mi mówią ze lepiej rodzić naturalnie,że sie szybciej dochodzi do siebie ale znów ja nie dam sie naciąc,wszystko tylko nie to!! I włansie sie zastanawiam czy sobie skrócić te boleści i nieprzyjemności tą cesarką. Wiem że to też boli, bo to operacja.Ale jakoś mam takie myslenie że to jest lepsze,mniej bolesne niż cierpienie w tych skurczach. Nie wiem co mnie czeka i dlatego sie bardzo boję..
Jedyne czego sie boje i to panicznie (zawsze sie bardzo bałam dlatego wzbraniałam sie wczesniej przed dziećmi) to poród. Obecnie mam dylemat bo mam możliwość załatwienia sobie cesarki i sie własnie zastanawiam co zrobić. jedni mi mówią ze lepiej rodzić naturalnie,że sie szybciej dochodzi do siebie ale znów ja nie dam sie naciąc,wszystko tylko nie to!! I włansie sie zastanawiam czy sobie skrócić te boleści i nieprzyjemności tą cesarką. Wiem że to też boli, bo to operacja.Ale jakoś mam takie myslenie że to jest lepsze,mniej bolesne niż cierpienie w tych skurczach. Nie wiem co mnie czeka i dlatego sie bardzo boję..