reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie ze Stanów

reklama
No to ja nieco z innej beczki dla podciagniecia watku i rozwiania smutkow :) Chodzi mi mianowicie o rady wszystkim mam z zza oceanu na temat godnych polecenia wozkow, proszkow, produktow dla dzieci. Ja sie dopiero przygotowuje do przyjscia malucha i w zwiazku z tym ogladam niezbedne rzeczy - no i tu mam problem bo jednak malo jest firm operujacych na europejskim i amerykanskim rynku. Nie chce wszystkiego kupowac na przeczucie lub pod wplywem reklam wiec stad prosba do was o wyprobowane marki.
No i cieple pozdrowienka w ten niespodziewanie zimowy okres.
 
Czy jest ktos z Florydy? Mieszkam w oklicy Orlando od 5 lat i nie spotkalam zadnych rodakow (z wyjatkiem kilku turystow)
Moj syn ma 3 latka i bardzo chcialabym go nauczyc mowic po polsku w zwiazku z tym szukam kogos z okolic wpodobnej sytacji.

 
Ewajo poszukaj przez internet/google polskiego klubu. Ja jak do tej pory tez nie spotkalam w okolicu zadnej osoby polskiego pochodzenia ale moj maz przez przypadek (sprawdzajac czy sa w okolicy sklepy z polska zywnoscia) trafil na strone okolicznego polsko- amerykanskiego klubu i z tego co widze to oni prowadza lekcje polskiego dla dzieci i doroslych. Moze okaze sie ze masz w okolicy taka instytucje.
a swoja droga nie rozmawialas z malym w domu po polsku?
 
witam mamuski

smutno tutaj strasznie, juz tutaj malo kto zaglada

Cicha a skad jestes?

Co do wozka to ja kupilam bumbleride queen B, mozesz zobaczyc na bumbleride.com jets poporstu extra, pompowane kola, wygodny i nawet lekki, 21 funtow. Jeden minut to ze kolka przodnie si enie dkrecaja. CO do proszku to polecam dreft (tak to chyba sie pisze) specyjalny dla dzieci. Ciuszki to najlepiej lubie carters so poprostu milutkie wygodne i bardoz dobrze sie piora.

Ewajo ja jestem z Chicago i razczej nei znam nikogo z FL, ale moze przez kosiol albo jakies inne organizacje. Z tego co wiem to jets sporo POlakow na florydzie.
 
Anetas zauwaz, ze nie wiemy zbyt wiele o sytuacji Ewajo i o tym czy jej maz jest Polakiem. Jezeli nie to wcale nie byloby dziwne, ze nie mowia w domu po polsku. A poza tym jak dziecko chodzi do amerykanskiego przedszkola i jedyny kontakt z jezykiem ma jedynie poprzez matke to moze byc trudno z nauka jezyka. Ja mam nadzieje, ze mnie sie uda - i ze moj maly bedzie czul sie dobrze w polskim i chcial go uzywac.
Anja26 dzieki za porady. Carters juz odkrylam i faktycznie ich ciuszki sa przemile w dotyku i wygladaja na dobre jakosciowo (kilka nawet zakupilam ;D) Wozek bedzie znacznie trudniejszym wyborem. Na razie mam na liscie mam kilka modeli przy czym z dostepnych na amerykanskim rynku - Baby jogger city series oraz Phil en Teds (wlasnie ze wzgledu na to przednie obracane kolo i lekkosc). Ale poczytam sobie wiecej o Bumbleride i przejrze bardziej szczegolowo ich modele.
A tak ogolnie to jestem z okolic Raleigh, NC. Spokojnie, zielono i sporo mozliwosci do spacerow stad mysl o wygodnym trojkolowcu.
Pozdrowienka
 
Cicha wielkie dzieki za porade bede szukac w internecie.
Do malego caly czas od poczatku mowie po polsku to znaczy staram sie bo w domu mowimy po holendersku (zeby bylo smieszniej) Moj maz jest Holendrem. Poznalismy sie jak mieszkalam w Holandii . Tam tez  nauczylam sie jezyka, mamy tez czestych gosci mowiacy po holendersku (rodzina i znajomi przyjezdzaja)wiec ten jezyk jest na pierwszym miejscu.
Maly do przeczkola jeszcze nie chodzi , cale dnie spedzamy razem a mimo to uczy sie jakims sposobem angielskich slowek i tych chce tylko uzywac.  Rozumie wszystko co do niego mowie po polsku i  prawie wszystko co mowi ojciec po holendersku ale odpowiada nam zawsze po angielsku.
Mysle ze gdybym znalazla choc jedna mame z dzieckiem mowiacych po polsku to jakos by sie rozkrecilo. Nie chodzi mi  o nauczycielke tylko kogos do wspolnej zabawy z dziecmi. Bede szukac moze sie ktos znajdzie.
 
Anja26 tez tak myslalam bo gdzie nie ma Polakow? Wiekszosc chyba w Miami mieszka a ja z Orlando, wiem ze tam tez jest Polski kosciol tylko to kawal drogi.

Jesli o ciuszki chodzi to Carters jest rzeczywiscie super czasem tez mozna cos fajnego znalesc w Targecie.  pozdrawiam wszystkich.
 
Ewajo, az sie usmiechnelam jak czytalam Twa odpowiedz - czystym zbiegiem okolicznosci mowimy bowiem w domu 'prawie' w tym samym jezyku - bo ja z mezem mowie po flamandzku (maz jest Belgiem). Do dziecka tez planuje mowic po Polsku (maz nie zna polskiego jedynie kilka slow i bedzie musial sie z dzieckiem nauczyc ;)) a maz po francusku, bo to jego pierwszy jezyk i nim posluguje sie w domu. My mowimy po flamandzku ze wzgledu na to ze przez kilka lat mieszkalismy w Belgii i obydwoje studiowalismy na flamandzkojezycznym uniwersytecie (maz zreszta cala edukacje odbyl w tym jezyku). Ja jezyka nauczylam sie tez glownie ze wzgledu na meza a teraz jest to juz kwestia przyzwyczajenia no i troche utrzymania flamandzkiego. Nie zamierzamy tego zmienic jak sie maly urodzi wiec bedzie mial niezly metlik w glowie biorac pod uwage, ze mieszkamy w kraju anglojezycznym :)
Pocieszylas mnie jednak, bo widze, ze Twoje dziecko radzi sobie dobrze z trzema jezykami. To, ze nie chce mowic to chyba w miare normalne w tak wczesnym okresie - bo dzieci tak maja, ze wybieraja jezyk w ktorym sie najlepiej czuja. Faktem jednak jest, ze jak mu sie nie zorganizuje warunkow to moze tak zostac a wtedy byloby szkoda bo to najkrotsz droga ku zapomnieniu. Dobrze wiec, ze szukasz kogos w podobnej sytuacji bo to napewno by pomoglo. Czasem trzeba ograniczyc wybor i zmusic do mowienia by sie dziecko rozkrecilo a z rowiesnikiem nie bedzie miec pewnie takich zahamowan jakie ma w stosunku do doroslych.
A jezeli chodzi o polski klub to czasem chodz sam klub jest daleko to jegio czlonkowie moga mieszkac w okolicy. Warto wiec napisac i zapytac nawet jesli nie interesuja Cie inne ich zajecia czy ogolne uczestnictwo. Ja pewnie tez bede szukac z czasem kogos z dziecmi w podobnej sytuacji.

No i na koniec jeszcze praktyczne pytanko: jakich kosmetykow dla dziecka uzywalas. Jak czytam na forum to Johnson&johnson nie jest zbyt dobrze oceniany a to jedyna tutejsza marka ktora znam. Myslalam o nivea ale nigdzie nie mozna ich kupic wiec zostaje testowanie lub zaufanie opinii innych.
Pozdrowionka albo raczej groetjes ;)
 
reklama
Do góry