Witam sredecznie,
Mam na imie Kinga i jestem tutaj po rz pierwszy. Wprawdzie pisze jeszcze z Polski ale mam nadzieje za niedługo pisac juz do was ze Stanów.
Zostałam wylosowana razem z mężem w Loterii Zielonej Karty. Termin rozmowy
myślę, że zostanie wyznaczony na przełom roku. Jestem w ciąży wprawdzie
dopiero w 9 tyg. ale już powolutku zaczynam się denerwować.
Nasz główny problem polega na tym czy wyjechać do Stanów jeszcze przed
rozwiązaniem czy rodzić tutaj. Po otrzymaniu zielonej karty bedziemy stałymi
rezydentami na takich samych prawach jak Amerykanie.
Z drugiej jednak strony wiem, że koszty ubezpieczenia medycznego są bardzo
wysokie i z tym wiążą sie moje pytania. Przeczytałam ostatnio na pewnej
stronie ze
"If you do not have health insurance, you may be able to get federal or state
healthcare assistance. In general, most states provide some type of
assistance to children and pregnant women."
Chciałabym się zepytać wszystkie mamy mieszkające w Stanach jak powyższe słowa odnajdują się w realiach amerykańskich. Jeśli poród odbył by się tam to czy
na jaką pomoc mozemy liczyć na miejscu (wybór szpitala i tamtejszej opieki
medycznej). A może ktoś z was był w podobnej sytuacji?
Bedę wdzięczna za informacje.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy,
Kinga
Mam na imie Kinga i jestem tutaj po rz pierwszy. Wprawdzie pisze jeszcze z Polski ale mam nadzieje za niedługo pisac juz do was ze Stanów.
Zostałam wylosowana razem z mężem w Loterii Zielonej Karty. Termin rozmowy
myślę, że zostanie wyznaczony na przełom roku. Jestem w ciąży wprawdzie
dopiero w 9 tyg. ale już powolutku zaczynam się denerwować.
Nasz główny problem polega na tym czy wyjechać do Stanów jeszcze przed
rozwiązaniem czy rodzić tutaj. Po otrzymaniu zielonej karty bedziemy stałymi
rezydentami na takich samych prawach jak Amerykanie.
Z drugiej jednak strony wiem, że koszty ubezpieczenia medycznego są bardzo
wysokie i z tym wiążą sie moje pytania. Przeczytałam ostatnio na pewnej
stronie ze
"If you do not have health insurance, you may be able to get federal or state
healthcare assistance. In general, most states provide some type of
assistance to children and pregnant women."
Chciałabym się zepytać wszystkie mamy mieszkające w Stanach jak powyższe słowa odnajdują się w realiach amerykańskich. Jeśli poród odbył by się tam to czy
na jaką pomoc mozemy liczyć na miejscu (wybór szpitala i tamtejszej opieki
medycznej). A może ktoś z was był w podobnej sytuacji?
Bedę wdzięczna za informacje.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy,
Kinga