Eeee no to Domiska masz core zdolniache...malego geniuszka :-) moze powinnas sluchac pani opiekunki I wykorzystax jej rady tylko z drugiej strony szkoda dziecinstwa malej....na nauke w sumie bedzie miala cale zycie przed soba a tak jak juz raz wpadnie w ten kierat to juz tak pozostanie az na emeryture pojdzie ;-) na pieska czekamy...wszystko juz gotowe, wymyslilam miejsce na legowisko, miska I lozko przyjda na poczatek razem z nim zeby mial cos znajomego.
reklama
Domiska
Sierpniowa Mama'06
kasiek no wlasnie ostatnio mala nie chce za duzo mowic po polsku.. albo mowi np ze nie umie i tyle 
ale mowi cos tam jednak mowi i rozumie oczywiscie - szczegolnie jak z moja mama rozmawia to nie da rady - tylko po polsku bo po angielsku babcia z dziadkiem nie mowia
co do szczepien to ja nie wiem czy w ogole szczepic no ale chyba tak.. u nas w pracy szczepienia beda wiec mala zaszczepimy na normalna grype no i siebie chyba raczej tez
pawimi to fajnie jak maly bedzie juz mial swoje lozeczko.. pewnie! zaraz lepiej a powiedz w ogole jak sie dowiedzieliscie o piesku? wlascicieli znacie czy przez gazete czy jak?
no i czy widzieliscie juz pieska itd?? jak was przywital itd)
u
ale mowi cos tam jednak mowi i rozumie oczywiscie - szczegolnie jak z moja mama rozmawia to nie da rady - tylko po polsku bo po angielsku babcia z dziadkiem nie mowia co do szczepien to ja nie wiem czy w ogole szczepic no ale chyba tak.. u nas w pracy szczepienia beda wiec mala zaszczepimy na normalna grype no i siebie chyba raczej tez
pawimi to fajnie jak maly bedzie juz mial swoje lozeczko.. pewnie! zaraz lepiej
a powiedz w ogole jak sie dowiedzieliscie o piesku? wlascicieli znacie czy przez gazete czy jak?no i czy widzieliscie juz pieska itd?? jak was przywital itd
)u
Domiska
Sierpniowa Mama'06
no i cisza..
kasiek 121
sierpniowa mama '08
Domiska to tak samo jest z moim bratankiem. Wie, ze dziadkowie nie kumaci po angielsku to rozmawia po polsku. Fakt, ze czasami brakuje mu slow, a nie wspomne juz o gramatyce, bo wcale jej prawie nie ma w jego zdaniach. Oczywiscie nikt go z tego powodu nie stesuje, poprawiamy go, ale nic na sile. Chcemy, zeby rozmawial po polsku , bo wiekszosc rodziny jest tam:-):-). O Natalke na razie sie nie martwie, bo slyszy jedynie jezyk polski. Co do nauki to ja tez nie jestem zwolenniczka szybkiego startu. Fakt, ze ja wczesniej zaczelam, bo chodzilam od malenkosci do zlobka i przedszkola. Ale jak mi mama opowiada, ze noca nas z lozek zrywala, zeby zaprowadzic do przedszkola i potem poznym popoludniem odbierala ( po pracy) to az gesiej skorki dostaje.
.
.
Domiska
Sierpniowa Mama'06
No Kasiu u was z jezykiem polskim nie bedzie problemu!! :d a mala bedziesz posylala do ameryk. zlobka czy przedszkola? jak planujesz?
boziu jestem tak spiaca ze zaraz lece spac((
boziu jestem tak spiaca ze zaraz lece spac
((
owlrene
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 1 606
Widze ze temat pieskow zamienil sie w temat o dzieciaczkach.
Moje maluchy pomimo ze urodzone w Polsce to miedzy soba rozmawiaja po angielsku.Chodz szczerze mowiac kontakt z angielskim maja dopiero od ponad 2 lat gdy synek poszedl do kindergarden.
Do mnie musza mowic po polsku,z mezem jak im wypadnie.Wiec czesto w domciu poplatane z pomieszaniem.
Ale prawde mowiac jestem dumna z maluchow.Szczegolnie Kubus w obu szkolach w zeszlym roku byl prymusem.A Karolcia stara sie mu dorownac i mysle ze tak za rok to jej sie i uda bo z niej to taka kombinatorka troszke.
O kurcze ale sie nachwalilam.Ale moje maluchy to moje oczka w glowie i swiata poza nimi nie widze i jak tylko moge to sie nimi chwale bo uwazam ze super sobie poradzily w nowym kraju.
Za to mamcia calkowita noga w angielskim i calkowicie niezaaklimatyzowana i calkowicie zbuntowana.Chyba czas wziasc sie za nauke i jakies kursy zaczac bo podobno w ciazy najlepiej wiedze sie chlonie
Chodz ja to juz pewnie niewyuczalna
zawsze z jezykow noga za to scisle uwielbialam.
Moje maluchy pomimo ze urodzone w Polsce to miedzy soba rozmawiaja po angielsku.Chodz szczerze mowiac kontakt z angielskim maja dopiero od ponad 2 lat gdy synek poszedl do kindergarden.
Do mnie musza mowic po polsku,z mezem jak im wypadnie.Wiec czesto w domciu poplatane z pomieszaniem.
Ale prawde mowiac jestem dumna z maluchow.Szczegolnie Kubus w obu szkolach w zeszlym roku byl prymusem.A Karolcia stara sie mu dorownac i mysle ze tak za rok to jej sie i uda bo z niej to taka kombinatorka troszke.
O kurcze ale sie nachwalilam.Ale moje maluchy to moje oczka w glowie i swiata poza nimi nie widze i jak tylko moge to sie nimi chwale bo uwazam ze super sobie poradzily w nowym kraju.
Za to mamcia calkowita noga w angielskim i calkowicie niezaaklimatyzowana i calkowicie zbuntowana.Chyba czas wziasc sie za nauke i jakies kursy zaczac bo podobno w ciazy najlepiej wiedze sie chlonie
Chodz ja to juz pewnie niewyuczalnazawsze z jezykow noga za to scisle uwielbialam.hej owlrene no chyba nic dziwnego nie ma w tym ze kazda mamusia chwali sie swoimi pociechami, raczej to sprawa naturalna :-) a jak sie czujesz kochana? no i jak tam wasze sprawy? widze ze nie wyjechaliscie to moze lepiej cos?
domiska - ja tez wczoraj padlam jak nigdy wczesnie do lozeczka!
domiska - ja tez wczoraj padlam jak nigdy wczesnie do lozeczka!
Domiska
Sierpniowa Mama'06
owlrene oj ja czasami chcialabym by maz mowil cos po polsku.. a tak? w domu ciagle mowimy po ang, mala u opiekunki po angielsku no wszedzie po angielsku i w ten spoob nie ma za bardzo jak po polsku choc ja sie staram do niej mowic.. no ale moze wlasnie jak bedzie w wieku Twoich dzieci to tez bedzie inaczej )
Pawimi ojaj bys mnie widziala wczoraj :d tez padlam szybko :d widzialas mojego ostatniego posta do Ciebie??
)Pawimi ojaj bys mnie widziala wczoraj :d tez padlam szybko :d widzialas mojego ostatniego posta do Ciebie??
kasiek 121
sierpniowa mama '08
Witam.Domiska chialabym aby Natalka mowila w dwoch jezykoach i po polsku i angielsku. teraz angielski to jezyk swiata, bez niego ani rusz:-):-)
Co do przedszkola to jeszcze nie myslelismy .
Owlrene tak ma chyba kazda mama:-):-)
Co do przedszkola to jeszcze nie myslelismy .
Owlrene tak ma chyba kazda mama:-):-)
reklama
:-) a ja do ciebie pisze na FB haha:-)i czekam ze mi napieszesz o co chodzi
Jesli chodzi o Sasche to mam na niego namiar z innego forum. Kolezanka wlascicelki napisala posta/ogloszenie i tak sie skontaktowalysmy, najpierw z sama kolezanka a pozniej z wlascicielka. Na koniec dzwonilam i rozmawialam z breederem w kaliforni skad piesek pochodzi zeby zasiegnac informacji odnosnie pochodzenia i koligacji rodzinnych.
