reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

Felidae...robiłam bezpośrednio na Weigla w laboratorium...

Oczywiście nie dał mi skierowania na badanie kału, bo stwierdził,że nie ma po co badać...argument: w każdym kale wychodzą jakieś paskudztwa i po co to leczyć!!! Stwierdził,że faktycznie nie jest dobrze jeśli mały wymiotuje i mimo obiadków robi zielone stolce o nieprzyjemnym zapachu...ale kału nie ma po co badać!!! Także znowu muszę wyjąć forsę z portfela i zapłacić za to co mi się należy za darmo:( NIe chciałam się kłócić,bo mały był przed szczepieniem i nie chciałam przedłużać,bo był zmęczony....szkoda słów...

Co do pogody....mieliśmy w przyszłym tygodniu wyjechać nad morze:((((
 
reklama
oj nie wdzięczni.
powódź 1000-lecia nie zdarza się co roku :p
jedyne, być może, niepowtarzalne przeżycie :p

a u nas kaszanka...babciaPra ( Michała) miała udar...i teraz czekamy już tylko na wieści ze szpitala :/ pogoda sie poprawia, a moj nastój przez to jakis taki...
 
Felidae i są jakieś wieści o prababci?

A ja siedząc w domu się przeziębiłam.... tylko ja jestem taka zdolna .... No ale w zeszły tygodniu 2 razy przemokłam kilka razy przemarzłam i w dodatku grzać w mieszkaniu zaczęli dopiero we wtorek wieczorem.... no i skutki są... Kacperczak też kaszle i kicha...mam tylko nadzieję że się nie rozłoży.

Ponoć fala we Wrocławiu ma być w sobotę takiej wysokości jaka była w 97... i cały czas leje....choć tym razem zbiornik w Mietkowie ma duże luzy i może zatrzyma trochę tej wody...

Ciekawe czy znajomi z Warszawy dojadą. A ja weekend na zajęciach...
 
siedzę i dochodzę do wniosku, że u mnie w rodzinie życie za życie idzie :-/
bratanica urodziła sie w 2006 roku mój syn w 2007 . i w lipcu 2007 zmarła moja 1 babcia a we wrześniu jej syn mój wujek.
w zeszłym roku urodziła sie druga córka mojego brata a zmarła siostra tej babci która zmarła dziś...
Babcia zmarła dziś, a we wrześniu żona kuzyna ma rodzić ...jakoś tak...
 
reklama
Felidae, wspolczuje i skladam kondolencje.

Jak u Was dziewczyny z woda ? Ja wyjechalam w czwartek z Wroclawia, na wypadek gdyby miala byc powtorka z '97. Kolezanke na Kozanowie zalalo :( U nas na Grabiszynskiej bezpiecznie, ale przerwy w dostawie pradu sa i co za tym idzie, brak cieplej wody. w srode mam dyzur, ale kto wie jak sytuacja sie rozwinie i czy wroce.. Ehh..
 
Do góry