reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

hi hi no to gratulujemy pierwszego śmiechu :-)
zapisuj w kajeciku ;-)
pisząc o leżaku miałam na myśli leżak na którym byś siedziałam z synkiem bo takich dla dzieci nie mają :-)
i wiosna jak najbardziej będzie atrakcyjniejsza dla twojego synka, gdyż będzie mógł "pozwiedzać" :-) nowe miejsce :happy:

P.S.załączam fotkę z naszego wypadu (miałam cykora bo generalnie nie wolno tam robić zdjęć)
 

Załączniki

  • DSC00516 - Kopia.jpg
    DSC00516 - Kopia.jpg
    28,2 KB · Wyświetleń: 14
Ostatnia edycja:
reklama
HEJ!!!

JESTEM WRÓCIŁAM CAŁA I ZDROWA Z NART:-p, CÓRCIA ZAŁAPAŁA BAKCYLA :tak:
A MACIE KONTO NA NK JEŚLI TAK TO PODAJCIE NAMIARY;-)
POZDRAWIAM JUTRO POCZYTAM CO TAM NAPISAŁYŚCIE
 
hej kobietki
witam sie i musze zmykać poczytałam co naskrobałyście i fajnie jak ktoś zajmie się naszym wątkiem wrocławskim, ja niestety nie dam rady czasowo bo moja Ninka jest dosyć wymagająca i często nie mam już czasu na BB więc odpada ale fajnie byłoby żeby to nasze forum miało ręce i nogi:tak:
możnabyłoby zrobić te wątki o których pisałyście i pewnie w praniu jeszcze wyjdą nowe tematy:tak:a co do zamkniętego to też fajna sprawa bo mogłybyśmy się lepiej poznac bez obawy podczytywania przez obcych hihi;-)
normalnie marzę o wiośnie i słońcu bo moja Ninka normalnie nieznosi ubierania tych zimowych ciuchów- zresztą ja też a ostatnio tak daje nam w kość na spacerach że jak włączy syrenę to koniec i często mój spacer kończy się po 15 minutach bo mała nie chce leżeć tylko na rączkach co jest nierealne przy obecnej pogodzie:sorry: Mąż namawia mnie żeby wyjąć spacerówkę i że może wtedy będzie lepiej ze spacerami ale jakoś ja się jeszcze boję bo przecież ona ma dopiero 4,5 miesiąca i jeszcze nie siada i boję się że zmarznie mi w tej spacerówce i wogóle jakoś brak mi przekonania

muszę spadać bo córka ma dziś dzień marudzenia, wszystko jest na NIE, cały czas skiełczy że aż głowa boli:sorry:
pozdrowionka
 
Dziewczyny...ja mam sajgon ,bo Patryk męczy się z powodu refluksu....do tego znowu zaczął mi robić kupki raz na 5 dni ...zielone....na mleku modyfikowanym!!! 5 dnia bez kupki zaczyna ulewać na potęgę i płacze po jedzeniu, bo chyba już się nie mieści jedzonko w brzuszku :(

Do tego załamuje mnie to,że nie podnosi głowy na brzuszku....napina się i koniec...płacz.

Czy znacie może we Wrocławiu dobrego neurologa? Chodzi mi o lekarza z sercem, który ma podejście do dzieci...nie będzie rzucał moim dzieckiem tak jak ortopeda ostatnio.....

Może znacie jakiegoś dobrego lekarza, który robi USG niemowlętom...chodzi mi o potwierdzenie refluksu na podstawie badania USG....a powinna to być osoba, która zna się na refluksie i robi do tego USG.....

We Wrocławiu strasznie ciężko o dobrego specjalistę...
 
Hej widze, że debridat nie pomaga? na modyfikowanym mleku żółtych kup widziałam mało...możesz sprawdzić czy na innym mleku będzie lepiej...zapytać w aptece o bebilon pepti ale bez recepty zapłacisz 100% ( zawsze możesz powiedzieć ze receptę będziesz mieć w tygodniu tak dla picu) w ten sposób sprawdzisz czy to nie wina białka w mleku, bo nie przychodzi mi do głowy inny pomysł:-(...od usg nie znam, ja robiłam wszystkie USG w przychodni na kozanowie gdzie należymy, ale czy tam jacyś wybitni specjaliści są to ci nie powiem:eek:.
poradnie neurologiczne znam dwie na kozanowie w puchatku i w promyku...ale tragedia z terminami była w naszych czasach, nawet na wizyty prywatne :|
 
Felidae

no nie pomógł Debridat...a o tych kroplach BioGaja coraz częściej słyszę,że są przereklamowane.
Jeśli chodzi o kupki...to jeśli mogą być zielone to ok...ale dlaczego tak rzadko....5 dni to dużo jak na mleko modyfikowane...dodatkowo dziecko strasznie się męczy tego 5 dnia,bo prawie wszystko co zje wychodzi górą...Do tego te ulewania, płacze po jedzeniu....
Też już zaczęliśmy podejrzewać,że może faktycznie nietolerancja białka mleka krowiego...bo próbowaliśmy już Bebilonu, Nan, Bebiko.....ciągle to samo. Tylko przy alergii na białko krowie mówi się o wysypkach, biegunkach......Nie wiem czy możliwe jest nie mieć typowej skazy białkowej,a tylko lekką nietolerancję....
Jeszcze tydzień poczekamy...jak nic się nie zmieni to spróbujemy na Bebilon Pepti przejść...
 
Dziewczyny...ja mam sajgon ,bo Patryk męczy się z powodu refluksu....do tego znowu zaczął mi robić kupki raz na 5 dni ...zielone....na mleku modyfikowanym!!! 5 dnia bez kupki zaczyna ulewać na potęgę i płacze po jedzeniu, bo chyba już się nie mieści jedzonko w brzuszku :(

Do tego załamuje mnie to,że nie podnosi głowy na brzuszku....napina się i koniec...płacz.

Czy znacie może we Wrocławiu dobrego neurologa? Chodzi mi o lekarza z sercem, który ma podejście do dzieci...nie będzie rzucał moim dzieckiem tak jak ortopeda ostatnio.....


HEJ !!!

MOJA PRZYJACIÓLKA MIAŁA POWAŻNY PROBLEM Z MAŁĄ I CHODZIŁA DO PONOĆ BARDZO DOBREGO NEUROLOGA , JAK JUTRO WRÓCI Z FERII ZADZWONIE DO NIE I ZAPYTAM
]
 
Felidae

no nie pomógł Debridat...a o tych kroplach BioGaja coraz częściej słyszę,że są przereklamowane.
Jeśli chodzi o kupki...to jeśli mogą być zielone to ok...ale dlaczego tak rzadko....5 dni to dużo jak na mleko modyfikowane...dodatkowo dziecko strasznie się męczy tego 5 dnia,bo prawie wszystko co zje wychodzi górą...Do tego te ulewania, płacze po jedzeniu....
Też już zaczęliśmy podejrzewać,że może faktycznie nietolerancja białka mleka krowiego...bo próbowaliśmy już Bebilonu, Nan, Bebiko.....ciągle to samo. Tylko przy alergii na białko krowie mówi się o wysypkach, biegunkach......Nie wiem czy możliwe jest nie mieć typowej skazy białkowej,a tylko lekką nietolerancję....
Jeszcze tydzień poczekamy...jak nic się nie zmieni to spróbujemy na Bebilon Pepti przejść...

Laurana co lekarz to opinia jak byłam na urlopie z małym jak miał 4 miesiące i pediatra ( "tambylczyni") usłyszała ze maly je nutramigen to stwierdziła ze to super mleko, we wrocku prawie kazdy pediatra z przychodni mnie potępiał, że "poszłam na łatwiznę" i zamiast przemęczyć sie z kolkami od razu dziecko na nutramigen przestawiłam, ale kupy były codziennie i nie płakał przy ich robieniu a tak do polowy 2 miesiąca się męczyliśmy po dwie kąiele dziennie zeby rozgrzać brzuszek i usunąc gazy... masakra jak dostał nutra to po 24 godzinach zrobił sam kupe mo szok byl wielki, jak czułam zapach to az nie wierzyłam ze sam zrobił...po 3 dniach jak nie robił a zaczynał płakac dostawał czopka...albo starym pogańskim sposobem krem i termometr i delikatnymi okrężnymi ruchami pomagałam mu ją zrobić...na tym samym urlopie od tamtej pani dr usłyszałam, że jak dziecko przechodzi na modyfikowane to żeby jelitka mogły spokojnie dojrzeć dobrze jest podawać to mleko bo dziecko nie ma problemów brzuszkowych...a po trzecim można próbować przejść na zwykłe...
Biogaja to probiotyk, jako jedyny mi znany jest w formie kropli. możesz kupić inne i sprawdzić jak podziałają na twojego smyka. ostatnio słyszałam o MULTILAC, ma aż 9 rodzajów bakterii, możesz wypróbować, jeżeli jest w proszku to dodawaj do mleka ale mleko wtedy musi mieć nie więcej nić 37 stopni. róbcie masaże brzuszka z prawej na lewą stronę (o ile to problem z kolkami) nie wiem czy cokolwiek pomoge tymi wywodami...ale może..burza mózgów zawsze jest dobra :-)

P.S. jako potępiona przez "przychodnianych" pediatrów ( mój robił kupki co 3 dni i to była już wymuszana przeze mnie) podała bym albo bebilon pepti (ciut słodsze) lub nutramigen i sprawdziła jak będzie z kupkami po tym mleku. w aptece powinni sprzedać na 100% bez recepty, ja tak zrobiłam...z kupami i brzuchem miałam spokój truli mi tylko lekarze...(oprócz Ewy) decyzja należy do Ciebie, i tak uważam, ze dziecko może miec problemy na początku za jakiś czas możesz sprawdzić czy jak przejdziesz na zwykle to problem wróci czy nie. jak będziecie mieć z głowy problem brzuszkowy to spokojnie będziecie mogli ćwiczyć leżenie na brzuszku i podnoszenie główki. Lepiej zmienić mleko niż narażać dziecko na rehabilitacje jeśli nie jest potrzebna, a jak można to stwierdzić kiedy mały nie ma jak ćwiczyć bo "na brzuszku" i głowie jest inny problem ? moje zdanie już znasz...:-) życzę żeby problem zniknął sam :-)
 
Ostatnia edycja:
Felidae

no nie pomógł Debridat...a o tych kroplach BioGaja coraz częściej słyszę,że są przereklamowane.
Jeśli chodzi o kupki...to jeśli mogą być zielone to ok...ale dlaczego tak rzadko....5 dni to dużo jak na mleko modyfikowane...dodatkowo dziecko strasznie się męczy tego 5 dnia,bo prawie wszystko co zje wychodzi górą...Do tego te ulewania, płacze po jedzeniu....
Też już zaczęliśmy podejrzewać,że może faktycznie nietolerancja białka mleka krowiego...bo próbowaliśmy już Bebilonu, Nan, Bebiko.....ciągle to samo. Tylko przy alergii na białko krowie mówi się o wysypkach, biegunkach......Nie wiem czy możliwe jest nie mieć typowej skazy białkowej,a tylko lekką nietolerancję....
Jeszcze tydzień poczekamy...jak nic się nie zmieni to spróbujemy na Bebilon Pepti przejść...
Przepraszam,że sie wtrącam:zawstydzona/y:
Mój mały jest na Bebilonie Pepti,ma skaze białkową.Rzeczywiście miał najpierw wysypke-nadal mu wychodzi jak zjem coś z białkiem bo jeszcze troche karmie piersią,ale nie miał biegunek,ale ulewać to ulewał. Z tymi kupkami to może spróbuj maluszkowi dawać herbatke z kopru włoskiego,na mojego to działa
 
reklama
madziass jak pisałam burza mózgów wskazana co kilka głów to nie jedna :-). Każda z nas ma jakieś doświadczenia i to zawsze może coś podpowiedzieć...
 
Do góry