reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

reklama
a nasze łóżeczko dla Nikolii jest puste, bo mała śpi z nami, i chyba nie ma zamiaru nas szybko zostawić ;D
a tak poza tym to może i lepiej bo ja też się przyzwycziłam do spania z niunią, tylko mąż coś tam od czasu do czasu.... marudzi :laugh:....

WROCŁAWIANKI  byłyście może w komisie dla dzieci na ul. Rydgiera ponoć jest tam wszystko do łóżeczek, wózki po ciuszki, niestety nie jest mi to po drodze wiec może wiecie czy to prawda??? 
polecam, bo sama robię tam zakupy, hurtownię dla dzieci ASKOT są dwie we Wrocławiu, ceny różne ::)


nikolaaaaaaaaaaaaaaaa5um.jpg
 
Grooha byłas wczoraj popołudniu może w Carrfurze na hallera??? bo widziałam bardzo podobną kobietke do ciebie i tez z brzuszkiem i z mężem:)
Wczoraj byłam na obławianiu sie zakupowym...najtrudniej było wybrać ....smoczek,jejku niewiedziałam ze tyle rodzajów jest,ale udało sie :)
 
Nie byłam w tym komisie, chociaz mam daleko to jeżdżę czasem do Psar (zaleta- czynne do 20.00). czasem gdy mnie przypili to kupuję rzeczy w Urwisie na Gajowej (ale ten sklep jest drogi). Kupowałam też w Bajce na Długosza, ale czynny jest w porze która mi nie odpowiada, więc już tam nie jeżdżę. Co do ubranek, to raz na jakiś czas wybieram sie do Galerii Dominikańskiej, jak sa wyprzedaże to można po przystępnych cenach kupic rzeczy. Na Bielanach lubię odwiedzić H&M, zawsze coś fajnego (taniego) tam znajdę.
 
ano byłam, bo mieszkamy niedaleko i chodzimy sobie na zakupy.
wczorajsze były ekspresowe, bo juz coraz ciężej mi się poruszać i szybko się męczę.
a jak tam będziesz robić zakupy to idź zawsze do kasy pierszeństwa i powiedz kasjerce to nie będziesz stała w kolejce, bo oni mają obowiązek obsłużyć ciężarna poza kolejnoscią.

a wogóle to czemu mnie nie zaczepiłas?????
 
grooha a nieaczepiłam cie bo......niebyłam pewna czy to napewno ty :-[ qrcze , a mogłam , osiołek ze mnie :p ..nastepnym razem zaczepie ;).Dobrze że mi mowisz o tej kasie bo faktycznie sie nastałam w kolejce:)
Pozdrawiam :)
 
hmmm, a mi chyba byłoby głupio tak się wepchać... chyba zbyt nieśmiała jestem żeby coś takiego sobie załatwić. W której to kasie jest? hehe, i tylko w carrefourze?
 
Dziewczyny mi też na początku było głupio, ale jak mi facet mężowi zrobił aferę, że mu zwraca uwagę to tak mu dogadałam, że facet uciekł do innej kasy. A to jest ich obowiązek obsłużyć nas bez kolejki.
Misia podchodzisz do kasy i kasjerki i mówisz vzy możesz bez kolejki. One są miłe i zawsze cię obsłużą.

Czekam na poród i nic, z wrześniówek to chyba będę ostatnia
 
grooha niemartw sie napewno za kwilke urodzisz ;)Jejku ty to juz na dniach , ale ci dobrze , ja juz niewiem co mam robic zeby te tygodnie szybciej zleciały, juz poprałam wszytkie ciuszki , poprasowałam ,pomyłam z 3 razy okna ...i co jeszcze? hmm..najchetniej pomalowałabym jeszcze kuchnie <ale maż by mnie chyba zabił ;)>...jejku jakie te czekanie jest okropne...grooha dasz rade !!!! jeszcze tylko ciupinke i bedziesz tulic wasze maleństwo i wogole bedzie cudownie ...az mi sie ryczec chce .
 
reklama
L4dy dzięki za otuche. Nie wierzę, że to się może wogóle wydarzyć. Czasem mi się zdaję, że tak mi już zostanie na zawsze.
A ty nic się nie martw i zobaczysz jak ci to minie, ja też nie wierzę, że zostało parę dni.
Co do kuchni to właśnie mój tata się wziął za malowanie i mam nadzieję, że zdąży.
Serdeczne pozdrowionka i pogłaszcz brzuszwk ode mnie
 
Do góry