reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

właśnie wróciliśmy znowu ze szpitalu - reasumując siedzieliśmy tam 2 tygodnie - miał obustronne zapalenie płuc, krtani i na dokładkę załapał w szpitalu ostrej biegunki wirusowej - niestety momentami z Mirkiem było bardzo ciężko fizycznie i psychicznie - przez 4 dni wisiał non stop na rożnych kroplówkach i co 2 godziny sprawdzano parametry - porażka

jak znajdę chwilkę to nadrobię zaległości
 
reklama
właśnie wróciliśmy znowu ze szpitalu - reasumując siedzieliśmy tam 2 tygodnie - miał obustronne zapalenie płuc, krtani i na dokładkę załapał w szpitalu ostrej biegunki wirusowej - niestety momentami z Mirkiem było bardzo ciężko fizycznie i psychicznie - przez 4 dni wisiał non stop na rożnych kroplówkach i co 2 godziny sprawdzano parametry - porażka

jak znajdę chwilkę to nadrobię zaległości
współczuję. mały sie nacierpiał. Ale jest już dobrze????

anielap kryzys smoczkowy minął???? czy dalej walczycie????
 
bella nie spała dobrze :crazy:
Poszła spać wcześnie bo o 19.50 juz spała ale o której wstała to masakra jakaś :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
4.20 pobudka i koniec spania,zdrzemnęła się od 7.00 do 8.00.No to co to za spanie?do d.......... za przeproszeniem.Jestem wykonczona.
I jak mały "nie-śpioch"? Lepiej?Ostatnio doskonale wiem, co to nieprzespane nocki. Ale może wreszcie tym naszym dzieciakom przejdzie i dadzą nam trochę pospać. Życzę dziś spokojnej i przespanej nocy.

gosiek strasznie Ci współczuję. wyobrażam sobie, jak ciężko patrzeć, jak dziecko tak się męczy. Niech synek zdrowieje jak najszybciej, żebyście mogli zapomnieć o tym koszmarze.

Anielap dużo cierpliwości życzę.

A ja dziś odebrałam kolejny wynik badania moczu Izy i jest dobry!:-D W poniedziałek idziemy na USG, trzymajcie kciuki, żeby wszystko było ok.
 
właśnie wróciliśmy znowu ze szpitalu - reasumując siedzieliśmy tam 2 tygodnie - miał obustronne zapalenie płuc, krtani i na dokładkę załapał w szpitalu ostrej biegunki wirusowej - niestety momentami z Mirkiem było bardzo ciężko fizycznie i psychicznie - przez 4 dni wisiał non stop na rożnych kroplówkach i co 2 godziny sprawdzano parametry - porażka

jak znajdę chwilkę to nadrobię zaległości

biedny maluch ... niech szybko zdrowieje . Trzymaj się cieplutko

walczymy z niespaniem w dzień...
dlatego tak mało tu jestem....

Ech.... może na weekend nadrobię....

W końcu zapomni o smoczku, tylko musisz być twarda - domyślam się, że to może być cięzkie
 
współczuję. mały sie nacierpiał. Ale jest już dobrze????


jeszcze nie wiemy:-(

na razie OB spada ma teraz 25/40
za tydzień - koło środy - mamy iść do pulmunologa - zbadać płucka
i jeszcze za jakiś czas znowu RTG ( bo to było z tych "bezobjawowych zapaleń płuc - tj bez zmian osłuchowych w płucach)
za kila miesięcy USG serduszka - na początku choroby było powiększone - pod koniec już OK
no i z racji, ze Mirek ma klatkę szewska- to na stałe wpisać go do jakieś poradni pulmunologicznej - nawet nie wiem gdzie mam szukać - ale znajdę
( bo ponoć z powodu tej swojej wady jest bardziej skłonny do zapadania na choroby płuc, oskrzeli itp) - gdyż kości wywołują nacisk i te organy gorzej pracują - ech .. jka nie urok to sraczka ( a.... ona tez była ..... i przez nią Mirek o mało się nie przekręcił+inne schorzenia)
 
walczymy z niespaniem w dzień...
dlatego tak mało tu jestem....

Ech.... może na weekend nadrobię....


współczuje - mój był cycowy -a więc nie używał smoczka - a z cycusiem nam jakoś szybko i sprawnie poszło - ale Mirek miał już 2 lata !!! -a więc już miałam totalnie dosyć:sorry2:
 
I jak mały "nie-śpioch"? Lepiej?Ostatnio doskonale wiem, co to nieprzespane nocki. Ale może wreszcie tym naszym dzieciakom przejdzie i dadzą nam trochę pospać. Życzę dziś spokojnej i przespanej nocy.
.
Wczorajsza nocka była ok.Oliwka usnęła o 21.00 ,raz się obudziła w nocy ale zasnęła zaraz i spała do 7.00 rano.Także się wyspałam,zobaczymy jak będzie dzisiejszej nocy.Oliwka usnęła przed chwilką.dzis siedziała długo.
 
Witam się z rana jako pierwsza.
I dzień wiosny dziś a zimno :-D:-D:-D:-D:-D
Dobrze ze chociaż słońce wyszło :tak::tak::tak::tak::tak:

Coś tu na tym naszym forum coraz większe pustki sie robią :szok::szok::szok::szok:
 
reklama
hejka
Gosiek tak bardzo Ci wspólczuję, wiem co to znaczy, Maksior mój też cięzko chorował jak miał 18 miesiecy, spędzilismy 8 dni w szpitalu, przez 4 dni był nieprzytomny goraczka 42 st, ciągle kroplówki itp i do tego ciągle mu żyły pekaly i był problem z welflonem:no: Tak więc doskonale wiem co czujesz. Bedzie dobrze musisz w to wierzyć.
Popytam o pordnie pulmonologiczne napewno coś dobrego znajdziemy.
u nas Maksio juz lepiej w poniedziałek idzie do złobka. natomiast moja dwumiesięczna siostrzenica idzie do szpitala, zapalenie oskrzeli i obustronne uszu podejrzenie zapalenia płuc:szok: siora była z nią w czwartek u lekarza bo mała miala straszny katar ale osłuchowo oki, i mimo antybiotyku rozwinęly sie oskrzerl i uszy:no: nie wiedomo jka płucka bo niby czyste ale lepiej w szpitalu zbadac. Oby tam jakiegoś rota nie złapała:baffled:
i jeszcze moj psiapsuła w 6 miesiącu ciązy ma półpaścca i torbiele na piersiach:szok:tez dziś do szpitala jedzie:no:

Anielko cierplwości, mała Cie testuje, powalcz z nią jeszcze troszkę a sie podda i zrezygnuje ze smoka. Nie poddawaj się. Mój Maksior sam smoka odrzucił, ale do dziś sam zasypia tylko w złobku, w domu musze przy nim leżeć i czasem trwa to nawet 2h, no po prostu nie umiem go ustosunkowac do samodzielnego zasypiania no:zawstydzona/y:wstyd mi:zawstydzona/y:
 
Do góry