Witam!!!
Zuzka moja wczoraj spała w dzień 3godziny i 15min I to jeszcze poszłam ją obudzić...
Teraz położona do łóżeczka wariuje i śpiewa...
Zamiast na spacer pojechaliśmy do miasta załatwiać jakieś urzędy itp. Wstąpiliśmy do galerii dominikańskiej, ale nic z tym naszym diabłem nie mogłam kupic. Biega, szaleje, wszystkiego dotyka, ściąga ubrania Mąż upocony bo za nią biegał, ja w pośpiechu nic nie mogłam znaleźć... Ech, i nic nie kupiłam. A chciałam dla siebie kurtkę na wiosnę (właśnie... śnieg za oknem)...
Zuzka moja wczoraj spała w dzień 3godziny i 15min I to jeszcze poszłam ją obudzić...
Teraz położona do łóżeczka wariuje i śpiewa...
Zamiast na spacer pojechaliśmy do miasta załatwiać jakieś urzędy itp. Wstąpiliśmy do galerii dominikańskiej, ale nic z tym naszym diabłem nie mogłam kupic. Biega, szaleje, wszystkiego dotyka, ściąga ubrania Mąż upocony bo za nią biegał, ja w pośpiechu nic nie mogłam znaleźć... Ech, i nic nie kupiłam. A chciałam dla siebie kurtkę na wiosnę (właśnie... śnieg za oknem)...