reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

miauczuś - na Wittiga - to są akademiki Politechniki Wrocławskiej - z tego co pamiętam - ale może coś się przez te lata zmieniło ;-)

kacha - a jaki kierunek? :-)


bella i kacha - witamy w naszym gronie i zapraszamy na wklejanie zdjęć i napiszcie coś o sobie :tak:
 
reklama
Witam,
studiuję pedagogikę naucznie początkowe i wychowanie przedszkole w Częstochowie. Jestem już na V roku. Teraz mam pisać pracę. Przyjechałm do rodziców by pomogli mi w opiece nad Karolcią. Ja mam w tym czasie zająć się pisaniem. Cięzko mi idzie, ale wiem, że muszę.
Zdjęcia dołączę trochę później, bo tu u rodziców nie mam.
Życzę wszytkim smacznego tłustego czwartku !!!!
 
A jeszcze muszę dodać, że mieszkam we Wrocławiu a studiuję dziennie w Częstochowie. Wiem, to trochę zamieszane i poplątane. Jakoś dałąm radę 4,5 roku. Został tylko jeden semestr. :) i obrona.
 
Czesc dziewczyny

Kacha79 dasz rade, jeden semestr i spokoj, ja tez studiuje dziennie z przerwa, powinnam byc na 5 roku a niestety jestem na 3 :baffled::baffled: a i teraz kolejny maluch w drodze....mam nadzieje ze ja tez dam rade. A jak Karolinka sie chowa, grzeczna dziewczynka czy łobuziak??

DZIEWCZYNY UDANEGO TŁUSTEGO CZWARTKU!!!! SMACZNEGO, NIE LICZCIE KALORII!

Bella napisz cos wiecej o sobie :) no i witam!

na poprawe humoru dorzucam zdjecie---a mowia ze picolo nie gazuje:)

DZIEWCZYNY MELDOWAC JAK ZDROWIE!!!
 

Załączniki

  • IMG_3728.jpg
    IMG_3728.jpg
    28,6 KB · Wyświetleń: 47
witajcie, dzięki za miłe przywitanie. Nasza wesoła rodzinka (tzn. ja+ mąż+ Izusia) mieszkamy na Osiedlu Kosmonautów w pobliżu Astry. Na razie tatuś całymi dniami w parcy, a ja siedzę z malutką w domu. Do pracy wracam za miesiąc i prawdę mówiąc zupełnie sobie nie wyobrażam, jak rozstanę się z malutką:-(
Rozumiem dziewczyny wasze problemy z pogodzeniem studiów z macierzyństwem. Ja robię doktorat, ale też przez ciążę mam lekki poślizg. Myślałam, że jak będę siedziała z Izunią w domu na macierzyńskim, to sobie popiszę. A tu guzik z pętelką! Nie posunęłam się do przodu ani trochę. W dodatku jak wrócę do pracy (a pracuję od 8.00 do 16.00) to już nie wiem, jak znajdę czas na pisanie pracy. I może jeszcze będę prowadziła zajęcia ze studentami, to już w ogóle będzie jakieś szalone urwanie głowy. Ale już nie marudzę. Miałam napisać coś o sobie, a zaczynam od narzekania. Raczej kiepski początek;-)
Żeby zatrzeć to ponure wrażenie dołączam wesołe zdjęcie mojego brzdąca
 

Załączniki

  • male z psem.jpg
    male z psem.jpg
    21,4 KB · Wyświetleń: 39
ja jestem na pierwszym roku, ale zamierzam na razie zrezygnować żeby w pełni poświęcić się Synkowi, a od października na dobre zacząć studia:tak: po za tym kierunek na którym jestem mnie nie za bardzo interesuje więc nie stracę:-p

Pozdrawiam Wrocławskie Mamuski:tak::-)!
 
Ech dziewczyny, dacie rade, na pewno.
Ja juz przerabialam etap macierzynstwa razem ze studiami. Na pierwszych studiach, na trzecim roku pojawila sie fasolka-Julka. Koleje losu potoczyly sie tak, ze Julka pozniej byla bardzo absorbjaca, ja sama z dzieckiem, pozniej rzucilam studia, wyjechalam do meza do Wloch, plany byly takie, ze tam zostaniemy. Niestety albo stety wrocilismy do Pl.
Zaczelam drugie studia, znow pojawila sie fasolka- Marianna. Tym razem bylo o tyle weselej, bo tym razem z mezem postanowilismy zmienic lokum i kupilismy dom w budowie. Musialam zrobic rok przerwy w studiowaniu, ale budowa sie przeciagnela i musialam wrocic na studia ( dziennie), mieszkajac w jednym pokoju w cztery osoby i ciagnac budowe. W koncu prace pisalam po nocach. I jakos dalam rade, obronilam sie, w koncu i jestem szczesliwa:-).
 
Witam !!!!

Witam wszystkie nowe mamusie!!!!:-)

A ja miałam zupelnie ineczej , po 1 roku studiów wzięlismy slub i mówili "pewnie w ciązy" , ale okazalo sie że nie i potem było "jest bezpłodna " , i córcia która ma 8 lat prawie, urodziła sie po 9 latach , 1,5 roku temu maly smyk , ale powiem Wam dziewczyny że stwierdzilismy z mężem że to zdecydowanie ZAPÓŹNO!!!! Więc nie martwcie sie dacie radę i cieszcie się chwilami z malcami to najważniejsze

pozdrawiam wszystkie mamy i dzieci
 
reklama
Witam w nowym tygodniu dziewczyny
Piszcie co u Was!!!!!!
jak zdrowie???????????????????????

U nas ok, zdrowi wszyscy, pomimo moich ciaglych nudnosci :wściekła/y::wściekła/y: w czwt ide juz na zajecia....ciesze sie i martwie, mam duzo roznic programowych. Ciekawa jestem w ktorym miesiacy pojawi sie brzuszek...pamietam ze z Alem bylo widac okolo 6 miesiacu, ale wtedy to byly miesiace jesienne...zobaczymy.

Pozdrawiam wszystkie mamy piszcie wiecej albo chociaz troszke!
 
Do góry