reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

Cześć dziewczynki!
Widzę, że tu trochę się towarzystwo rozkręciło;-) A jak święta? Gdzie spędzacie? Jakieś przygotowania?:confused: My jedziemy do rodziców i teściów, więc przygotowania mamy z głowy-zrobię tylko sałatkę:tak: Dzisiaj byliśmy u moich rodziców, Basia wyszalała się z Hanią (i przycięła jej palec drzwiami:no:) Poza tym mała rewolucja-wróciliśmy do łóżeczka.Mała spała od jakiegoś czasu na materacu na podłodze, ale robiła przechadzki w nocy po mieszkaniu, więc zdecydowaliśmy się z powrotem na łóżeczko-właśnie zasnęła po wielkich bojach-ciekawa jestem jak noc:dry:

Pusia-zdrówka życzę:tak: Ja niestety nie mam żadnych namiarów na opiekunkę, ale popytam:-)
Beti-to nieciekawie z tym Twoim kręgosłupem:-( Dla Maksia też dużo zdrówka:happy:
Anielap-mam nadzieję, że i u Was się odmieni:tak: Basia zostaje z moimi teściami. Już się przyzwyczaiła i jest ok. Od września chcę ją dać do przedszkola;-) Co do jej ogólnego rozwoju, to fajnie gada-powtarza wszystko i zaczyna łączyć wyrazy w zdania-śmiesznie to brzmi:tak::-D A urwis z niej taki, że ho, ho:szok::-) Nie da sobie w kaszę dmuchać, a jak jakiś starszy do niej wyskoczy to się postawi:baffled: A jak Zu?:rofl2:
Kadia-trzymam kciuki, żeby wszystko było ok:tak:
 
reklama
Ciesze się że tu znów aktywnie:-)witam wszystkie mamy:-) u nas przygotowania do świąt w ostatniej chwili będą realizowane bo ja mam wolne dopiero we wtorek:baffled:cały wekeend sprzątałam ale to jeszcze nie koniec niestetyt nie wspomne o zakupach, gotowaniu, na wigilię przyjeżdżają moi teściowie, dobrze że mam mamę u siebie to mi troszkę pomoże:tak:Zuzak zdrowy ale za to ja zakatarzona że hoho,
Anetko słyszałam o Kamińskiego właśnie opinie że personel do du....., ale za to ładne wyposażenie,małe sale itd. Ja z klinik byłam bardzo zadowolona
tak mi czas szybko leci odkąd wróciłam do pracy że masakra, nie mam na nic czasu:baffled:ciesze sie że będą świeta bo będziemy mogli trochę pobyc razem ze sobą. U nas z postępów to Zuzia śpi u siebie w pokoju i obok zdarza sie jej przespac czasem całą noc bez pobudki albo wędrówki do nas do łóżka:tak::-)a od lutego wysyłamy ją do mini przedszkola tak na 4 godzinki zobaczymy jak będzie.
Ja jestem bardzo chętna na spotkanie np. w berku, mi najlepiej pasuje poniedziałek popołudniu narazie, bo od nowego roku maja być jakieś zmiany w grafiku w pracy. ale sie rozpisałam, pozdrawiam wszystkie mamuśki i pociechy
Pusiu jelitówki nie zazdroszcze:baffled::tak:
 
Anielap no widzisz, to mamy doswiadczenie pewnie z tymi samymi kosmetyczkami w szkole:-). Pracujesz w zawodzie?

Kasia my tez swieta u tesciow i rodzicow, przygotowania swiateczne z glowy:-).

Beti rob rob badania! Najlepsze przeswietlenia podobno robia na grabiszynskiej. Ja juz mam drugei skierowanie na przeswietlenie:zawstydzona/y:, ale ciagle brak mi czasu. Jak masz problemy z rekoma, to wlasnie najbardziej obciazony mozesz miec odcinek piersiowy. Moja mama kiedys tak miala. Na zabiegi mani czy pedi zapraszam :-).

My chyba na razie ze zlobka rezygnujemy, szkoda kasy jak ja na razie siedze w domu. Z otwarciem gabinetu na razie lipa, moze na jesien sie uda, cos sie wyprostuje i Majerana wtedy pojdzie do przedszkola. Na razie zbieram powoli na sprzet:-p.
 
hejka Maksio nieciekawie nadal goraczkuje, ale jak nie ma goraczki to szaleje za dwóch. Jutro idziemy do pediatry, ale wczesniej mu badanie moczu na cito zrobie bo mówi, ze go brzuszek boli i pokazuje na dłó brzuszka. Aon juz mial problemy z układem moczowym więc wolę do lekarza pojechać z wynikiem.

Co do przeswietleń to na grabiszyńską mam najbliżej:) Na razie nie dostałam skierowania. Krew i mocz mi badaja jakies tam czynniki czy co. Jutro wyniki odbiore i jak u lekarza bede to rzuci lekarka na nie okiem swym. :tak:

Fajnie że się tu znowu rozkreca. My Wigile spedzamy w domu u siebie ale wiktuałay i z tesciowej kuchni i z mojej mamy, ja tylko paszteciki do barszczu robię:-p. W święto pierwsze do tesciów w drugie do moich rodziców. Robie jeszcze 2 sałtki, schab ze śliwka i jajkiem, oraz pierniczki już zrobione, jeszcze makowiec i mazurek został, ale to we wtorek.:-) W srode będe tylko odgrzewać i smazyc karpia. W sylwestra siedzimy w domu, tzn jak Maksio zdrowy będzie to na Rynek skoczymy a reszta w domu.
 
Beti to popros o skierowanie. Ja sama mam problemy po ciazach z kregoslupem, ale z odcinkiem ledzwiowym.
A z tymi goraczkami, jak wysoko Maks goraczkuje? Jesli wykluczony bedzie uklad moczowy, obserwuj czy to nie angina. Ona lubi sie objawiac wysoka goraczka i bolem brzucha. Dopiero po dobie-dwoch wychodza czopy na migdalach.

Ja dopiero ide spac. Padam na twarz:baffled:.
 
Maksio już nie gorączkuje, ale ciągle jest osłabiony. Na 16 idziemy do lekarza, zrobiłam mu badanie ogólne moczu na cito i wyszło oki więc napewno się coś szykuje. Katar ma straszny no i nic nie chce jeśc.

W domu przygotowania świateczne, juz mi się nic nie che. Jutro chłopaki beda ubierac choinke.
 
a u mnie Mirek powoli chyba zdrowieje
za to ja się od niego zaraziłam - buu -
obyśmy jakoś się wykurowali do tego naszego wyjazdu - to już tylko miesiąc - i grzanie na słonku
 
Cześć!
Chwila spokoju:tak: Mała śpi, po 2 godzinnych próbach uśpienia-coś ostatnio nie chce spać w dzień, ale na siłę ją kładę-gdyby budziła się rano przynajmniej ok 8 nie byłabym taka zasadnicza, ale pobudka tak jak dzisiaj o 5.40 i bez drzemki to lekka przesada, nie uważacie?:baffled::dry: Nocka w porządku, aż byłam zaskoczona-nie obudziła się ani razu, więc nie musiałam wstawać, tylko ta poranna pobudka:blink:
Byliśmy dzisiaj z rana w sklepie zrobić ostatnie zakupy przedświąteczne-o 9 jeszcze było mało ludzi, ale już przed 10 był taki tłum, że szybko stamtąd uciekliśmy:tak:
A Basia robiła sobie dzisiaj wycieczki (oczywiście biegiem) po sklepie-wpadła do jednego z ubraniami, spodobał jej się manekin, później pędem puściła się w stronę przebieralni, ja za nią, żeby nikogo nie zaskoczyła w środku, no a że tam było ślisko rozłożyłam się jak długa na podłodze:szok::-D

Gosiek-kurujcie się:tak:
Beti-a może to tylko przeziębienie?:confused:
Bara-a gdzie to przedszkole? Gdzieś w Waszych okolicach?:confused:;-) Pytam, bo chciałabym od wrzesnia Basię posłać i robie rozeznanie:happy:
Nonek-ale z Ciebie nocny marek:szok:;-)
 
Witam!!!
My dziś tez na zakupach...
Bleeee... nienawidzę tych tłumów...
Jestem skonana samymi zakupami a tu jeszcze tyle rzeczy przede mną do zrobienia. Zuzka też dziś spać nie chciała, ale ona ma zawsze problemy z zaśnięciem jak nie była na spacerze. Może jeszcze z nią wyjdę wieczorkiem, żeby się przewietrzyła.
Musimy dziś przytachać Zuzkową wykładzinę i czeka mnie szorowanie jej na kolanach (po powodzi trzeba odśieżyć). Próbowaliśmy zamówić pranie dywanów ale nie mają już terminów przed świętami. A na moją opowieśc o zalaniu nawet nie wzruszają ramionami.

Dobra, zmykam ja do roboty... może zajrzę wieczorem...​
 
reklama
A ja na szczescie nie musialam tluc sie na zakupy:-).
Beti dobrze, ze z siuskami wsio ok. Oby to bylo tylko przeziebienie.
Gosiek zazdroszcze jak nie wiem co:-p. Tak naladowac akumulatory na sloneczku...

Kasia czasem trzeba powalczyc z tymi drzemkami. Bo jak dziecko wyspane to i grzeczniejsze, a pozniej nocki spokojniejsze. Przynajmniej u nas sie to sprawdzalo. Im bardziej wyspana tym lepiej spala w nocy.

No ja jestem typowy nocny marek. Do poludnia nie funkcjonuje, ale siedze po nocach. A jestem jeszcze w trakcie przeprowadzek przeroznych i wykanczania domu. A moge to dopiero wieczorem zrobic jak dziewczynki spia.
 
Do góry