Mamusie z Peterborough

[jola466]

Czesc dziewczyny!!
Ja tak przez przypadek trafilam na wasz watek- no i wlasnie czytalam o Stamford!. Ja z mezem mieszkamy w Stamford od roku- no i jestesmy bardzo zadowoleni. Mamy fajnych sasiadow- nie Polakow ( wcale jakos w oczy mi sie nie rzucilo ze tu tak duzo nas mieszka) ! Maz jest kucharzem i pracuje w hotelu, ja bylam managerem na restauracji- niestety od grudnia nie pracuje bo spodziewamy sie blizniat. Bede rodzic w Peterborough!

 

[lulu84]

czesc jola466 no prosze, bedziesz miala dwa zlotka za jednym zamachem, szczesliwego rozwiazania zycze, bo termin jak widze juz chyba niedaleko :-)
saszka14,patrze na twoj suwaczek-czy twoja mala tez jest z marca?bo moja z 22 tylko teraz bedzie miala roczek i tak sie zastanawiam czy te marcowe dzieciaki to wszystkie takie zywe???moja nie usiedzi nawet 5 minut bo wciaz czyms zajeta, nawet na spanie nie ma czasu....

 

[madzia30]

hej jola466. bliznieta wow to dopiero bedziesz miala raczki pelne roboty szpital w peterborough bo to chyba jedyny polozniczy w okregu? ja na szczescie mialam do szpitala 5 minut samochodem a wrzaskami wystraszylam chyba wszystkich rowerzystow na drodze ale szpital wspominam milo. i jak to w angli dosc krotko mojej malej chyba rogi rosna albo my ja tak rozpuscilismy bo z aniolka maly diabelek mi rosnie jak jak bylam dzieckiem to po plotach z chlopakami chodzilam wiec moze byc i tak. dziewczyny dzis 3x sie ubieralam na spacer i co wyszlam albo wylazly chmury albo sie rozpadalo i w koncu o 16 sie udalo ale zmarzlam jak pies. moje dziecko na szczescie dalo sie ubrac w czapke co zazwyczaj jest malo mozliwe i choc jej uszy nie zmarzly. i gdzie ta wiosnaaa??

 

[saszka14]

Madz_dzi_ulka kurcze koło 17 to trochę późno bo Zuzek o tej porze jest już przeważnie marudny.My staramy się chodzic na spacerki koło południa ale Ty w tym czasie pracujesz.
Cześć Jola466!Bliźniaki to podwójne szczęście ale też jeszcze raz tyle roboty co przy jednym dzidziusiu.Życzę cierpliwości i dużo siły oraz szczęśliwego rozwiązania.Ja też rodziłam w Peterborough i podobnie jak Madzia30 szpital wspominam miło.Nas zostawili na trochę bo miałam cesarkę.W sumie wyszłyśmy w szósty dzień po porodzie.Wyszłybyśmy wcześniej gdyby wszystko było ok ale miałyśmy zatrucie ciążowe (przenoszona ciąża) no i byłyśmy na antybiotykach
Lulu84 moja Zuza jest z 24 marca no i trzeba przyznać że energii to jej nie brakuje.Czasami sama się dziwię skąd ona ja bierze.No i podobnie do Twojej córy czasami nawet nie ma czasu na spanie.Nie wiem czy wszystkie dzieciaczki z marca są takie żywe ale wychodzi na to że tak.
Kurczę pogoda paskudna, wieje mało głowy nie urwie.No właśnie Madzia30 gdzie ta wiosna?Chyba jeszcze będziemy musiały troszkę poczekać...

 

[madzia30]

halo mamusie. wiecie z tymi dziecmi to roznie bywa spotkalam babeczke z dzieciaczkiem w wieku mojej malej czyli ten sam znak zodiaku a lezal sobie cichutko w glebokim wozeczku obserwujac chmurki. moje dziecko by sie wscieklo jakby wkolo sie nie moglo porozgladac. juz jej siedzenie w wozku stawiam jak najwyzej zeby widziala a ona jeszcze probuje sie wychylac. najszczesliwsza to by chyba byla jakbym ja niosla na rekach wtedy dobrze widac madziulka moja majka tez w sklepie potrafi sie odnalezc, zwlaszcza w takim z ciuchami gdzie kolorowo - widac ze prawdziwa kobita z niej hehe, dzis zezarla pol magazynu o modzie mysle ze zna sie dziewczyna na rzeczy poniedzialek to u nas dzien wyjsciowy wiec pozdrawiam i pedze na piwko w babskim towarzystwie. za szczescie naszych dzieciaczkow;-) p.s. jak tu przyjechalam to byla wiosna i wialo jak diabli myslalam ze to przejsciowe - ale sie rozczarowalam hehe

 

[Anuszy]

potwierdzam! Ala jest z 17.03 i zywe sreberko, w kazdy kat zajrzy i to tak od chwili narodzin praktycznie

 

[aguska45]

Witaj jola466!!! Serdecznie gratuluje podwojnego szczescia i zycze pomyslnego rozwiazania.Tak jak inne dziewczyny rowniez,mile wspominam porod w Peterborough,mialam cesarke i po 2-ej dobie wyszlam do domciu z maluszkim.Pozdrawiam mamy i ich pociechy.

 

[ma_dzi_ulka]

Halo mamuski czy wszystko ok?? Cisz tu jakas....

Bylam dzis na solarium i glupia poszlam na 9 minut.... Kur.... Troche ie przypieklam.....mam nadzieje ze przez noc mi zejdzie....... moj maz smial sie ze mnie pol dnia a ja jak chora sie uprlam ze pojde na 9 minut a nie jak zawsze na 6.....
Julka ma katarek troche ale juz jej robilam inhalacje to moze jej pomoze przez noc.... A to wszystko przez ta pogode....raz cieplo, raz mroz i wsumie to niewiadomo jak sie ubierac....
Jutro czwartek i sklepy dluzej otwarte wiec wybieram sie na miasto na jakies zakupki...bo w tygodniu po 17 to niestety ni juz nie moge kupic bo wszystko pozamykane....
Oddzywajcie sie cos bo tak tu pusto.... Az glupio....
Pozdrowionka z wieczora i buziaki dla maluszkow.....

 

[ma_dzi_ulka]

Saszka14 do poludnia to mozemy sie jedynie w weekend ktorys umowic...... Dam znac czy pracuje teraz to sie moze gdzies wybierzemy.....

 

[saszka14]

Ma_dzi_ulka jak będziesz miała czas w weekend to dawaj znać.Pogoda faktycznie jest do niczego.Widzisz jak to jest,Ty sie spiekłaś a mnie od wczoraj strasznie bolą plecy (okolice krzyża).Nie wiem, zawiało mnie czy co.Nie mogę się schylać i nawet wstawanie z sofy to straszny ból.Nie będę juz mówić o tym co się dzieje jak kąpię małą albo wkładam ja do łóżeczka...Masakra jakaś.Smaruję maścią rozgrzewającą i miejmy nadzieję że pomoże.Pozdrowionka!