reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

witajcie niedzielnie

wika - też tak mam, w końcu doprosiłam się o przemeblowanie sypialni i wstawienie łóżeczka, a jak rano sie obudziłam, to pierwsza myśl była - przeciąż to już zaraz...
i trochę sie boję, a trochę się nie mogę naczekać.
 
reklama
Wika ja też dużo ubranek kupować nie będę. Dziś usiadłam wszystko policzylam i za głowę sie złapałam ile tego jest. Np bodow na 62 mam 26 sztuk, spodni 9. Na 62 brakuje mi tylko śpiochow/pajaców i to moze z tylko z 2 sztuki. Zresztą sie zobaczy bo bratowa ma w tygodniu przyjechać z ciuszkami po swoim synku.
Myślałam ze sporo mnie wyniesie wyprawka tym czasem muszę kupić nianie elektryczna, 2 prześcieradła, butelki avent, rozek kosmetyki no i komodę.

Martolinka zleci waga Ci szybko jak nie dieta to mała wszystko wyciągnie. Antek z mała śpi w jednym pokoju? Nie przeszkadza mu spać?

Sowinka mam nadzieję ze to jednak pomyłka :-(. Trzymaj sie


Wika Katrina pokazacie kąciki dla dzieci kiedy juz będą gotowe! W sumie Wika to juz moze pokazać jak chce
 
MamaStacha, łykam już jakiś czas Aspargin:tak:

Sowinka, bardzooooo mi przykro....:-:)-:)-(

Bunny, ja musialam dokupić tylko rzeczy kosmetyczne, okrycia kąpielowe, bo Iguś swoich używa do tej pory no i jakąś butelkę, smoczek., przewijak, bo ten po Igusiu mi sie gdzieś zawieruszył:crazy: I dla siebie koszule nocne, biustonosze do karmienia, szlafrok... oooo i muszę kupić materacyk do łóżeczka:tak:

Cyknę na pewno zdjęcie jak już wszystko bedzie gotowe, bo na razie stoi puste łóżeczko i obok pusta komoda:-p:-p
 
Sowinka, strasznie mi przykro:/

Przemeblowywanie i nowe mebelki były super ekscytacją:))) Teraz nie mogę się doczekać aż w końcu będą w użyciu.
Grrr... mnie nastawili, że coś się ruszy no i cały czas mi się brzuch napina, ale jeśli mnie coś boli to tak okresowo. Nic wielkiego. Mogłoby się albo ruszyć teraz, albo dopiero po 2giej w nocy z poniedziałku na wtorek. Mój brat przylatuje do nas o 12 w nocy i jeśli mielibyśmy jechać do szpitala, nie ma komu go odebrać ani gdzie zostawić kluczy:/ Szpital z kolei jest tak daleko, że nie stać by mnie było żeby opłacić mu taksówkę w dwie strony. Zwłaszcza, że sami musimy jechać taksówką do szpitala.

Bunny jeśli chodzi o pobyt w szpitalu, to tutaj odbywa się to w tępie ekspresowym. Oczywiście przyjmując, że wszystko odbędzie się bez komplikacji. Zostaje się tylko kilka godzin na szybkiej obserwacji, a potem jedzie do domu. Średnio liczą, że nie siedzi się w szpitalu dłużej niż 24h od momentu przyjęcia. Jeśli urodzisz późno w nocy, wtedy zostajesz na oddziale do rana, ale jeśli dziecko przyjdzie na świat w dzień, to jeszcze tego samego dnia jedziesz do domu. Po cesarce zostaje się 3 dni średnio, ale można wyjść po dniu na własne życzenie.

Ugotowałam wielki gar chilli con carne, żeby zamrozić sobie obiady. Powinnam jeszcze siebie oporządzić, głównie w sensie owłosienia ;-) I wysterylizować butle. Tak mi się nie chce....
 
Bunny - my w naszej sypialni wstawiliśmy tylko łóżeczko dla dzidziusia, ale trzeba było wynieść komodę z pokoju i przesunąć nasze łóżko do końca wnęki, w której stało.
Póki co nie prezentuje się jakoś powalająco, bo nakryłam je tylko prześcieradłem, żeby sie nie kurzyło.
 
Witajcie,
mała postanowiła dzis nie spac od 3-5 a potem zasnąć do 9.. niestety trzeba było wstać do pracy , małego do klubiku zawieźć. Podpisaliśmy dziś umowę z państwowym przedszkolem i czekamy na wrzesień:tak:


Sowinka 100 lat!!!
Qcz oby wszystko przebiegło po Twojej mysli!!
Bunny mała na razie śpi z nami w pokoju w swojej kołysce . Jak bedzie miała około 3-4 msce to podzieli pokój z bratem. Ciasno nam tu , ale jeszcze rok musimy wytrzymać
 
Dziękuję dziewczyny za życzenia:tak:

Sowinka Jakieś wieści o kuzynie masz???

No niestety dalej nic nie wiadomo, a ja siedzę jak na szpilkach i już nawet mi się pogrzeb śnił masakra jakaś wcale nie umiem przestać o tym myśleć:eek:
Wika fajne te ciuszki
:-)

Ja nie wiem co mi tak zaszkodziło, ale dziś rano też nie najlepiej się czułam i generalnie jak coś zjem to mi przechodzi na jakiś czas, a potem zaś to samo:eek: porównać to mogę tylko do tego jak byłam w ciąży i miałam takie nudności, ale przecież to niemożliwe, żebym była w ciąży, więc to musi być jakieś zatrucie, ale chciałabym, żeby mi już przeszło:tak: a @ jak nie było tak nie ma -> PORAŻKA!!!!:szok:
 
reklama
Hejka,

u nas długi weekend intensywnie imprezowy - ale wczoraj goście pojechali a dzisiaj dołek złapałam - już mi brzuch na @ boli , już czuję jak się zbliża wielkimi krokami - ehhhh.
sowinka- Sto lat ! Ty wiesz - życzę tego największego cudu :tak:
 
Do góry