reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

Dziękuję dziewczyny, co ja bym bez Was zrobiła :zawstydzona/y:
Qcz Oliwier na razie zdrowy, ale na kogoś przejść musiało. No i zgadnij kogo wybrało - mnie :baffled: nie mam sił podnieść szklanki z wodą. Zaczęło się wczoraj koło 18 o 23 już nie miałam czym wymiotować i do tego ten ból żołądka.

Bunny dochodzi do siebie choć większość czasu i tak leży wykończony na kanapie.

Dana rocznica :-D
 
reklama
Danao mam nadzieję , że było Ci przez ten rok z nami dobrze;-)na tę rocznicę przydałaby się fasola;-)trzymam kciuki za wizytę;-)

W końcu po chorobie mały wyszalał się na dworze i zupełnie inne dziecko mam w domu.. wesoły a nie maruda

Synecz;-)i teraz dla Was zdrowia
 
U nas obrzydliwa pogoda :( Obrzydliwa pogoda na obrzydliwy humor. W sam raz.
Syneczki​, dużo zdrówka!
 
Ostatnia edycja:
Hej, no byłam dzisiaj u tego ginka i facet twierdzi, że wyniki mam jak najbardziej w porządku. TSH podobno takie jak powinno być przy staraniach, ponieważ jest poniżej maksymaknej granicy 2,5. Prolaktyna ok, mam sie nie przejmowac, że jest niska. Podobno czytał ostatnio jakąś nową publikację odnośnie prolaktyny i dzięki temu wie, że zbyt dużą wagę się do niej przykłada:szok: Ale ok, wierzę mu, dobry z niego specjalista. Stwierdził, że widac, że przechodziłam owulację. Stwierdził to po wartości progesteronu w 23 dniu cyklu. Na moje (może głupie) pytanie czy to jest miarodajny wyznacznik wystepowania owulacji, zaprosił mnie na usg w 11 dniu przyszłego cyklu (jak będę miała czas - jego słowa) gdybym jakies jednak miała wątpliwości co do jego oceny.
Euthyrox mam brac dalej, bromka też, ale teraz po półowce na dzień. Za misiąc znów zrobić oznaczenie tsh.
Powiedział na koniec, że jak teraz hormony są wyregulowane, to daje mi pół roku. Jak sie nie uda zajść skieruje mnie na badanie pod kątem drożności jajowodów.
Ech jak tak go słuchałam to sama nie wiem co myśoeć, wszystko brzmi tak idealnie, łatwo i przyjemnie. Zbyt piękne to żeby było prawdziwe? A może ja mam juz jakąś paranoję?
 
Dana nie denerwuj się. To są bardzo dobre wieści. Najważniejsze, że teraz jesteś pod opieką i super, że zaprosił Cię na usg w przyszłym cyklu. Przynajmniej będziesz miała dokładniejsze badanie, które Ci powie, czy owulacja jest czy jej nie ma. Najlepiej być pod stałą opieką i tego samego lekarza. Najgorzej jest się błąkać. A za pół roku ewentualnie to hsg, co też jest dobrą informacją. Moja przyjaciółka się błąkała po lekarzach 2 lata zanim jej w końcu wypisali skierowanie, i co chwile ma z tym badaniem jakiś problem - jeszcze go nie miała. W każdym razie, skoro hormony są ok, to nie masz się czym stresować :-) Idź za miesiąc na to usg.
 
reklama
Witajcie ,

udało się nam zorganizować dla młodego wiosenną wyprawkę.. Mamy w planach jeszcze zakup lodówki i to najlpepiej dziś.. jak sobie policzyliśmy kasiorke to chyba na raty trzeba będzie wziać..:cool2:

Danao ten gin "brzmi" rozsądnie. Wierzę Ci natomiast , ze podchodzisz do tego z odrobina sceptycyzmu , bo już trochę się naczekaliscie.. Trzymam kciuki;-)
Rozczochrana no nie nie nie:no:co za los....trzymaj sie mała
 
Do góry