Mamusie w 2012

[martolinka]

Witajcie
Truskawcia jestem pod wrażeniem Twojej rozprawydobrze , ze sie zorientowałas w dniach płodnych , bo by przepadłao
Lelek super wiesci!!!! Miłosz widac juz dorósł do jedzeniowych spraw
Livastrid a ja bardzo lubie gosci w kazdy weekend kogos zapraszamy lub jedziemy. Jestem bardzo towarzyska podobnie jak mój M fakt , ze czasem brak niektórym taktu , ale przeboleje

ostatnio moja dobra kolezanka zproponowała nam wyjazd w Tatry. Zapytałam ją jak sobie wyobraza takie wakacje" Bedziemy chodzic po górach , wieczorami imprezowac i duzo spac.." Zapytałam ją " A co z Antkiem?Mam go na Giewont wnieśc?" I tu usłyszałam odpowiedz " a czemu nie? " dopoki ludzie nie maja dzieci op wieleu sprawach w ogole nie mysla

 

[Lazurek]

Witam sie i ja :-)
wika jakos przezylam, ale oczywiscie ciagle sie budzilam A Borys wrocil rano padniety i jeszcze teraz spi
trina nic sie nie przejmuj praca. Niebawem na zwolnieniu bedziesz i moga Ci guzik zrobic
Lelek ja tez sie boje burzy i wlaze pod koldre Ale tutaj w Niemczech takich burz jak w Polsce to nie ma z czego sie bardzo ciesze ;-)
livastrid to niezle Cie zalatwili z ta goscina i do tego 3 dzieci A na dlugo przyjezdzaja?
kwiatuszekq ja przed chwila znow mialam klucie w podbrzuszu... :-( Ale chwilowe, nie mam tak czesto. Nie wiem co myslec, ale lepiej bedzie jak nic Olewam temat, tzn. na 2 tygodnie jeszcze ;-) A u Ciebie weekend = staranka, hmm? :-) To trzymam &&&&&.
mmona no ja do tego sklepu juz na pewno nie pojde A tesciowa STANDARD. Wszystkie niby chore i obolale, ale jak przyjdzie co do czego to tryskaja energia jak 18-tki
truskawcia nie chce odbierac danie etatu Bede w takim razie za asystentke robila dana moge, moge???
A co do Twojego weekendu truskawcia to trzymam &&&&&, zeby byl szczesliwy :-)
martolinka fajny pomysl z Tatrami, ale dziecko raczej wypadaloby tez w planach umiescic :-) Tak to jest jak sie nie ma wlasnych dzieci, nie mysli sie o tym.

Ja wczoraj tyyyyyyyle jadlam, ze dzis na sniadanie tylko nektarynka i szklanka soku truskawkowego. Trzeba sie ogarnac, bo nie chce stracic swoich dwoch 5 Chyba do sklepu musze isc. Moze placka po cygansku zrobie, hmm...

 

[livastrid]

Zapytałam ją " A co z Antkiem?Mam go na Giewont wnieśc?" I tu usłyszałam odpowiedz " a czemu nie? " dopoki ludzie nie maja dzieci op wieleu sprawach w ogole nie mysla

ja bym na preikestolen poszla z mala gdybym w ciazy nie byla, no, ale preikestolen to nie giewont, bo tam chyba lancuchy sa. czy sie myle?

 

[Lelek]

martolinka dokladnie!
ja i tak staram sie prowadzic ekstremalne zycie ale niektorych rzeczy z dzieckiem nie da sie przeskoczyc, przychodzi wieczorem pora spania i koniec, na impreze z zawinietym w chuste dzieckiem nie pojdziesz, no ale niektorzy nie rozumia dopoki sami tego nie doswiadcza

lazurek mowisz o placku zbójnickim?mniam

 

[martolinka]

tak Liv są łańcuchy wiesz małe górki ok - wsadzę młodego w chustę lub MT i z głowy. Chodzi tez o inne sprawy . Jak mamy imprezowac z małym dzieckiem? Aga proponowała imprezownie w Zakopanem (z kim zostawie dziecko?) Przynajmniej jedna osoba musi byc trzezwa , poza tym nie ma spania do 12 bo młody budzi sie juz o 7 i koniec

naprawde wiele granic przekroczyłam z Antkiem , byliśmy na różnych wycieczkach , ale pewne rzeczy beda dostepne za pare lat. Mam wrazenie , ze ludzie czasem nie maja wyobrazni , ze myslenie sprawia im szczegolny ból

 

[livastrid]

nie, tam imprezowanie nie na miejscu zupelnie, w ogole to nierozsadne jak sie po gorach chodzi a z malym dzieckiem to w ogole, no chyba, ze party we wlasnym domu

tak, Lelek na poprawe humoru

 

[martolinka]

odnośnie imprez pamiętam jak wybrałam sie na swoja pierwsza po porodzie młody miał 3 msce i został z nim maz.. Podszedł jakis facet i tańczymy.. on pyta czym sie zajmuje a ja na to " Wiesz wlasciwie studiuje , ale bardziej teraz skupiam sie nad opieka nad synkiem , którego niedawno urodziłam. On jest taki śliczny , ale tez absorbujacy itp. itd. Koleś nim sie obejrzałam zawinął ogon i uciekł. Do tej pory sama z siebie się śmieję

edit. nawet jak mamy party u nas w domu to jedno konczy na piwku lub lampce wina. Mam bujna wyobraznie i wielkiego pecha wiec juz widze oczami wyobrazni jak młodego trzeba bedzie zawiezc w razie czego do szpotala a tu oboje rodzice po 2 promile .. potem Mops , sad ...

 

[livastrid]

" Wiesz wlasciwie studiuje , ale bardziej teraz skupiam sie nad opieka nad synkiem , którego niedawno urodziłam. On jest taki śliczny , ale tez absorbujacy itp. itd. Koleś nim sie obejrzałam zawinął ogon i uciekł. Do tej pory sama z siebie się śmieję

wlasciwie studiuje
nie no ja mialam inaczej, ale bez imprezy, z wozkiem bylam w sklepie a jakis koles mnie zaczepia a ja mowie - nie widzisz, ze matka ze mnie. a on - e fajne male dziecko, jakie slodkie itd jak powiedzialam, ze mezatka to sie odczepil /nie nosilam obraczki/

a jeden do tej pory nie rozumie, ze ja mezatka z malym dzieckiem do tego w kolejnej ciazy

 

[Lazurek]

Lelek dokladnie tak, mialam na mysli placek zbojnicki :-) Pychotka!

martolinka my tez narazie korzystamy poki co, bo potem to juz tak nie bedzie. Ale co do mnie to ja wole bobaska niz imprezy :-) Jakos chyba juz do tego doroslam

livastrid usmiechnij sie do cioci Lazurki edit: ale z Ciebie agentka :-) To sie chlopak speszyl :-)

 

[martolinka]

lazurku zobaczysz jak zamarzysz jeszcze za wyjsciem po porodzie wizyta w sklepie to bedzie wydarzenie
Liva to masz bardzo wytrwałego adoratora