reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

Ja w całym swoim życiu byłam tylko raz na wieczorze panieńskim i niestety okazał się małym niewypałem (tzn. ja tak uważam a panna młoda mogłaby się teraz na mnie obrazić :zawstydzona/y:) Jakoś towarzystwo mi nie przypasowało - nie mój klimat, choć jakaś bardzo wymagająca nie jestem. No cóż, tak bywa...

W ten weekend chętnie bym zaszalała (wreszcie weekend bez studiów!), ale muszę najpierw coś sprawdzić ;-)
 
reklama
o matko z rana i takie mam myśli , aż strach się bać co to będzie pod wieczór

kurde, wspolczuje Twojemu chlopu, chyba go dzis rozszarpiesz:-D

nie, zaproszenie jako kolezanka, impreza cywilizowana
nie trawie wieczorow, jakos smutno wszyscy wygladaja na nich, glupio sie patrzy jak laski robia z siebie idiotki

just_she, mowisz ten weekend bez zjazdu;-)to mozna smialo sie wygrzewac na sloncu
 
just_she - ale gapa ze mnie , nie przywitałam się . Witaj w naszym gronie , heh 23 lata to Ja miałam ...... :-):-):-):-)Studia - beeeee , wolę jednak pracować :tak::tak:
No Ja byłam w sumie tylko 2 razy ( w tym jeden to mój wieczór ) , pierwszy raz u kuzynki, która 2 raz wychodziła za mąż ( na pierwszy panieński nie dojechałam niestety) byłam tylko Ja , ona i koleżanka , wygrałyśmy wtedy skrzynkę piwa, także przyszły mąż był zadowolony :-D:-D:-D:-D
Ja na swoim powiedziałam stanowczo nie drogim imprezom , sama jestem biedna :zawstydzona/y:
Na jeden wieczór nie poszłam , naściemniałam że coś tam , no ale tam zamożne laski były, knajpa za wejście coś ok 50 zł + prezent + to i tamto , to tyle co do koperty się wkłada by mi wyszło :szok::szok::szok:
A ze swojego nawet mam foty , ale strasznie grubo na nich wyszłam :-(
eeee tam Ja to po winie dopiero jestem taka drapieżna, a tak to chyba coś ze mną nie halo , bo chęci mam i owszem ale nie aż takie żeby rwać koszulę :-)
 
anastazja nie zgrywaj takiej starej:-p
a uczyc sie moglabym przez cale zycie, w sensie na studiach, wszystkie kierunki po kolei bym robila poza filologiami

czy ja kaze Ci rwac koszule?:-p:-p myslalam o innym szarpaniu:-D
 
No dobra dobra , nie zgrywam staruszki , dzisiaj jestem młoda duchem:-D:-D:-D
To może napiszesz prace mgr dla takiego mojej znajomej , ona bidulka już chyba ze 3 lata próbuje napisać :-D:-D
 
niech sciemy nie wali, 3 lata pisac, dramat, no chyba, ze to przgotowywania pod doktorat:-D

wplyw sliwek robaczywek na uklad trawienny wrobli np?:-D


ostatni temat pracy wymyslalam sobie podczas porodu
 
Ale żeście się rozgadaly:-)

Ja tam byłam na panieńskim tylko raz w życiu - na swoim:-) Miałam iść do koleżanki, ale się wyłgałam. Jakoś nie miałam ochoty. Zwłaszcza, ze przyszła panna młoda była jedyną znaną mi osobą, z tych, które miały być na tej imprezie:-D

Witam w naszym gronie just_she:-)
 
Lenistwo to się nazywa, dlatego 3 lata się ta praca pisze:-):-):-)
Odnośnie śliwek przypomniał mi się dowcip " Dlaczego Bóg stworzył najpierw mężczyznę ? - Pierwsze śliwki robaczywki.:-D:-D:-D:-D "
Ja jutro idę to też nie znam nikogo , ale wychodzę z założenia że przynajmniej poznam i na weselu dobrze się będę bawiła, bo byłam raz na takim weselu gdzie totalnie i zupełnie nie znałam nikogo , jeszcze towarzystwo że tak powiem hermetyczne, od lat ze sobą .
Ja jak oglądam zdjęcia ze swojego wesela to widzę że taki wielki misz-masz był , nawet nie przypuszczałam że osoby które się pierwszy raz w życiu widzą będą ze sobą tańczyć:-):-):-):-)
dana - jak nogi ? Jak pogoda?
 
reklama
Wiesz, studia z takich jak ona ma pieniądze , bo zaoczni płacą za naukę:-)
U nas upał niesamowity, ciekawe czy to cisza przed burzą , czy burza do nas nie dojdzie.
 
Do góry