reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

reklama
Lubię sobie Was tu podczytywać (no w miarę systematycznie, ale rzadziej niż kiedyś ;-)), ale na pisanie nie mam zupełnie czasu i nastroju. Przeprowadzki nie życzę nikomu! Czekam na lipiec, bo wtedy powinien być już spokój i nicnierobienie ;-) Rzeczy będą rozpakowane, a ja będę żyła spokojnie jak w starych romansach - zajmowanie się dzieckiem + czekanie na małżonka, który zarabia na dom :-D Oj, będą to najspokojniejsze 3 miesiące w moim życiu :-D

Witam wszystkie "nowe" dziewczyny, których jeszcze nie miałam okazji tu spotkać! :happy2: No i oczywiście wszystkie watkowe wyjadaczki też :-D

Wika - no u mnie jak u Ciebie z tym piciem alkoholu - wcześniej zdarzało mi się coś wypić choćby na imprezach, potem zaszłam w ciążę, karmiłam 1,5 roku więc miałam dłuuuugi post, a teraz ... Się odzwyczaiłam ;-) Co do wagi.. Ja w ciąży nie przytyłam ani grama (jeju, do iluz to siwych wlosów na głowie mojego ginekologa i endokrynologa się przyczyniłam! ;-)), bo przez pierwsze 5 miesięcy bardzo chudłam, potem powoli przybierałam i w dniu porodu ważyłam tyle co przed ciązą, 2 tygodnie później już 10 kilo mniej niz przed ciążą, a potem ... Zaczęłam tyć ;-) No i teraz jestem klucha.

Maron - martini nie zazdroszczę, bo kojarzy mi się z "pijactwem" w liceum, a na sam smak robi mi sie niedobrze ;-) Jedna wycieczka klasowa (pilismy wtedy chyba tylko to ;-)) i już nigdy martini do ust nie wzięłam :-D

Anastazja - niestety z ubraniami nie przymierzanymi tak bywa, ze nie zawsze rozmiar spasuje - mnie to i tak nie zniechęca i kupuje praktycznie tylko w internecie :-D A co do krakowskiego DaGrasso to tez mam mieszane uczucia ;-) Bardzo mnie śmieszy, ze mają sporo promocji dostępnych wyłącznie w dostawie (hmm, zazwyczaj w restauracjach bywa na odwrót) - kiedyś Mąż chciał ich wyręczyć, bo przejeżdżał koło więc mógl odebrac pizzę, ale powiedzieli, ze jak sam odbierze, a nie będzie w dostawie to nie dostaniemy 2 gratisowych soków (?) - no to stwierdziłam, ze mam to gdzieś, skoro chcą tracić czas i pieniądze niech nam przywiozą :-D

Lazurowe - taka kontrola przed starankami to świetny pomysł :-) Ja mam umówioną wizytę na czerwiec, ale zobaczymy, czy nie pójde juz na nią w ciąży :-Daa co do wizyt u ginekologa, to też zawsze, przed każdą wizytą słyszę pytanie 'czy jest Pani w ciązy"? Ale to chyba związane jest z tym, ze w recepcji muszą wiedzieć, bo ciężarne babeczki jeszcze przed wizyta u lekarza są ważone, mierzone i mają badane ciśnienie :-)
No a co do karmienia piersią i piersi potem - ja karmiłam 18 miesięcy, potem miałam przez troche takie dwa ohydne wory zamiast piersi, ale minęły te 2 miesiące i jest spoko :-) Wróciłam do tego mojego 36D (nic mniej nic więcej) i jestem zadowolona z tego jak moje piersi wyglądają - są takie jak były przed ciążą :-)

Mamuniakubunia - Synek cudowny (Ty oczywiście też :-)), no a przejść w ciązy i potem nie zazdroszcze :-( Ważne, ze wszystko skończyło się tak dobrze! No i życzę wymarzonej córeczki :-D A tak swoją drogą, to mój Staś urodził się w ostatnim dniu 40 tygodnia ciąży i ważył niecałe 300g więcej od Twojego Kuby :-)

Danao - ja tez najchetniej bym zrzuciła z 10 kilo - a nawet więcej - spasłam się w ostatnich miesiącach strasznie.. Ważę teraz więcej niż ważyłam w dniu porodu :-( Beznadzieja.. Na szczęście też jestem w miarę wysoka (175cm), więc aż tak tego sadła nie widać.. Tak czy inaczej witam w klubie tych, które muszą o linię dbać ;-)

Natalia - no jeszcze troche i będziemy mieszkały w jednym województwie ;-)

Andzia - nie przejmuj się odwleczeniem staranek, każdemu sie to zdarza.. My mielismy plan zacząc się starac o kolejne maleźnstwo jak Staś skończy roczek, czyli juz mamy 8 miesięcy "w plecy" - a nawet nie wiem kiedy to zleciało ;-) Jeszcze trochę i rodzeństwo dla Gabrysia sie pojawi :-D

Mmona - nic tylko się cieszyć, że Mężowi podobasz się taka jaka jesteś :-D Ale jesli źle się czujesz w swojej skórze to warto powalczyć.. Rozumiem Cię w 100% bo mam tak samo - M cały czas mówi mi, ze jestem najpiekniejsza, że lubi mnie w obcisłych ciuchach itp., a ja nie chodze od pewnego czasu w obcisłych rzeczach, bo się po prostu wstydze swojego dupska i brzucha :-( Chociaż przyznam, ze ostatnio stwierdziłam, ze przerzucam sie na obcisłe (o co nie jest trudno, bo wiekszość moich ubrań jest na mnie a,lbo za mała, albo przyciasna ;-)) i mam ghdzies co inni o mnie myslą :-D Tak więc świecę na prawo i lewo moją nadwagą ;-)

Trina - gratuluję takiego slicznego spadku wagi! Zazdroszczę! :-D

Aga29 - no jak tak jak Ty nie mam ostatnio weny do pisania ;-) Ale może ty po prostu w ciąży jesteś? ;-) (ja na 100% nie)

Lelek - trzymam kciuki, zeby w klinice wszystko było ok i żebyście szybko tu do nas wrócili! :-) Na szczęście teraz szpitale pediatryczne sa duzo przyjaźniejsze dla dzieci (dla rodziców też) niż były kiedyś, więc może nawet czujecie się jak na wczasach? :-D

Livastrid - no wracaj juz tu do nas! W ciąży jesteś, wiec nawet wizyta w PL nie upoważnia Cię do nie informowania nas na bieząco co i jak ;-)

No to się rozpisałam, teraz przez jakiś czas pewnie znowu będe tylko podczytywała, choc kto wie ;-) Pozdrawiam was wszystkie i starającym się życzę, zeby to TEN własnie cykl był owocny, a tym dopiero szykującym sie do staranek życzę, żeby czas leciał taaak szybko :-D
 
phoenix fajnie, ze jestes :-) No ja trzymam mocno &&&&& zebys na swoja wizyte do gina juz w dwupaku poszla :-)

Spadam do lozeczka kobitki. Dobrej nocki Wam zycze i Waszym pociechom tez ;-)
 
Ależ tu fajnie u Was :-)
Dziękuję za wszystkie miłe słowa jeszcze raz!

Phoenix bo mój wcześniaczek dosyć duży był, potem z braku odruchu ssania spadł do 1900 no ale nadrobił teraz waży 12kg.

Jeżeli chodzi o morze to ja niezmiennie od kilku lat kocham SASINO... Kurcze teraz mieszkam nam morzem ale wciąż mam ochotę tam pojechać :-D

Jeżeli chodzi o alkohol to nie pogadam z Wami... :-D

To tak na szybko, dzieciaczki chcą się bawić :-)

Ktoś pytał ile mam lat;-) 21 :-)

Dana ja pochodzę z Rydułtów a mój mąż z Pszowa A ty? :-)
 
Ostatnia edycja:
maron - co do zasypiania przed końcem filmu - mój Szymon zawsze mi to robi. Ostatnio włączył mi jakiś horror (oczywiście twierdząc, że nie jest straszny, bo ja panicznie boję sie potem zasnąć) i obiecał, ze obejrzy go ze mną. W połowie filmu jak krzyknęłam ze strachu, to aż podskoczył na łóżku, patry na mnie zaspanymi oczami i pyta czy coś się stało :)

A co do wspólnej alkoholizacji - raz w miesiącu zdarza nam się wypić piwo - w dodatku każdy pije inne (mój luby słodkiego Stronga - którego ja nie cierpie)

phoenix - mamy dom pod Krakowem, ale że teściowie są z Dąbrowy i już w słusznym wieku, to budujemy się tutaj. Ale nie wykluczam, że się za pare lat nie przeniesiemy ;)
 
Witam:) piątkowo i weekendowo:)

natalia88- nie cierpię horrorów, nigdy ich nie oglądam, boje się strasznie, najchętniej to komedia i romansidła:):-):-):-):-)
Nam sie zdarza zrobić wieczorek z winkiem, ale teraz jaak jest ciepło to mój mąż kocha piwko.
Mówisz, że wybierasz sie na uniwersytet ekonomiczny, ja juz go na szczęście skończyłam, tylko wtedy to była akademia.

lazurowe - koleżanka karmiła długo piersią i teraz narzeka ze strasznie sa obwisłe, czytałam ze mozna karmic tak 5 miesiecy góra pół roku.

danao - Tez sobie wyobrażam jak wyglada osoba z która gadam. Najlepsze jest to ostatnio rozmawiałam przez tel. z prezesem pewnej firmy, miły sympatyczny, myslę elegancki koleś, a przychodzi mi facet ok 55 ubrany w koszule w ciapki i do tego szal tez w takie mieszane kolory, koszmar:szok:

Tez robię selekcje co do zdjęć, bo na tym to mi sie nie podoba bo na tamtym tamto.

anastazja1m
- piękne zdjęcie:-)

zjola - do 50 kg to mi daleko i to bardzo, nawet nie marze o takiej wadze:-(

mamuniakubunia - ale masz słodkiego synka, nic tylko schrupac i po kim taki sliczny po MAMUSI:) Wiesz, ja jestem wczesniakiem urodziałam sie ponad 2 miesiace wczesniej po narodzinach wazyłam niecałe 1,5kg, w dodatku w szpitalu dostałam katarku i przewozili mnie do innego szpitala, do domu wróciłam chyba po 1,5 miesiąca a teraz taka KOBITA jestem ze HEJ:) :-D:-D:-D:-D:-D

MARON - też uwielbiam martini i sprite do tego plasterek cytrynki, a nie wiem czy piłas rum + sok pinacolada z Hortexu. Pycha z kolezanka kiedys wypiłyśmy 1,5 butelki rumu, tak nam smakowało:)

phoenix - witam kolezanke:) A co do wagi to czasami czuje sie jak taki baleronik, wiem milo z męzula strony ze mi tak mówi itd, ale nie cierpie moich boczków i biustu, Duzo osób mówi mi fajnie ze masz co pokazac, ale nie wiedzą jakie to uciazliwe:-(Tez musze wkoncu siebie zaakceptowac!!!!!


Za 6h rozpoczynam weekend:) czeka mnie pranie prasowanie i sprzątanie. Jak mi sie uda może jutro skocze do ikeii, juz mi sie marzy tam jechać i cos zakupić nowego.:) A niedawno nawet dostałam bon na 20 zł. do ikeii do wydania:) Przyszło pocztą i gdyby nie mama to bym go wyrzuciła bo został w kopercie a ja wyjęłam tylko ulotkę:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
A no mój synek ładnie wszystko nadrobił, praktycznie nie widać u niego wcześniactwa :) Ba! Zna cały alfabet i umie przeczytać kilka słów:-) Skubany szybko się uczy co oczywiście niepokoi psychologów... Norma... Większość z tych psychologów też się powinno przebadać:-D

Dziś się mnie spytał dlaczego Mia (moja podopieczna) nie ma penisa?! -Mamo, Mia nie ma penisa! Dlaczemu? Mia gdzie masz penisa? :-D A potem biegał i śpiewał - Dlaczego nie ma penisa? Dlaczego nie ma penisa? Dlaczego nie ma penisa? :-D
Dobrze, że sąsiadki nas nie rozumieją... :-D
 
Dzien doberek ;-) Witam piatkowo!

Ja juz po sniadanku. Jakos tak ostatnio o normalnej porze jem te sniadania, az sama sie dziwie :eek: Mialam pieeeeeeekny sen. Snilo mi sie, ze karmilam malego bobaska. Taki piekniutki byl, ach... No i do tego to byl moj synek :tak: Wczoraj sporo myslalam o mojej czwartkowej wizycie u gina i to pewnie dlatego taki sen mnie naszedl...;-)

mmona no wlasnie, i ja sie tego boje, tych obwislych piersi. Na pewno dlugo nie bede karmic :no:
agnieszka Tobie tez zyczymy udanego i slonecznego dnia ;-)
natalia mam tak samo jak Ty :tak: Uwielbiam horrory, ale sama boje sie ogladac, dlatego "zmuszam":-D Borysa zeby ogladal ze mna. Jak dobry horror to boje sie potem sama do lazienki isc :-D
mamunia 21 lat? Wow, mlodziutka jestes bardzo :-)
 
reklama
Dzien doberek :-)
Jaki piekny dzis dzien mamy, goraco :-) ja dopiero wstalam o 10 z psem :-D S. w pracy wiec zajelam sie porzadkami, a pozniej na lezaczek ide ;-)
phoenix no, ja samego amrtini tez bym nie tknela, ale ze spritem moze byc :-)
a co do zdjecia, to jest w zamknietym :-D:-p
mamunia no to wygladasz na swoje lata :-)
 
Do góry