reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

reklama
lazurowe no tak jak pokazywalas wczesniej:tak: fajniusio:-)

juliana w pierwszej ciazy jadlam jaja na twardo rowniez w pierwszym trymestrze tyle, ze bez majonezu, tego akurat o dziwo nie zwracalam. Wczoraj zjadlam 3 a co mi tam, jeszcze majonez moge jesc:-D walnelam sobie nawet szczypiorkiem.


Wy wiecie co 2 lata temu kupilismy dom a rok temu dowiedzialam sie, ze jednak corka:-D
 
Hej Baby
biggrin.gif

Livastrid - ja też łapię różowe :tak:
Młody dziś szalał w nocy, Jaś Wędrowniczek mu się w łóżku włączył, co zaskutkowało tym, że wbijał matce swe kończyny gdzie popadnie. A ja co zasnęłam, to zostałam brutalnie obudzona, a od 4.45 już nie mogłam w ogóle spać, bo jasno było, a młody jeższcze bardziej aktywny sie zrobił. W końcu obudził się 5.55 i tyle tego spania było.
W dzień obydwoje chodziliśmy na rzesach, Maciek maruda straszna, ale czy poszedł spac? ależ oczywiście, że nie. Twardy zawodnik
baffled5wh.gif
dopiero wieczorem, ja wyszłam do sklepu, M z nim został i puścił mu bajkę na Mini Mini, a sam poszedł do kuchni. Jak wrócił, to młody już chrapał :szok: a było przed 18 :eek: w jego życiu tylko raz się tak zdarzyło, ze zasnął gdzie popadnie. Maam tylko nadzieję, że to nocny sen już jest i nie obudzi mi się tu za godz :sorry:
Poza tym jakoś bardziej pociągający się zrobił, standardowo w domu obraził się na jedzenie, a ja nie mam siły już wymyślać co by tu zjadł. Wróci do żłobka, to go odkarmią
rofl.gif
to typ, który jada poza domem.
Poza tym młody tradycyjnie i oczywiście coś mi sprzedał. Od rana czuję glutę w gardle i leci mi z nosa
realmad2.gif
no, żesz kur..... ze też zawsze to tak się musi kończyć
mad.gif
 
Juliana- nie gniewaj się,ale narazie nie dziękuję ;-) a szczerze mówiąc mam wielką nadzieję,że za troszkę ponad tydzień będę miała za co Wam dziękować ;-) jej już nie mogę się doczekać żeby to sprawdzić :-D wiecie co, pierwsze słyszę żeby się w ciąży jajkami zajadać :-D domek,córcia to może w końcu drzewo i syn? ;-)
 
livastrid - życzę syna :tak: ja jajek nie koniecznie, Maćko za to uwielbia jajeczniczkę
ja tam żadnych zachcianek nie miałam, choć z Maćkiem dużo winogron jadłam, a w drugiej ciąży chodziły za mną dopóki nie zjadłam śliwki i gruszki w occie :sorry:
 
livastrid- No moja droga,to nie ma na co się oglądać :-D tylko stworzyć sobie ślicznego synusia :-) lazurek Ty to masz bardzo oryginalną fryzurkę :-D
 
Truskawcia ja tu trzymam kciuki za to, że ten śliczny synuś juz właśnie został stworzony i urodzi się ok 15-ego stycznia:-D A ja łapię i niebieskie i różowe, a co! :-D zachłanna jestem:-D
 
reklama
:tak: Livastrid już złapałam trochę niebieskich fluidków;-)mam nadzieję , że jeszcze za 2 msce będą działać;-)

Antek grzeczniutko zasnął a ja mam już wolne ;-)jutro wybieramy sie na zajecia na basen a potem wieczorem na impreze;-) do Gdyni dla Mam :tak:bedzie grał Piotr Lisiecki a potem Markowska (ale tu juz pojedziemy do domu , bo pozno dla małego)
 
Do góry