lelek- oj to u was z tą pogodą...
a jednak chyba już po burzy bo widzę, że jesteś na bb:-) u nas pogoda bardzo ładna, słoneczko świecii jest baaardzo ciepło, jak w lecie;-) a z tą mężową anteną dobre, haha...
livastrid- to jestem w szoku, że u was tak często robią te kontrole
pewnie to trochę dla ciebie uciążliwe takie wyjścia do lekarza z małą, ale z drugiej strony dobrze tam o was dbają
livastrid i
lelek- dzięki za info, troche mnie uspokoiłyście, wiem, że takie ciągnięcia sa w ciąży normalne, ale jedyne co mnie niepokoi to, że zdcydowanie bardziej czuję z prawej strony, miała któraś z was tak? I tak spróbuję się dodzwonić wczesniej do gina to chociaż mu powiem przez tel. zobaczę co on na to.
mama stacha- to musi być wasza wspólna decyzja, nic na siłę. Może za chwilę wszystko się ułoży. W każdym związku są takie trudniejsze momenty, niestety:-( ale jak się kochacie to dojdziecie do porozumienia. Powodzenia!:-)
A suwaczek zmienię na ciążowy po wizycie u gina, jak się dowiem, że jest wszystko na odpowiednim miejscu (to teraz dla mnie najważniejsze) i fasolinka się rozwija.