reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

jak masz stalego partnera, ktory Tobie bokow nie robi i vice to chlamydii na bank nie masz, zreszta na rozyczke to chyba robili Ci ostatnio jak zaszlas, czy nie

wiesz, ja nie wiem, ale zawsze specjalnie do akademii medycznej jechalam robic badania, bo zwyczajowo i tek wszystkie przychodnie wysylaja probki do am


ja musze byc w ruchu bo inaczej sie nudze i wymyslam
 
reklama
Różyczki nie robiłam , nie wiem czemu teraz stwierdził że trzeba , toxo robiłam tylko - i wyszło że całe życie z kotami a nie chorowałam i nie mam odporności.
Ja nie wiem jak się można chlamydią zarazić , ale ona chyba jest z grupy do której też należy ureaplasma , a ta ostatnia mi się przyplątała w ciąży i dlatego stało się jak się stało:-(
także powiedziałam że teraz jak zajdę to co 2-3 mies będę robiła badania na te paskudstwa .

A Ja wystawiłam kwiatki na parapet przed biurem, grzeję się na słoneczku to pilnuję żeby "klienci" nie potraktowali kwiatki jako dodatek do katalogu :-D:-D:-D:-D:-D
 
Anastazja ale Ci zazdroszczę, ze możesz tak sobie na słoneczku posiedzieć. Ja pracuję w starej kamienicy, na którą mówię katakumby. Na dworze ciepło a u nas jak w grobowcu :baffled:.
 
he, no wlasnie, bo zawina kwiatki na swieta do domu:-D

chlamydia przez seks glownie, albo przy porodzie, jakos tak
nie wiem jakie robia podstawowe badania w ciazy w pl, ale w sumie z rozyczka to dziwne a bylas szczepiona? jak tak, to luz.

ja tez nie mam odpornosci jesli chodzi o tokso, wiec dlatego nie grzebalam w ogrodku jak bylam w ciazy

zjola, to masz gdzie sie schowac przed upalem:-D to niezle grube sciany ma ta kamienica
 
Anastazja ale Ci zazdroszczę, ze możesz tak sobie na słoneczku posiedzieć. Ja pracuję w starej kamienicy, na którą mówię katakumby. Na dworze ciepło a u nas jak w grobowcu :baffled:.
Oj to Ci współczuję , Ja też pracowałam w kamienicy, przed ciążą siedziałam w pokoju do którego słońce docierało , a po macierzyńskim - ehhhh szkoda gadać , siedziałam w kuchni , w swetrze , dla wszystkich to była po prostu kuchnia , z kuchni tez wychodziło się na balkon gdzie palili , a Ja siedziałam w tym smrodzie ..... koniec tej historii taki że usłyszałam pewnego dnia że jestem nieodpowiedzialna bo w listopadzie tak sobie poszłam i zostawiłam wszystkie sprawy ( trafiłam wtedy do szpitala z poronieniem zagrażającym i już nie wróciłam do pracy ale byłam pod telefonem i zawsze pomagałam ) - po tym tekście coś we mnie pękło , poryczałam się i powiedziałam że przez nich muszę chodzić do psychologa i albo mi dają wypowiedzenie albo ..... idę gdzie trzeba :tak::tak:

Sorry ze tak się rozgadałam :-)

Ja szczepienia CHYBA miałam na różyczkę;-) Ale zrobię wszystkie badani dla świętego spokoju:tak:
Kwiatki się grzeją, Ja się opalam , jeszcze 3 godzinki i do domu :-)
 
no niestety przed świętami mało kto myśli o podróżach , Ci mają gdzieś wyjechać to już dawno kupili :tak:
Ale fajnie jest na słoneczku, chyba trochę sobie twarz opaliłam:-)
Awansowałam :) Jestem fanką
 
Ostatnia edycja:
ja mysle o podrozach, wczoraj zamowilam europejska karte ubezpieczenia zdrowotnego;-)


my jutro planujemy sie kopsnac na jedna mape by ja zaliczyc, zobaczymy jak dziecko bedzie reagowac na wlazenie pod wieksze gorki niz ostatnio

no i mam nadzieje, ze wlasnie sie nie spale na sloncu
 
Hej :)

Ale świetne wieści z samego rana!! ISANA GRATULUJĘ :))) Teraz nam tu proszę fluidki ciążowe przesyłać :)) Wyliczyłaś sobie termin??

A u mnie upał!!!! Pranie się suszy, pościele sie wietrzą, Igor śpi, sielanka :)
 
reklama
Do góry