reklama
agnieszka.kk
Styczniowa mama Alana :)
My też często jemy poza domem ale raczej staramy się więcej gotować w domu.Heh dobrze wiedziec :-) my jak mamy ochote to gotujemy - czesto wspolnie, jak nie mamy to jedziemy gdzies na obiad -roznie bywa
Lecz osobiście uwielbiam gotowe jedzonko


wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
uroki macierzynstwa :-)
ALe jakże piękne
agnieszka.kk
Styczniowa mama Alana :)
Ja tak samoALe jakże piękne) Macierzyństwo najpiękniejsza rzecz na świecie.. Gdyby pensja mojego M. wystarczała na pokrycie rachunków i jakieś w miarę dogodne zycie poszłabym na wychowawczy.. a tak???
Ale niestety nie mam tak dobrze tym bardziej że prawdopodobnie w przyszłym roku kupujemy w UK mieszkanie więc trzeba uzbierać jak najwięcej kasy więc ciągniemy ile się da aby jak najmniej wziąć kredytu.
livastrid
2010 & 2012
czesc skowronki
transport mi nawalil, wiec nie pojechalam. To juz druga rzecz, ktorej nie zalatwie w tym tygodniu. O dwie za duzo, widocznie to kiepski tydzien na zalatwianie spraw.
I w ogole sasiad mi wczoraj zmarl. Za duzo tego wszystkiego.
No no jakie z Was slodkie lakomczuchy:-) Ja w zasadzie nie jem slodyczy, moze dlatego jestem taka zimna;-) Sa ciastka, ktorych zwykle nie robie np mufinki sa zawsze wytworem meza. W ogole zameldowal mi wczoraj, ze sie odchudza
Dziwne to jakies, odchudzajacy sie maz brzmi conajmniej komicznie.
Tak, teraz to ja bede robic obiady tylko dla siebie
Jasne zadowole sie pewnie kanapka.
5 lat i 5 miesiecy nio, nio Maron... Mi w lutym skoczy 9 i pol roku
no czas leci sobie.
A Wy ile jestescie ze swoimi?
Oby jak najszybciej udalo Wam sie kase uzbierac na ten kredyt, Agnieszko. W gruncie rzeczy nie m to jak na swoim a nie dawac komus na czynsz.
transport mi nawalil, wiec nie pojechalam. To juz druga rzecz, ktorej nie zalatwie w tym tygodniu. O dwie za duzo, widocznie to kiepski tydzien na zalatwianie spraw.
I w ogole sasiad mi wczoraj zmarl. Za duzo tego wszystkiego.
No no jakie z Was slodkie lakomczuchy:-) Ja w zasadzie nie jem slodyczy, moze dlatego jestem taka zimna;-) Sa ciastka, ktorych zwykle nie robie np mufinki sa zawsze wytworem meza. W ogole zameldowal mi wczoraj, ze sie odchudza

Tak, teraz to ja bede robic obiady tylko dla siebie


5 lat i 5 miesiecy nio, nio Maron... Mi w lutym skoczy 9 i pol roku

A Wy ile jestescie ze swoimi?
Oby jak najszybciej udalo Wam sie kase uzbierac na ten kredyt, Agnieszko. W gruncie rzeczy nie m to jak na swoim a nie dawac komus na czynsz.
agnieszka.kk
Styczniowa mama Alana :)
A Wy ile jestescie ze swoimi?
Oby jak najszybciej udalo Wam sie kase uzbierac na ten kredyt, Agnieszko. W gruncie rzeczy nie m to jak na swoim a nie dawac komus na czynsz.
Ja ze swoim jestem już ponad 6 lat ale małżeństwem jesteśmy prawie 3 bo rocznicę mamy w październiku
A jeśli chodzi o kredyt to my chcemy uzbierać jak najwięcej kasy na wkład własny aby potem wziąć mniejszy kredyt jak na razie wszystko idzie po naszej myśli
livastrid ale dzień pechowy ufff 3maj się.
wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
czesc skowronki
transport mi nawalil, wiec nie pojechalam. To juz druga rzecz, ktorej nie zalatwie w tym tygodniu. O dwie za duzo, widocznie to kiepski tydzien na zalatwianie spraw.
I w ogole sasiad mi wczoraj zmarl. Za duzo tego wszystkiego.
No no jakie z Was slodkie lakomczuchy:-) Ja w zasadzie nie jem slodyczy, moze dlatego jestem taka zimna;-) Sa ciastka, ktorych zwykle nie robie np mufinki sa zawsze wytworem meza. W ogole zameldowal mi wczoraj, ze sie odchudzaDziwne to jakies, odchudzajacy sie maz brzmi conajmniej komicznie.
Tak, teraz to ja bede robic obiady tylko dla siebieJasne zadowole sie pewnie kanapka.
5 lat i 5 miesiecy nio, nio Maron... Mi w lutym skoczy 9 i pol rokuno czas leci sobie.
A Wy ile jestescie ze swoimi?
Oby jak najszybciej udalo Wam sie kase uzbierac na ten kredyt, Agnieszko. W gruncie rzeczy nie m to jak na swoim a nie dawac komus na czynsz.
Też jak nie ma M. zadowalam się kanapką na obiad


Ja z M. jesteśmy małżentwem 2,5 r., a razem jesteśmy już 10 lat --stuknęło nam w październiku!!!!!!!
livastrid
2010 & 2012
Ta, kanapka to baaardzo wyrafinowany obiad
Wika ponad 10 lat, nie znudzilo sie? 

Zartuje oczywiscie
Najwazniejsze, ze wszystko idzie po Waszej mysli, Agnieszko. Jak ja slyszalm wklad wlasny to szalu dostawalam. Poszlam do gminy po tenze wklad i tym sposobem zalatwilam sobie dwa kredyty, dobrze, ze ten gminny ma niskie oprocentowanie. W gruncie rzeczy za dwa kredyty place tyle co za czynsz, a wiem, ze na swoje wplacam i to mnie cieszy:-)





Najwazniejsze, ze wszystko idzie po Waszej mysli, Agnieszko. Jak ja slyszalm wklad wlasny to szalu dostawalam. Poszlam do gminy po tenze wklad i tym sposobem zalatwilam sobie dwa kredyty, dobrze, ze ten gminny ma niskie oprocentowanie. W gruncie rzeczy za dwa kredyty place tyle co za czynsz, a wiem, ze na swoje wplacam i to mnie cieszy:-)
wika8
Mamusia Igusia i Wojtusia
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2009
- Postów
- 5 469
Czasami czujemy się jak stare dobre małżeństwoTa, kanapka to baaardzo wyrafinowany obiadWika ponad 10 lat, nie znudzilo sie?
Zartuje oczywiscie
![]()
reklama
Ja z moim jestem 3 lata i tyle jestesmy malzenstwem:-) zaczelismy w sylwestra a slub juz w marcu
wiec teraz bedziemy miec 3 rocznice, tak na wariata sie pobralismy i teraz sie zastanawiam jak my ze soba wytrzymujemy skoro mamy inne priorytety i charaktery
Agnieszka my poki co jeszcze nie wzielismy kredytu a to dla tego ze maz pomogl koledze i teraz sami jestesmy w d..., dlatego na razie jedziemy z wyplaty z budowa.. A jak kiedys dostaniemy kredyt to mniejszy i nawet lepiej.
Jak bylismy bezdzietnym malzenstwem to ja nawet nie mialam kiedy gotowac, bo caly tydzien bylam sama, z pracy wracalam po 18tej to nawet kanapka byla dla mnie mega rarytasem, w weekendy czasem cos gotowalismy albo szlismy do tesciow(oni wrecz zadali) albo gdzies na miescie, no ale ogolnie duzo stoje przy garach bo przed zamazpojsciem gotowalam dla 4 braci i ojca, a teraz dla taty, brata i malego;-)
Dzis 30 dzien cyklu.... podpaski maz mi kupil a @ nie ma
no ale zdarza sie ze mam dluzsze wiec czekam

Agnieszka my poki co jeszcze nie wzielismy kredytu a to dla tego ze maz pomogl koledze i teraz sami jestesmy w d..., dlatego na razie jedziemy z wyplaty z budowa.. A jak kiedys dostaniemy kredyt to mniejszy i nawet lepiej.
Jak bylismy bezdzietnym malzenstwem to ja nawet nie mialam kiedy gotowac, bo caly tydzien bylam sama, z pracy wracalam po 18tej to nawet kanapka byla dla mnie mega rarytasem, w weekendy czasem cos gotowalismy albo szlismy do tesciow(oni wrecz zadali) albo gdzies na miescie, no ale ogolnie duzo stoje przy garach bo przed zamazpojsciem gotowalam dla 4 braci i ojca, a teraz dla taty, brata i malego;-)
Dzis 30 dzien cyklu.... podpaski maz mi kupil a @ nie ma

Podziel się: