reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

Hej Syneczki ostatnio pisalas do mnie ale pomylilas mnie z Kinga 85 :tak:
Nic nie szkodzi ,mam synka ale nie filipa ;-) ale tez sie znamy od czasu kiedy nie bylas ciezarowka :-) pozdrawiam i zycze lekkiego porodu ;-)
 
reklama
Hej Syneczki ostatnio pisalas do mnie ale pomylilas mnie z Kinga 85 :tak:
Nic nie szkodzi ,mam synka ale nie filipa ;-) ale tez sie znamy od czasu kiedy nie bylas ciezarowka :-) pozdrawiam i zycze lekkiego porodu ;-)

heheheh co ja widzę? :)

Anetka pomyliłaś mnie :rofl2: :-p przecież na FB też śmiało możesz do mnie pisać ! BUZIAK
 
Sowinka zdrówka :) Kup sobie *spam*. Mnie zawsze ten syrop pomagał:tak:

Wika kochana ten właśnie syrop sobie kupiłam, ale wywołuje on u mnie odruch wymiotny, więc nawet go nie piję:crazy:


Czuję się już o wiele lepiej, chociaż jeszcze trochę kaszlę:wściekła/y:

Przyszło dziś łóżko i już złożone czeka na pierwsze nocne spanie:tak: jeszcze kilka dodatków i będzie super -> pasek dekoracyjny i literki drewniane nad łóżka dla dzieciaków chcę zamówić, aaaaa i naklejki nad łóżeczko Paulinki, bo są ślady po starych naklejkach:crazy: jak tylko będzie pasek dekoracyjny przyklejony to wkleję fotki, bo reszta to pewnie gdzieś w listopadzie dopiero:tak:

Wczoraj byliśmy w Katowicach na "wycieczce", bo pociągiem i dla Bartka atrakcja:tak: moja siostra coś tam musiała załatwić:tak: my pochodziliśmy po sklepach i w końcu kupiłam sobie torebkę, bo moja już wyglądała tragicznie:szok: przy okazji wstąpiliśmy do Terranovy i fajnie, bo tam jest outlet ich ciuchów na górze i obkupiłam dzieciaki w ciuszki za 4zł:tak: żeby sobie coś wyszukać to musiałabym być bez Bartka:-p Wackowi też super koszulę kupiłam, ale niestety za mała, więc szwagierki narzeczony skorzystał:tak:

Jutro też jeszcze musimy jechać na zakupy, bo się okazało, że Wacek koszuli na chrzciny nie ma:wściekła/y:

Upiekłam trójkolorową babkę i muszę sprawdzić jak wyszła:-D

Buziaczki i miłego dzionka:-D

P.S. Ja od wtorku cały czas mam niedzielę, bo nie dość, że mam wolne to na dodatek Wacek w domu też:-D
 
Sowinka dobrze ze zdrówko wraca :tak:czekamy na zdjęcia wykończenia pokoiku:)




Dziewczyny jeszcze nie wszystko nie udane
biggrin.gif
gdyż postanowiliśmy z mężem że sprzedamy naszą kanapę i fotele i kupimy super narożną kanapę,taką mega wygodną i dużą
yes2.gif
tym sposobem zaoszczędzimy dużo miejsca,zagospodarujemy dziury itd.a więc w sobotę robimy ogłoszenia i wystawiamy na sprzedaż.
Proszę trzymajcie kciuki aby szybko się sprzedały
yes2.gif

A w wolnej chwili będę szukać narożnika
happy.gif
 
Nie było mnie trochę. Jestem nieco zalatana. Więc tak, okazało się, że do prywatnego lekarza tylko ze skierowaniem a cena jest wszędzie taka sama - 150-200 funtów. Także w tej chwili muszę znowu wybrać się do lekarza ogólnego. To czy będzie mnie na wizytę u ginekologa stać czy też nie, to się jeszcze okaże, ale skierowanie się przyda. Ostatnio do mnie dotarło, że nasza pielęgniarka, która zajmuje się małym i mną, mogła powiedzieć lekarce, że mam depresję poporodową (bo stwierdzoną miałam na 6 tygodni po porodzie, ale nie ma to jedno z drugim nic wspólnego). Niestety tutaj jest tak, że ma to wpływ na to jak Cię lekarz potraktuje jak przyjdziesz z fizycznym probleme. Biorą wszystko z przymrużeniem oka, bo przecież masz coś z głową. Niestety w tym przypadku nie jest to wynik żadnych paranoi. Rozmawiałam przedwczoraj z teściową, która jest emerytowaną pielęgniarką, żeby się zapytać czy ona bądź teść (lekarz) mogą mi jakoś pomóc. Niestety nie mają nikogo znajomego, kto jest ginekologiem, a teść nie pracuje już jako lekarz, więc skierowania mi nie wypisze. Przejęła się bardzo, więc broń boże nie jest tak, że nie chce mi pomóc. Dała mi kilka wskazówek i zasugerowała, żeby M poszedł ze mną do lekarza po skierowanie i w razie nieprzyjemności, wytłumaczył, że naprawdę odczuwam duży ból. 5 dni temu sama zaczęłam w siebie wątpić i zastanawiać się czy może sobie tego nie wymyślam, może ten ból nie jest ani taki zły i może jest po prostu normalny. Ale potem wyszłam na spacer z małym, wróciłam w bólu i nie pozbyłam się go aż do dzisiaj. Jeden długi spacer i 4 dni cierpienia? Chyba jednak nie powinno tak być.
 
dziewczyny jestem w trakcie przeprowadzki wiec wieczorami nie mam ohoty na otwieranie kompa, pozniej napisze wiecej

Qcz mialam pisac wczesniej ze ja na taki bol narzekalam 7 miesiecy pk porodzie w tym czasie przeszlam 1 operacje a druga plastyczna opuscilam bo bylam z malym w szpitalu, jak nic jest to zanedbanie ze strony lekarza ktory szyl, mnie kazdy lekarz niezalenie w jakim miescie ogladal na widok mojej zszytej myszy zalamuje rece i pyta kto mi to zrobil, jak bede miala chwile to Ci napisze wiecej na priv, wspolczuje Ci bardzo
a Was lasencje pozdrawiam!
 
Witajcie,

jesteście już zaopatrzone na jesienno-zmowy czas? kurcze ja jeszcze nie miałąm kiedy do sklepu zajrzeć. Głownie po coś dla M i dla siebie , bo dzieci mają już wszystko na jesień .

Lelek M już zasadził swoje pierwsze drzewko na działce?;-)
Qcz jak sie czujesz?
Syneczki jesteś? Bunny? Wika ? Anastazja? Iza? i pozostałe kobietki :)
 
Ja jestem ! Siedzę z Patrykiem na dworze ale jeszcze chwila i spadamy do domu bo sie zimno zaczyna robić

Martolinka ja w tygodniu byłam na szybkich zakupach ale za dużo nie kupiłam. Najbardziej chodziło mi o kurtkę na jesień dla Patryka ale nie kupiłam. Tylko mi jej dla Patryka brakuje a Domiś ma wszystko.

Wika jak sie czujesz? Byłaś u lekarza?

Lelek jak juz sie urządzisz to wrzuć do grupy kilka fotek domku. Plis

No dobra uciekam do domu bo moj mały głodomor pewnie zaraz sie obudzi.
 
reklama
Do góry