reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie w 2012

reklama
no widzisz Agnieszka co się dzieje, jest mi cholernie przykro, ale coż mam na to poradzić, motorem napędowym chorej sytuacji jest fakt, że ojciec kopnął mamę i nas tez ostro w dupe zostawiając na lodzie:wściekła/y:zagarniając dobytek zycia ich (kase) mama mu ufała w 100% a on takie numery i od taego zaczęlo sie chrzanic w mojej rodzinie...
A mój brat tak jest wychowany, że jest ciągle malutki, teraz pojechał do Niemiec i ma w dupie matkę, a mi jak złośc przejdzie to strasznie szkoda mi matki, wkońcu też mi duuuużo pomogła ale dobra nie bede sie dołowac nic na to nie poradze

jedynym wyjściem jest wyprowadzka jak najdalej od rodziny....
 
no widzisz Agnieszka co się dzieje, jest mi cholernie przykro, ale coż mam na to poradzić, motorem napędowym chorej sytuacji jest fakt, że ojciec kopnął mamę i nas tez ostro w dupe zostawiając na lodzie:wściekła/y:zagarniając dobytek zycia ich (kase) mama mu ufała w 100% a on takie numery i od taego zaczęlo sie chrzanic w mojej rodzinie...
A mój brat tak jest wychowany, że jest ciągle malutki, teraz pojechał do Niemiec i ma w dupie matkę, a mi jak złośc przejdzie to strasznie szkoda mi matki, wkońcu też mi duuuużo pomogła ale dobra nie bede sie dołowac nic na to nie poradze

jedynym wyjściem jest wyprowadzka jak najdalej od rodziny....
mikusia bardzo Ci współczuję,to przykre co piszesz:)
nie rozumiem ludzi którzy tak okropnie postępują.
Musisz być dzielna i silna choć wiem ze czasami tej wiary i siły brakuje.
 
witam sie

muszę Wam powiedziec, ze moje dziecie padlo razem z nami o 21:30 oczywiscie w naszym łozku - chyba mamy 3 skok rozwojowy :p
No i pierwsze karmienie było dopiero o 4 rano :szok: a następne o 9 :) więcchyba wszystko zaczyna się jakoś układać :0

dzisiaj na obiados serwuję udka z indyka ło matko jakie to wielkie :-p męża kończy dzisiaj o 4a mnie potwiornie boli głowa, ale mam chwilkę dla siebie bo mlody dosypia:p

ogólnie przez ostatnie dni z mlodym miałam lekki sajgon więc dopiero dzisiaj mam chwilkę, zeby zerknąć bo mlody śpi :)


Witam przyszle mamusie!
Imprezowo tu widzę u Was.
Też planuję dzidzię na 2012, najchętniej na wiosnę - kwiecień / maj. ALe plany planami a co wyjdzie to czas pokarze. Jeśli tylko finansowo wyjdziemy na prostą to koło września zaczynamy staranka :D

witaj :)

Ja też miałam dołka wczoraj.
P. Była cały dzień w Poznaniu a potem poszedł na kolacje biznesowa z klientem gdzie miał m.in. rozmawiać o rozowju sprzedaży przez tego klienta. Przyszedł do domu i poszedł na tv...ani me ani be jak było, jak kanjpka (która ja im wybrałam bo on jak zwykle nie ma czasu sie nie zna), jak klient czy coś uzgodnili :( Nic. Sam nic nie powiedział a jak mu zadałam pytanie to odpowiadał w dwóch słowach. i żeby nie było, że może efekty spotkania są negatywne dlatego taki mało rozmówny był, bo w tych kilku słowach jego wypowiedzi padło m.in że klient bardzo zadowolony.
I tak mi się smutno zrobilo, że nie ma potrzeby dzielenia się ze mną takimi sprawiami.


No już mi lepiej, wygadałam sie :)

Dzień Dobry :)

mam nadzieje, ze juz lepiej :)

Dobra , wzrucam fotki na chwile...wieczorkiem usune bo nie chciałbym żeby były tak dostępne dla wszystkich :)

no ślicznie wyglądasz:) moj kolorek ech... ale moj M nie lubi mnie w rudym wiec jestem brunetką :p

Witam Was Kochane
Oj dawno mnie tu u Was nie było, ale dopiero od paru dni czuję się coraz lepiej. Codziennie boli mnie głowa i dlatego mało siedzę przy laptopie a że dzisiaj jest naprawdę dobrze to postanowiłam zajrzeć:happy2:

Z dzidziusiem wszystko dobrze:-) Na ostatni usg wiercił się tak, że nie można było złapać serduszka chociaż ja od razu zauważyłam:-) Kolejne mam 3 listopada akurat w Moje imieniny i już nie mogę się doczekać:happy2:
Ogólnie powiem Wam, że początki ciąży dają mi się mocno we znaki... Mama śmieje się,że będzie chłopak bo tak mi daje popalić:-D Ale już jest coraz lepiej:happy2:
Cieszę się już brzusiem, w sklepie wszędzie mnie puszczają:happy2:

Poza tym biorę urlop dziekański z powodów finansowych ale odpocznę sobie dobrze mi to zrobi i przygotuję się do roli Mamy:happy2:

A jak u Was?? Czy może któraś przyspieszyła swoje starania??
Pozdrawiam Was Bardzo Ciepło:-)








gratulacje bo nie miałam okazji :) no ja przy moim synku miałam wszystko no oprócz wymiotów (tylko raz jak zjadłam całe opakowanie rafaello na raz :p ) a tak miałam zgagę, cholestazę ciążową, mdłości :) no bardzo cieżki aczkolwiek krótki poród :) wszystko jest do przeżycia

Hej dziewczyny fajnie was poczytać ;)

U mnie duużo pracy. Teraz czekam na @ albo na testowanie ;) oj chciałabym już wiedzieć Trzymajcie kciuki

kciuki zaciśnięte:)
 
Mikusia- rozumiem Cie mój tata ,też nam życie przewrócił do góry nogami i mamie zabrał wszystkie oszczędności ,ale długo by opowiadać......

Anna- ja też nie wiem kiedy sie wybiorę bo podciąć końcówki to bym mogła ,ale boje sie ,że mi pół zetną ,a ja lubie swoje długie włosy:tak:

Pajka- witaj;-)
Misia- super ,że z dzidzią wszystko ok teraz to powinno być trochę lepiej bo to już 3 miesiąc , głowa Cie boli?Mnie boli od tygodnia nie wiem czemu tak ćmiąco :crazy:,a @ miałam dziwnie krótką ,a może...........:-D:-D:-D:-D:-Dżartuje , nie nakręcam sie bo zawsze sie nakręcam jak mi coś dolega wymyślam cudyńki,a potem sie okazuje,że coś innego jest przyczyną.

Agnieszka - to faktycznie od rana Cię wzieło na robote:-D:-D.

Daffi- kogo ja widze no musze zapisać to na kominie zglądaj częściej:-D:-D:-D:-D

Witam was wszystkie dziewczynki
 
Hejka,
ja dopiero wpadałm do domu bo bylam dziś z P. w Poznaniu :D
Miedzy nami juz lepiej, ja jak zwykle wyrzuciłam z siebie co lezy mi na sercu i w ramach przeprosin (tak to zrozumiałam bo słowa nie padły ;))dostałm dwa wrzosiki.

U nas choróbsko-Milenka przeziębiona na maksa:rofl2: dobrze, że nie ma gorączki, bo nie dostałysmy się do przychodni:crazy: mam jeszce eurespalu troche i syropki, więc do jutra damy radę

dzisiaj 26 urodziny-ale star jestem:crazy: chociaż i tak mniejsza depresja niż w tamtym roku

Mikusia- Sto Lat staruszko :D Dużo miłość, spełnienia marzen i wakacji na Malediwach :) A i zdrowia dla córy

mnie jakoś tu mniej bo mam sporo roboty i jeszcze jakaś depresja dzieciowa mnie złapała

Ilonka- depersje prosze szybciutko wyrzucić z głowy....upiec Ci mocno czekoladowe ciasto na poprawe nastroju??

Teraz czekam na @ albo na testowanie ;) oj chciałabym już wiedzieć Trzymajcie kciuki

Ewula- oj trzymam mocno kciuki, trzymam :) ooo aż mi sinieja, mam nadzieje, że nie na marne :)
 
witajcie

cześć Pajka bo chyba okazji nie było;-)
Mikusia staruszko sto lat:-):-)
Devi no przeprosinki (nawet bezsłowne) fajne są:tak::-D:-D
Kobietka no ja planuję juto iść trochę się ściąć ale nie wiem co z tego wyjdzie,bo w związku z wypłatą planuję po pracy też szał zakupowy dla siebie i Przemcia:tak::-)

a ja odliczam dni do przyjazdu M i jeszcze 4,5 dnia zostało, kurczę od 5 lat i 9 miesięcy nigdy na tak długo się nie rozstawaliśmy:sorry:
 
Dzień Dobry :)

Ania- dobrze wiem co znaczy rozłąka, pewnei pamietasz jak przeżywałam, że jade sama do Rzymu...ale dalismy rade i Wy też dacie :)
 
reklama
Babolki jestem i melduje sie:)

tak dla rozrywki zerknijcie na to :)

[video=youtube;0yCTbVJIklA]http://www.youtube.com/watch?v=0yCTbVJIklA&feature=player_embedded#[/video]

a widzicie juz pamietam o otwartym watku. jednak mimo to malo czasu. od dzis opiekuje sie chrzesniakiem. nie pwoeim mila robota bo on jest taki kochany! uwielbiiam z nim przebywac. fakt ze mieszkanie nie do poznanaia bo z kazdego kacika wygrzebie cos. bardzo ciekawski jest:D ale za to pozniej sprzatanie razem robimy w formie zabawy:)
 
Do góry