reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie w 2012

Widzę że wszystkie są ale nikt się nie odzywa :-p
Jak tam po weekendzie i emocjach piłkarskich? :blink:
My dzisiaj wróćiliśme od teściów, trochę z grilla rzeczy pojadłam - akurat mi tego brakowało a od jutra znowu do pracy :dry:
wika - jaka tam odwaga , w sumie zdecydowałam się bo szukali szpiku dla 3 miesięcznej Ninki, na szczęście już znaleźli.
syneczki - mi też taka opuchlizna wyszła w sierpniu i po tym mi TSH skoczyło, czyli tarczyca poszła, może na wszelki wypadek jeszcze to sprawdzić - choć nie wiem czy u chłopców i ogólnie u dzieci to są jakieś normy czy jak.
katrina - jak się "dogadujesz" z nowym członkiem swojej rodziny? Grzeczniutki jest? Jak Alinka przyjęła brata?
 
reklama
Witajcie:-D

Byłam na wakacjach u siostry dlatego dopiero teraz się odzywam:tak:

Katrina gratuluję Kubusia:-)

Iza trzymam kciukaski mocno:-)

Bunny chyba byłaś u lekarza jak tam wizyta???

Ciężaróweczki jak się czujecie???

Wszystkie dziewuszki jak tam długi weekend minął???
__________________

Wzruszyłam się wczoraj w aucie tak, że nie umiałam słowa wydusić, a zresztą nawet nie wiedziałam co powiedzieć -> wracamy z Bartusiem z Dinolandu i on trzyma takie dino z otwieraną paszczą i nagle zaczyna płakać (byliśmy już blisko domu), a minkę ma tak smutną, że szok...to pytam dlaczego płaczesz Bartusiu, a on do mnie, że taty nie ma w domu, a on mu chciał tego dino pokazać i że bardzo tęskni za tatusiem i jak będziemy koło domu to on będzie patrzył czy stoi kangurek, bo może tato już jednak przyjechał!!! Czizas i co takiemu dziecku powiedzieć?? Ryczałam już resztę drogi do domu i teraz jak to piszę to też ryczę......
 
Witam sie!

Wika Sowinka tak miałam wizytę ale nie mam nawet co napisać. Wizyta nawet nie trwała 5 minut. Wiem tyle co nic. Od początku ciąży przytyłam 5 kg. Dzidzia fika i nadal jest chłopcem.
Na pocieszenie kupiłam przewijak. Wkurza mnie ten lekarz ! Jak ja bym chciała wiedzieć ile Dominik wazy czy będzie taki wieki jak brat.

Iza na kiedy Ty masz termin porodu? Koniecznie daj znać co lekarze Ci powiedzieli!
Trzymam kciuki

Syneczki ja sie nie znam więc nic mądrego nie powiem. Jak lekarz coś powie to daj znać

Anaztazja kiedy będziesz robić test?

Trina jak oczka małej?

Sowinka jak ja Cię rozumiem. Jak Pati wola tatę to mi sie wyć chce. Ostatnio jak był P. to bardzo długo bawili sie w chowanego. Jak młodemu sie tata przypomni to lata po całym domu i go szuka bo może tata sie schowal i tylko czeka żeby synek go znalazł. Oczywiście jak go nie znajdzie jest krzyk, płacz.

Katrina no właśnie opowiedz nam o maluszku! Daje Ci trochę odpocząć ? I jak Alinka radzi sobie w roli starszej siostry?

Qcz co tam u Was?

Wika jak sie czujesz? Pokaz brzuszek!

Patrykowi wychodzą piątki. Już którąś noc z rzędu nie może spać, płacze przez sen, mruczy, rzuca sie, trzeszczy zębami. On wstaje wypoczęty i uśmiechnięty a ja cały dzień ledwo zipie.
 
Witajcie,
weekend spędziliśmy na świeżym powietrzu. Bardzo się cieszę , że Ala jest wiosennym dzieckiem , bo z takim szkrabem w czterech scianach można by szału dostać;-) Cieszę się , że M nie jestem fanem piłki nożnej i poniekąd ten cały euro-szał nas omija;-)

Bunny a czemu ten lekarz taki mało rozmowny? Dobrze , że wszystko ok , ale człowiek chciałby się czegoś więcej dowiedzieć

Sowinka z jednej strony cudownie , ze mały tak tęski za tatą ,a le z drugiej serce się kraja , ze maluch musi takie emocje przeżywać

Anastazja jak tam w pracy?:-ppochwal sie co dobrego jadłaś z grilla:-p

ROZCZOCHRANA ŻYJESZ?
Ciekawe , gdzie reszta ferajny- danao ,kwiatuszek , wika, liv?
 
bunny - szczerze to nie wiem , nie mam żadnych w domu, jutro mąż jedzie do Wawy na mecz Polska-Rosja, w aptece nie chcę wydawać 10 zł za sztukę, znalazłam z Krakowa na allegro , no ale jak Ja w pracy to nie mam jak odebrać, dzisiaj już chciałam męża wysłać po te z allegro ale o dziwo tym razem jestem mega opanowana - i do środy ninini :-p
martolinka - oj na samo wspomnienie ślinka mi cieknie ,mniam, skrzydełka i karkóweczka jednego dnia ,a drugiego dnia kiełbaska i skrzydełka :tak: na działce kot się wyszalał, wybiegał się - teraz chyba z tydzień będzie odsypiać taką wycieczkę :-D W pracy bida , jak leje deszcz to zamiast szukać wycieczek to wszyscy chyba pracować zaczynają :-D
 
witajcie poniedziałkowo,

anastazja, Bunny - Kubuś jest kochany, grzeczniutki głodomorek.
Alinka niestety jest zazdrosna, za wszelką cenę zwraca na siebie uwagę.
Staramy się okazywać jej większe zainteresowanie, ale czasami nasza cierpliwość jest wystawiana na ciężką próbę. Mam nadzieje, że jednak idzie juz ku lepszemu.
 
Iza i jak jestes w szpitalu??

U nas pogoda jakas nie taka :/ ale za to moi rodzice podjeli nagla decyzje, ze przyjezdzaja. Takze leca dzisiaj wieczorem i widzimy sie jutro. Kubunio nas troche testuje - zaczal spac w ciagu dnia a w nocy placze non stop. Probowalam ten cykl odwrocic, ale tez nie moge mu kazac nie spac w ogole i plakac non stop. Wzielam go (pierwszy raz sama!) na swieze powietrze na godzinke. Moze to go troche uspokoi na noc. Biedny M, poniewaz nie spedza z nami dni, jest zupelnie nie przyzwyczajony do placzu Kuby. Co noc gdy nie moze go uspokoic, przychodzi do mnie i mowi, ze maly placze jakby go cos bolalo. A ja juz wiem, ze to jest sfrustrowany placz, kiedy Kuba jest zmeczony. Potem ja go biore na rece, maly zasypia a Iain ma zlamane serce:/
 
Qcz - u mnie tak bylo dwa czy trzy pierwsze tygodnie, że młoda miała noc z dniem przestawione. Okres aktywności przypadał jej między 24 a 6 rano. Na szczęście nie płakała, tylko stękała i sapała i wzdychała. I pewnego pięknęgo dnia odwróciło jej się o 180 stopni, bez etapów pośrednich czy przejściowych. Kubuś też zauważy w końcu, że w noc się śpi ;-) ja teraz czekam na przespane przeze mnie nocki, bo młoda to się nie wybudza, nocny sen ok. ok 12 godzin trwa (19/20-6/7/8). Przez sen się kręci i stęka o cycka. Czasami tylko chce się przytulić i pociumkać. Niestety smoczek jest bleeee.
 
reklama
Do góry