martolinka
Mama i nie tylko :-)
Wika u nas Armageddon. Mała dusi kupkę od kilku dni i cierpi bardzo a my z nią. Jak nie zrobi do wieczora to muszę jej pomóc czopkiem albo termometrem. Momentami już wysiadam , bo niczym jej nie można uspokoic
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Agnieszka bezpiecznej podróży i udanego urlopu
Sowinka czemu nic nie pieszesz po wizycie? Napisz coś bo sie zaczynam denerwować!
Dana miło ze sie odezwałaś! Nie znikaj
Calogera zakochałam sie z twoim poście. Taka fajna "sraczka" myśli Ci wyszła. Proszę o jeszcze
Iza co do męża to dziewczyny juz wszystko powiedziały. Babci powiedz żeby takie sprawy załatwiała z Twoim mężem i ucinaj temat.
Jak sie czujesz?
Qcz żaden debil wrrr nie wiedziałaś chciałaś dobrze a wyszło inaczej. Idź jak najszybciej do lekarza!
Wika a Ty czemu nie chcesz Boryska? Tylko dlatego ze to imię rosyjskie?
Katrina jesteś jeszcze w dwupaku? Jak sie czujesz?
A my z Patim jesteśmy sami w domu. Piotrek rano pojechał po resztę części zawiózł mojemu bratu i sie załamał bo nie dość ze zepsuło sie więcej rzeczy to brat mało zrobił. Musiał zostać i robić. Wielka szkoda bo tak sie za nim stęskniliśmy. Pati chodzi i go szuka. Każde puknięcie to u niego od razu krzyk bo tata idzie a potem płacz bo to tylko ja. Żal mi tego mojego promyczka.