reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

Witajcie,

Miałam ostatnie usg w gabinecie. Z małą wszystko w porządku. Wody AFI =15 więc wszystko wróciło do normy. Trudno było wymierzyć wagę , ale w okolicach 3600 tak jak Antek powinna mieć. łożysko II stopień dojrzałości, przepływy w normie.
Jeżeli nic się nie wydarzy to 23 mam się stawić rano do szpitala na KTG i umówimy się na położenie na patologii. Wszystko wskazuje na to , ze uda się urodzić SN chyba , że wydarzy się coś niespodzieanego typu zanikanie tętna itp. Lekarz zalecił dużo seksu , bo jeżeli coś ma pomóc to tylko to
wink2.gif

i zaskoczył mnie tym , że po CC można wywoływać poród. jak widać wszystko zależy od teorii lekarza i sytuacji

Ogólnie wszystko ok , ale ryczeć mi sie chciało , ze to wszystko mogłoby się samo zacząc. Znowu leżeć na patologii i czekać? a co z Antkiem .. chyba zeświruje


Tyle o sobie. Zaraz lecimy na spacerek ;-)
jak mija Wam piątek 13?
 
reklama
hej

uda sie kazdej, niektorym przychodzi to latwiej, innym trudniej, niektore musza brac leki inne nie, niektore biegaja do ostatnich dni ciazy a inne plackiem leza, kazda jest inna

wika a widzisz przez ciaze mi umknelo :-D

mleczkiem sie nie podzielilam, bo choc slodkiego nie lubie to mialam ogromna chec a poza tym Wy macie na co dzien a ja od swieta

martolinka dobrze wszystko bedzie nie ma co myslec, bylo dobrze, jest dobrze, bedzie dobrze

Lelek, wszystko sie unormuje, tyle Ci napisze. Moze strasznie to wyglada, ale szybko sie pouklada

u mnie trzynasty w piatek zawsze byl ok, lubie 13 w piatki, bo normalnie maz wyplate dostaje 15, ale ze to weekend to dostaje ja przed. A tak to nic szczegolnego czyli jak zawsze mija
 
Witam się i ja.
Qcz Bunny dlaczego nie piszę? podobnie jak i Wy mam smutny okres. Jest połowa kwietnia, termin miałam na 19 kwietnia... doła załapałam

Martolinko patologia grrr z Oliwierkiem leżałam pełne 4 dni które trwały przynajmniej tyle co miesiąc. Nawet "bieganie" po schodach nie pomagało.
 
hej :)

Martolinka, przecież wiesz, ze akcja moze zacząć sie w każdej chwili:tak: Ja z Igorkiem ostatnią wizytę miałam tydzień przed terminem. Wszystko szczelnie pozamykane, żadnych oznak zbliżającego sie porodu. W dzień terminu odeszły mi wody, szybciutko do szpitala i tego samego dnia urodziłam:tak::tak:

Syneczki, Bunny,
tulam Was mocno :** Macie w niebie swoich Aniołków, które dbają o Was :)

Ja też lubię "13". Urodziłam sie 13-go, Iguś też z 13-go i może jak Brzuszkowy sie pośpieszy to też będzie z 13-go:tak::tak::-D:-D

Byłam dzisaij w pracy zawieź L4 i piękna niespodzianka mnie spotkała. Bon świąteczny na zakupy w osiedlowym sklepie :) Ahhh lekką ręką sie wydaję takie pieniądze:-D:-D
 
Ja też lubię 13, bo Maciek wtedy urodzony, a dziś jeszcze na dodatek kończy 3,5 roku ;-)
No i też dołączam do pewnych, że wszystkie dziewczyny zafasolkują!
Syneczki - mój dzidź 30 kwietnia/1 maja roczek by kończył :-(

A wczoraj sobie od serca pogadałam z Maćkiem. Niestety w tym domu tylko ja czytam mu książeczki. Tak to jest jak ojciec czyta jedynie gazety i wykresy w pracy :dry: no i w związku z tym, że jest Lila i ostatnio tata kładzie młodego spać, skończyło się czytanie przed snem. Wczoraj wzięłam Lilę do naszego małżeńskiego łoża, gdzie ostatnio moi panowie sypiają, młodą na cyca, a z młodym czytaliśmy. No i mówię mu, że stęskniłam się za naszymi wspólnymi wieczorami i że je bardzo lubię. On że też. Ja że go kocham itp, a on mi wyznanie walnął, że przeprasza mnie, że był zły na mnie i mnie nie słuchał i już nie będzie :szok: no żesz po prostu tak mnie rozczulił, że się strasznie wyściskaliśmy. Ja też go przeprosiłam, że casem jestem na niego zła i krzyczę i tłumaczyłam, że teraz muszę się Lilą zajmować, a on że to rozumie. Mój synuś kochany :-D ciekawe jak dziś będzie, czy znów okoniem będzie stawał, czy będzie pamiętał co wczoraj obiecał ;-)
 
Syneczki z Antkiem lezałam na patologii 2 razy w 38 i potem w 41 tc wiec wiem co to znaczy grrr...
teraz masz nad sobą cudnego aniołka i drugiego pod sercem wiec uszy do góry:tak:

Wika i co sobie dobrego kupiłaś?
 
witajcie

Martolinka - ja tez właśnie mam nadzieję, że małe urodzi sie w terminie, a nie znów będą mi wywoływać, z tym, że tu nie ma leżenia na patologii i czekania.
Jak juz jest ok. 9-10 dni po, to na patologie i wywołujemy... dzień, dwa po porodzie i do domu!! U mnie choć o tyle dobrze, że mąż teraz nie pracuje, to się zajmie Alinką, bo tez byłby problem co z Nią.
Trzymam kciuki, żeby taki scenariusz Cię ominął i wszystko poszło sprawnie i prawie bezboleśnie!!

Dziewczynki nie smutajcie się!! Aniołki nad Wami czuwają i nad tymi maluszkami co macie w brzuszku.
 
Martolinka, samą spożywkę, bo to taki mały osiedlowy sklepik :) Ale przyjemnie było wyjść ze sklepu nie wydając złotówki:-D

Trina, ojjj jak słodko :)) My z Igusiem też sobie czytamy przed snem i nie wiem, jak to będzie po porodzie:baffled::baffled: a bardzo lubię te chwile:tak::tak:
 
reklama
Dziewczyny życzę Wam udanego weekendu:tak:

Dziś jadę do mamy, bo Wacek i tak do nocy pracuje, a jutro planujemy jakiegoś grilla:tak: a w niedzielę urodziny teściowej:tak:

Agata wraca dziś od siostry, więc pojedziemy po nią do Katowic, żeby w końcu Bartuś mógł się przejechać pociągiem:tak: zobaczymy czy będzie zadowolony:tak:

Buziaczki:-)
 
Do góry