U nas ... no coz... kolorowo nie jest, wciaz staramy sie opanowac sytuacje z Miloszem, ktory bardzo cieszy sie z siostry, kocha ja, przytula, caluje(czesto mozno niebezpiecznie) wynosi brudne pampersy do kosza itd, jednak ma gdzies wewnetrzny bol czy czuje odrzucenie,zagrozenie bo jest nie do poznania, wpada szybko w histerie i uderzaw taki placz jakiego nigdy nie slyszalam, albo chowa sie pod lozeczko i mowi ze go nie ma i za nic nie mozna go stamtad wyciagnac a naprawde poswiecamy mu duzo czasu, Łukasz wciaz z nim przebywa, stara sie go brac na dwor, do motoru, na budowe zeby na razie nie przebywal caly czas z Iga, bo to tylko w jej obecnosci jest taki niedobry. Ja tez podczas gdy Iga spi, zajmuje sie nim, bawimy sie razem, duzo rozmawiamy i wtedy jest ok ale tylko wtedy jak tylko i wylacznie jemu poswieca sie uwage. Mam nadzieje ze sie to zmieni bo maz w poniedzialek do pracy... Nie byloby takiego problemu, gdyby nie to ze na razie jeszcze nie moge dzwigac a wiadomo trzeba Milosza wsadzic do wanny, wysadzic itd albo wlasnie podniesc z podlogi czy ziemi jak sie wscieknie...
Iga w sumie na razie nie jest jakas problemowa, nie liczac tego ze ja przebiore z kupy, zapne ostatni guzik a ta znow sie zjojczy , ze lubi w nocy zrobic sobie do 2 godzin przerwy i ze za kazdym karmieniem przezywam koszmar bo je bardzo lapczywie i sie krztusi.
a dzis cala noc na nogach bo Iga plakala a jak przestawala to Milosz wlaczal syrene i tak do rana
Bunny dzieki za pamiec;-)i gratki za polowke ciazy
Liv a na zdrowko niech Ci bedzie zarloczku!
wika super wiadomosci a podwyzszonym cukrem sie nie przejmuj bo juz masz koncoweczke ciazy to jakos wytrzymasz bez cukrowania
Sowinka dobre z ta babcia!
dana a Ty znow dola lapiesz.... tulam Cie mocno i wierze ze niedlugo zafasolkujesz
Iga w sumie na razie nie jest jakas problemowa, nie liczac tego ze ja przebiore z kupy, zapne ostatni guzik a ta znow sie zjojczy , ze lubi w nocy zrobic sobie do 2 godzin przerwy i ze za kazdym karmieniem przezywam koszmar bo je bardzo lapczywie i sie krztusi.
a dzis cala noc na nogach bo Iga plakala a jak przestawala to Milosz wlaczal syrene i tak do rana
Bunny dzieki za pamiec;-)i gratki za polowke ciazy
Liv a na zdrowko niech Ci bedzie zarloczku!
wika super wiadomosci a podwyzszonym cukrem sie nie przejmuj bo juz masz koncoweczke ciazy to jakos wytrzymasz bez cukrowania
Sowinka dobre z ta babcia!
dana a Ty znow dola lapiesz.... tulam Cie mocno i wierze ze niedlugo zafasolkujesz
Ostatnia edycja: