reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

Wiecie, u mnie to śnieg bez przerwy jest od prawie miesiąca :baffled: teraz wyjątkowo dużo.
A co do rowerków, mój młody ma firmy Hudora, kupiony na allegro i daje radę, jeszcze go nie zepsuł, a eksploatuje intensywnie. W te wakacje będziemy chyba musieli spróbowac przejść na zwykły dwukołowiec z pedałami, bo młody naprawdę fajnie już łapie równowagę i jeździ z nogami do góry. Jeszcze na wiosnę kupimy mu większy kask i może jakieś ochraniacze na kolana/łokcie, bo ten co ma juz za mały jest.
 
reklama
JOŁ!
DZIECIACZKOM SOWINKI I WIKI ŻYCZE 100 LAT!

To tak na początek...

A teraz cos o mnie ehehe

@ się ciagnie... miałam zastój w sobote bo wypiłam troche i w niedziele wróciła :D
Kg narazie nie lecą bo dieta rozpoczęta od dzisiaj :D
zrezygnowałam z mojego stanowiska pracy... :-)
 
Wika ten śnieg to jakaś ściema była. Młody ledwo wylecial zdziwił sie ze śnieg od razu sie kładzie aniołka robi i wstaje upaćkany od ziemi aż tyle tego śniegu jest no ale lepsze to niż nic.

Rozczochrana ale to co odeszłaś całkowicie z pracy?


Martolinka a Ty ten pokój zrobiłaś tylko dla Alicji czy będzie miała na spółkę z Antkiem?
 
Bunny, no właśnie u mnie jest tyle śniegu... na wpół z ziemią:crazy::crazy:

Rozczochrana, jak to odeszłaś z pracy??
 
no cóż... zrezygnowalam ze stanowiska i poszłam robic jako podwładny coby miec mniej stresu i wyluzować :D wyrabane na te pieniadze :D i tak płacili niewiele więcej... mam w życiu wyznaczone priorytety i sie chce na nich teraz skupić... nie jest to praca gdzie wszyscy na Ciebie wszystko zwalaja i nie masz czasu nawet za przeproszeniem pierdnąć... :D
 
Witajcie,

obiad gotowy, pranie wisi, ciasto w piecu- wzorowa pani domu:-D:-D ruszamy niedługo z małym po prezencik dla tatusia i na poczte. Jakoś tak dzis czuje napływ energii;-)

Calogera o to byłoby super gdybyście wyszli!!
Rozczochrana tak sie zastanawiam z czego Ty sie chcesz odchudzać;-)
 
wika - spóźnione STO LAT!!!!
trina - ciekawa opowieść o nicku :tak:
martolinka - wiosna idzie to i poweru więcej , Ja zawsze tak mam :-D a co kupujesz dla męża?
bunny - Gratuluję 12 tygodnia !!!! chyba taka magiczna granica dla większości :tak:

liv - działam działam , ale jeszcze sprawdzam co się dzieję :-p taka już jestem - niecierpliwa :-Dcudowne robaczki - a czemu mysza ma króciutkie włoski? obcinasz jej? zawsze dziewczynom jakieś warkocze robią :-)
dana - dzisiaj gdzie jesteś? dalej w Szczecinku ? :-) wróżką nie jestem , więc w Wigilię nie urodzisz , może 31 grudnia ? :-D
calogera - życzę szybkiego powrotu do domu , nie ma co w tych szpitalach siedzieć :tak:
My wczoraj byliśmy na kolacji , pojedliśmy , popiliśmy i do domu wróciliśmy :-D:laugh2: a dzisiaj robota ,robota :-p uczę się teraz ubezpieczeń - bo będzie to taki dodatkowy zarobek mój :tak:
 
Ze zlego samopoczucia chce sie odchudzic ;-) martolinka :-)
A co do mojej pracy to byl juz taki stres ze z Emkiem sie klocilismy bo mialam takie nerwy zrabane. Wracalam z pracy i plakalam. Nikt nic nie potrafil zrobic z tymi ktorzy mieli daleko w dupie za przeproszeniem moje polecenia. Nie warto sie denerwowac. Hehe
 
reklama
Martolinka a co tam kupiłaś mężowi? I jaki placek zrobiłaś. Faworkiem bym Cię poczęstowała ale już ich nie ma niestety.

Anaztazja dla mnie ta magiczna granica to 38/40 tydzień tak by dzidzia była bezpieczna zdrowa do tego momentu będzie u mnie lekka panika. Powodzienia w nauce! Dobrze ze wypad sie udał z mężulkiem, to już był walentynkowy?

Rozczochrana a nagrałaś ostatnio jakaś piosenkę?
Co do pracy masz całkowita rację bo nie ma co sie denerwować.

Calogera a jakie robić młodemu badania? Jesteś w tym samym szpitalu co ostatnio?

Ja walentynki spędze samotnie bo Piotrka nie ma buuu pojechał pomoc mojemu bratu i za wcześnie nie przyjedzie. Zrobimy sobie z Patim romantyczny obiad jak wstanie i to tyle.
 
Do góry