reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

reklama
Wika Qcz jak sie czuje hmm. Wiecie jak to jest jak sie wypije za dużo % i następnego dnia boli głową wymiotować sie chce, jest sie słabym i ogólnie nie jest za fajnie. Tak sie czuje. Wytrzymam dla fasoli, zresztą Patryk dba aby mi atrakcji nie brakowało

Biedna, ale taki urok:/ Najważniejsze, że nic złego się nie dzieje - żadnych plamień ani innych rewelacji nie masz, prawda? Ja też mówiłam sobie, że dla fasoli wytrzymam wymiotując regularnie co godzinę do 13 tygodnia. I udało się, ale już pod koniec siedziałam i płakałam ze zmęczenia głównie. A Ty masz jeszcze drugie dziecko do tego, więc mam nadzieję, że masz dużo sił.

Sowinka, może to właśnie z Paryża miałabyś przywieść "suwenira" na całe życie ;-)

A mnie wzięło i właśnie robię donaty:)))
 
ooo Sowinka :-D Ale Wam zazdroszcze!! aach!!!

Bunny z obserwacji moich i moich znajomych przy córce ciąże przechodzi się gorzej... nie wiem czy sie u każdego sprawdza :-)

nie dalej boli jajnik więc dalej się staramy :-D mi i moim znajomym sprawdzał się kalendarz chiński i wróżby z obrączki... :-) jakbym zaciążyła w styczniu to by sie obydwie wróżby pokryły bo obrączka mi wróży córka syn i się zatrzymuje tak samo Emkowi a przed Oliverkiem było syn córka syn... Wg. kalendarza jakbym zaszła w ciąże w styczniu byłaby córka... ciekawe... hehe szczerze czuje sie jakos inaczej może dlatego że miałam wczesniej taki cykl krótki... i znowu mi organizm świruje :-)
 
jak masz długie włosy to na włosie a jak nie to na nitce... nadziewasz wlosem/nitką obrączke kładziesz na dłoni... najlepiej od serca i podnosisz ja delikatnie do góry próbując nie ruszać ręką na boki... jeżeli zatacza koło nad dlonią to dziewczynka jeżeli huśta się jak wahadełko do chłopczyk powtarzasz aż obrączka nie będzie sie ruszać tzn do momentu az po podniesieniu jej z nad dłoni nie będzie się już ruszać... mi tak wyszło przed Oliverkiem syn córka syn... a po Oliverku córka syn. Tak samo możesz zrobić Emkowi żeby zobaczyć czy się pokryje :-) tylko jego obrączką najlepiej :-)
 
Witajcie,
u nas puchato i biało:tak::tak: Antek nie spał wczoraj w dzień i wieczorem jak zasnął o 19 tak dopiero dziś o 8 rano sie obudził. Dawno nie byłąm taka wyspana. Ciekawe kiedy zrezygnuje z popołudniowych drzemek

Staraczki do boju w tym nowym roku:tak:
 
Hej!
jestem
Nie zbliżam się do kompa jak nie muszę, bo to straszny zjadacz czasu, a ja mam teraz tydzień egzaminów. Wczoraj miałam, dziś mam, jutro, w piatek i w poniedziałek. Więc siedzę i kuję:tak:
Tak, byłam u gina w piątek. Mąż dostał skierowanie na badanie nasienia. Nie miał nic do gadania, odgórne polecenie lekarza. Trochę marudził, że tak go wkopał, wolał sam o tym zadecydować. Chociaż w sumie chyba tak lepiej, przymajmniej się nie wymiga.
Problem w tym, że teraz muszę się dowiedzić, gdzie na tym moim zadupiu takich badań dokonują.
A ja idę badać progesteron, prolaktynkę i TSH. To tyle na razie. Następnym razem, jak wyniki badań już będą, będzie mi robił dokładne usg. Twierdzi, ze prawdopodobnie przyczyna lezy w tym, że przez ostatni rok, półtorej sporo mi się na wadze przybrało:zawstydzona/y: I przez to mi się rozregulowało znowu wsio. Ech normalnie jakbym się już tą moją nadprogramową ilością ciałka za mało przejmowała. No i wiecie, jedna wielka niewiadoma: pytanie za sto punktów- czy ja miewam owulację:-(
Troche chaotycznie, ale chyba to wsio co chciałam napisać. Uciekam dalej ryć:-)
 
Danao po USG bedziesz wiedziec jak to jest z owulka :-) trzymam kciuki :-)
Powodzonka na egzaminach :-)
U nas tez bialo i ciagle sypie :no: kurde, boje sie na taka pogode wyjezdzac na ulice i siedze w domu :wściekła/y:
Mi tez wg chinskiego kalendarza sie sprawdzilo i wg obraczki tez :-D no i cala ciaze mialam apetyt na slodkie - czyli dziewczynka :-p tylko wszyscy w kolo mowili mi, ze wygladam na chlopca i brzuch tez na chlopca :-D jedynie nie sprawdzil sie test z soda - wyszedl chlopak jak nic :-p
 
reklama
hejj :)

Maron, ja dwa lata temu czekając na poród przeżywałam chwile zgrozy bo wszystkie drogi były pozasypywane... i na dodatek oglądając wiadomośći opowiadali o ciężarnej, którą na wozie z koniem wieźli do szpitala, bo żaden samochód nie dał rady przejechać z wioski do szpitala:szok::szok: wyobraź sobie co ja wtedy czułam:-D:-D

Dana, no pierwsze kroki już są poczynione, teraz tylko czekać na wyniki badań. Będzie dobrze:-):-)

Iguś na dzisiejszym spacerku:

Zobacz załącznik 426447
 
Do góry