reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie w 2012

no wlasnie Rozczochrana badal żołnierzyki ???

Syneczki Ty ślicznotko !!! niezla mieliscie przygode, oby wiecej niegy Cie sie to nie przytarafilo . pamietaj ze krtan nie lubi ciepla . wrazie dusznosci mozesz w aptece kupic nafte , podaje sie kilka kropli a nastepnie trzeba cos przegryź nie wolno pic. moja chrzesniaczka przez krtan i takie dusznosci w pazdzierniku wyladowala 2 razy na pogotowiu i w tedy ta nafte lekarz jej polecil.
jak Oliwierek pewnie mocno przestraszony ?

Syneczki zapomnialam masz pozdrowienia od Paulusi



sie zdenerowałam :wściekła/y: poszlam do sklepu a moj mezus dal mlodemu kolejny prezent . wyjdzie na to ze do wigilii mlody wszystko dostanie.
kiedys piaslyscie o fontannie z pilek ze tak interesuje dzieci. na mojego tez dziala , nie chcial isc spac tylko przy niej siedzial.
 
reklama
Syneczki, lachonie, z tym pogotowiem skandal. Wszystko zalezy od dobrej woli tych, co odbieraja zgloszenia. Jak bylam w sierpniu u przyjaciolki, ona zaczela sie dusic z powodu reakcji alergicznej. Zadzwonilismy po pogotowie i byli w ciagu 20 minut. i tak powinno byc, zwlaszcza jak jestes z malym dzieckiem. Jak masz samochod to im sie ani d*** nie chce ruszac, ani placic za paliwo.
 
Ostatnia edycja:
Dzięki dziewczyny za przemiłe słowa, dla zakompleksionej osóbki każde takie jest na wagę złota ;-)

Co do incydentu z karetką gdybym nie miała samochodu, bądź gdybym miała ale nie mogła jechać np Amadeuszek w domu a Piotra by nie było i co wtedy? miała bym zostawić śpiącego 3 latka? Pani ze słuchawki nawet nie spytała czy mam możliwość dojazdu tylko powiedziała swoje i odłożyła słuchawkę.

Bunny dziękuję za radę, jeszcze dziś z niej skorzystam :tak: a Paulusie odpozdrów (panie moderatorki znalazły się w innym wspólnym wątku? )
 
Wlasnie sie zastanawialam czy zapytala was o samochod. Tymbardziej, jesli tego nie zrobila, uwazam, ze jej zachowanie bylo skandaliczne.
 
Co tu tak puściutko? Gdzie sie wszystkie baby podziały? :szok: Czyżby juz pod kołderkami ze swoimi mężulkami? :-) hihi, ale rym piekny ułożyłam :-D
 
Syneczki, ale LASKA z Ciebie:szok::szok::szok::szok::tak::tak::tak::-):-):-):-) a co do pogotowia to no comment:angry::angry::angry::angry: jestem w szoku, ze tak Was potraktowali:no::no::no: Jak się czuje Oliwierek???

Rozczochrana, nic tylko działać:tak::tak:

Bunny, a moze to i lepiej, ze Pati ma dozowane zabawki:tak::tak: przynajmniej jest szansa, ze każda się pobawi:tak::tak:
 
Dzieki dziewczyny... Emek jeszcze żołnierzyków nie badał bo jak wspomniał o tym lekarzowi to ten stwierdził żde na pewno jest ok skoro raz juz sie udało... ale w styczniu lece do PL na badania to On wtedy tez sie zbada...
Byłam u rodziców Mayi... Wszystko mi opowiedzieli w szczegółach ... jestem wstrząśnięta tym co ich spotkało... ja to przy nich pikuś...
 
reklama
Ślę dobry nastrój na weekend.
Lazurek - się znalazła - fajnie :tak:
rozczochrana - a czemu koleżanka rodziłą naturalnie, czy nie powinni byli jej cesarkę zrobić? Tak straszne że spotykają nas takie tragedie
[*].
 
Do góry