Jestem , melduję się - ale bez piwka, bo Ja na diecie




łyczka mężowi ukradłam , bo sobie do meczu kupił , a Ja już 4 kosteczki czekolady wtryniłam i chyba zaraz za arbuza się biorę :-):-):-)
Iza - ok 14 pisałaś o testowanku , sorry za taką późną odpowiedź, teraz sobie dopiero przypomniałam


Ja należę do tych co tu tylko zaśmiecaja wątek a się nie starają
wika - biedny synuś, oby mu szybciutko minęło.
lotka - czasami jest przestój, wtedy jest czas do nadrobienia:-):-)
Byłam dzisiaj znowu na tej maszynie wibrującej , mam 24 wejścia w cenie czyli cały miesiąc dzień w dzień będę chodziła, oprócz weekendów, zobaczymy czy będą jakieś wyniki , choć ciężko będzie stwierdzić , bo Ja w domu też zaczęłam zwykłę brzuszki robić - no ale ta czekolada , cholercia - nie mogę jej sobie odmówić
