Witam kochane dawno mnie się nie odzywałam ale mam wiecznie jakieś problemy.Najpierw mieliśmy wypadek w pracy (karetki) poraz kolejny doznałam urazu kręgosłupa i byłam usztywniona.W domu już dostaję na łeb, bo jestem chyab pracoholikiem...Między czasie wkońcu poszłam do endokrynologa i mam straszną masakrę z moimi hormonami.Moimi chorobami mogę się podzielić z 8 osobami.Przepisała mi większą dawke Eutyroxu i Siofor 500 po którym się już lepeij czuję oprucz tego że chodzę wiecznie sikać i mogłabym spać całymi dniami.Z wagi troszkę mi poszło ale znów stanęła
W poniedziałek pojechałam na badania genetyczne wyniki za 4 tyg.I tak mi jakoś te życie ucieka z dna na dzień.Całuję Was serdecznie i miło Was się czyta.Buziaki
Madzie i Meggi Ale te Wasze skarby juz urosły.Ślicznę są