Dziękuję za mini wykładzik. Tak naprawdę to ja jestem za leniwa żeby rano codziennie się zrywac i mierzyć tempkę o tej samej godzinie. Ale zmobilizuję się i będę tempe mierzyła teraz przez najbliższe dni. Wiecie co teraz mi się przypomniało, że jak dwa dni temu się badałam to wydało mi się dziwne że jednego dnia miałam szyjkę otwartą, uniesioną i miękko było a następnego dnia jakby już mniej i wszystko opadło. Może macie racje dziewuszki że owulka już była:-)
Alez prosze bardzo sluze pomoca i wiedza mini mini :-) a co do mierzenia to wiele nie trzeba, nawet wstawac :-) i idzie sie przyzwyczaic oko otwierasz jak dzwoni budzic siegasz po termometr wkladasz gdzie trza, wyciagasz,zerknac i spac :-)ja pare razy zasnelam z termometrem Co do szyjki to potrzeba kilku ladnych cykli by ja poznac i jak sie zachowuje...co do szyiki to fakt jak jest owu jest max w gorze mieka i otwarta ale po owu nie zalecam czesto tam grzebac hihihi z uwagi na fasolinke...nawet ginowie mowia ze nie ma co grzebac bo czesto ciaza zagrozona czy cos i czeka sie z 2-3 tyg i robi wtedy usg...po owulce opada szyjka...u mnie przed @ byla zawsze twarda, zamknieta i srednio wysoko ale jak juz @ miala nadejsc to opadala, otwierala sie i miekla calkowicie i to byl znak....teraz to nei wiem gdzie ona jest hihihi bo wkladam te tabsy sobie i jest tak wysoko ze nie dosiegam
mądrze piszesz.. pamietam w tamtym cyklu bylo tez calkiem inaczej bo nic mnie nie bolało..tylko dziwne uczucie napiecie w piersiach i wrazliwe sutki co nigdy wczesniej nie mialam tych wrazliwych sutkow.. teraz troszke bolą mnie piersi.. i od czasu do czasu zakuje po po lewej to po prawej.. a tego 6dpo to az sie poplakalam z bólu.. tak po prawej niziutko w podbrzuszu
no nic dosc o mnie powiedz jak tam kacperek sie sprawuje? spokojniejszy czy nadal fika?
no sama widzisz ale rozumiem Cie, jednak co cykl moze cos innego dokuczac, mnie tez rozne rzeczy kluly, bolaly, czy kolo pepka nizej wyzej i sutki mialam czy piersi...Ale jesli to byl taki bol to moze faktycznie zagniezdzenie, zobaczymy ale nie ma sie co nakrecac bo ja nic nie czulam przy zagniezdzeniu :-)
Kacper szaleje of course a ze mnie sie nadal leje...zobacze jutro, zostawiam po sobie tylko plamy rozpoznawcze ...poza tym wysypalo mi nogi glownie stopy, cale w plamkach, spuchly, gorace, piecze, swedzi i boli tak ze kustykam, zaden but nie wchodzi...nie mam juz sil co to jest bo to od 2 lat mi sie pojawia w roznych okresach przy roznych sytuacjach i 3 dermatologow rozklada rece ze NIBY uczulenie tylko na co..na poczatku ze na proszek i od skarpet ale sprawdzilam i nie...nie wiem, boli jak jasna cholercia, do tego sie brzuszek stawia, krzyz...ogolnie to dzis zdycham :-) maly jeszcze sajgon o 6 nad ranem skopal mnie na potege