kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
No jestem nareszcie w domku i mogłam zajrzeć i sprawdzić co się tu dzieje.
Kroptusiu strasznie mocno trzymam kciuki, żeby to jeszcze nie był poród
Kasiulek ja też niedługo powinnam mieć owulkę i mam nadzieję, że urosną nam wielkie pęcherzyki i pękną pięknie.
Druga Kasieńko i Olu mam nadzieję, że jednak jesteście już zaciążone i niedługo będą nowe fasolki bo coś zastój się zrobił.
Madziaas jak się czujesz?
Asmi jak tam noga? Boli jeszcze?
Ja jutro dziewuszki idę na biopsję tych włókniaków. Mam nadzieję, że nie będzie bardzo bolało. Niby jestem córką pielęgniarki więc nie powinnam się bać igieł ale jakoś nie uśmiecha mi się patrzeć na taką wielgachną igłę.
Kroptusiu strasznie mocno trzymam kciuki, żeby to jeszcze nie był poród
Kasiulek ja też niedługo powinnam mieć owulkę i mam nadzieję, że urosną nam wielkie pęcherzyki i pękną pięknie.
Druga Kasieńko i Olu mam nadzieję, że jednak jesteście już zaciążone i niedługo będą nowe fasolki bo coś zastój się zrobił.
Madziaas jak się czujesz?
Asmi jak tam noga? Boli jeszcze?
Ja jutro dziewuszki idę na biopsję tych włókniaków. Mam nadzieję, że nie będzie bardzo bolało. Niby jestem córką pielęgniarki więc nie powinnam się bać igieł ale jakoś nie uśmiecha mi się patrzeć na taką wielgachną igłę.