No to super masz bo po córci masz rzeczy :-) Nam wózek i łóżeczko kupują moi rodzice,także będzie lżej:-) A ciuszków na sam początek jak sie malutki urodzi to mam od koleżanki
Czesc ciuszkow tez od kolezanki bo ja porozdawalam te najmniejsze ostaly sie za to stosy wiekszych pajacy itp...potem juz sie nie przydadza bo sukienki rajtuzki sandalki :-) poki co glupia boje sie nawet przegladac rzeczy bo za wczesniej jak dla mnie i mysle ze dopiero koniec 7 poczatek 8 mc cos zaczne...lozeczko pogryzione podrapane M odrestauruje bo zlota raczka a reszta wiadomo stan iedalny bo dzidzia nie zniszczy ani przewijaka ani nic :-)...W srode mam wizyte i modle sie by szyjka byla ok po tych skurczach i lozysko, ja licze do 35 tyg choc...ale moj Kacperek silny i walczy...A z jakiej dzielnicy jestes??