reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

reklama
Napisał Mama Stacha
Dziewczyny, przed chwilą zrobiłam test. Wyszły dwie kreski. Nie wierzę. Cała się trzęsę


GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. czekam na info o fasolci.Ale już dużo dziewczynek owocuje SUPER może kiedyś te fluidki mnie dopadną. Dobranoc

Madziaas 1000000 latek i mnóstwo pięknych chwil
 
Kroczek, Maggie, Madziaas- to dałyście mi do myslenia, bo każda z was miała kłujące jajniki :eek:. To pewno okaże się za tydzień, co to takiego było u mnie :-D.

Po przeczytaniu dzisiejszych postów stwierdzam, że Maggie zaraża więc pewnie to jest fasolka!:-)

Witam was dziewczyny!
Trochę mi dziś smutno, bo też zbliżam się do owulacji, a mój mąż parę metrów odemnie śpi i nie ma dziś ochoty na przytulanki
Czasami już mam tego dość, to zawsze ja muszę namawiać i przypominać kiedy mam owu, a w sumie on i tak tak to ignoruje

Współczuję ale tak sobie myślę, że ja bym się czasami też postawiła mimo nieodpartej chęci bycia w ciąży bo skoro im wolno to nam też można nie mieć ochoty no nie!;-)

Witaj Moniś! A nie myślałaś o tym,że jakimś sposobem masz dwa razy owulację w jednym cyklu? :-) Ja tak miałam ostatnio. Pierwszy pęcherzyk w 17 dniu,a drugi w 19. Ja brałam wtedy clo,ale może u Ciebie i bez tego pęcherzyki tak ładnie dojrzewają. Jak będziesz u gina to może zapytaj czy tak może być? Milej nocki!

PS. Dziewczyny! Jak Wy to robicie,że w jednym Waszym poście umieszczacie kilka cytatów? Ja nie umiem... Hihi!

Widzę, że dziewczyny już Ci podpowiedziały co i jak z dodawaniem postów:tak:

czesc moje kochane robaczki :)))

dzisiaj mam pieknie wspanialy humor, chociaz wczorajszy wieczor wcale tego nie zapowiadal..

Wczoraj mielismy rocznice naszego zwiazku i ten wredny małz zapomnial, dopiero jak sie rozwylam i przez lzy wykrzyczalam mu w twarz to sie zreflektowal..a wylam najpierw jakas godzine zanim zapytal co sie stalo...no co za malpa z niego!!!!!!!!!!!
ale za to pozna noca byly takie cudowne przytulanki ze az OH... :)

Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:-)

Madziaas życzę wszystkiego najlepszego, odpoczynku, zdrowia, szczęśliwego rozwiązania i spełnienia marzeń.

Dziewczyny, przed chwilą zrobiłam test. Wyszły dwie kreski. Nie wierzę. Cała się trzęsę.

GRATULUJĘ serdecznie. Tak stanowczo zaczął się wysyp fasolek. Mamo Stach i Maggie zaraźcie mnie też!:-)
 
Hej Kochane,

Dopiero dotarłam do domku, musiałam ochłonąć. Z maleństwem ok, narazie jest tylko pęcherzyk ciążowy, ma 4 mm, jest to jakiś 4-5 tydzień, zapłodnienie 2,5 tygodnia temu.

Poczekałam sobie półtorej godziny na swoją kolej żeby wydać 240 zł !!!!

A poza tym mam jakieś kłykciny kończyste (coś tam lekarz o tym pomamrotał powiedział że dla ciąży to nie zagrożenie, ale że te kłykciny to z HPV powiązane - kur.... mać) - zaraz będę szukać co jest grane bo lekarz nic nie wytłumaczył.

Poza tym lekarz zaczął gadać że 1 na 3 ciąże kończy się poronieniem i że o sukcesie można mówić po porodzie. Powiedział że niektóre kobiety chodzą w ciąży która jest martwa od 2 tygodni i o tym nie wiedzą. Geeeeeeeeeeezzzz, po co on mi to opowiadał????? Niby ze mną i maleństwem wsio ok, pytałam pare razy - ale po co on to mówił???? Nie rozumiem takich lekarzy. Shit. No i jeszcze pogadał bzdur ale Was nie będę denerwować.

Zaraz pokombinuje i wkleje zdjątko z usg do albumu.

czesc moje kochane robaczki :)))

dzisiaj mam pieknie wspanialy humor, chociaz wczorajszy wieczor wcale tego nie zapowiadal..

Wczoraj mielismy rocznice naszego zwiazku i ten wredny małz zapomnial, dopiero jak sie rozwylam i przez lzy wykrzyczalam mu w twarz to sie zreflektowal..a wylam najpierw jakas godzine zanim zapytal co sie stalo...no co za malpa z niego!!!!!!!!!!!
ale za to pozna noca byly takie cudowne przytulanki ze az OH... :)
Co za wstręciuch - ale mój ma to samo - dobrze że się przynajmniej później sprawił jak trzeba :-D:-D:-D

MAGGIE TRZYMAM KCIUKI ZEBY WSZYSTKO BYLO OK,DAJ ZNAC PO WIZYCIE;-)PRZESYLAM DOBRY HUMOREK:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)DLA CIEBIE I TWOJEGO MALEGO GROSZKA:tak:,M SIE NIE PRZEJMUJ NAPEWNO SIE MU POPRAWI DLA NIEGO TO JEST NOWA SYTUACJA I MOZE NIE UMIE SIE ODNALEZC,A JAK MU SIE NIE POPRAWI TO PRZYJADE I MU PRZETRZEPIE TYŁEK:)IDZIE Z TOBA DO GINA ?
Był ze mną, z gabinetu go lekarz wywalił choć chcieliśmy być razem. Potem go poprosił i na monitorze były nasze 4 mm szczęścia i sie na nie gapił jak wół na malowane wrota. :-D:-D:-D



Jejku, jak Maggie_f nie chciała uwierzyć, to myślałam "jak to? przecież test pozytywny", a teraz sama nie wierzę. Wogóle się nie czuję. Maggie_f zaraża :-)
Zarażam, zarażam - trafiona zatopiona :-) GRATULACJE niedowiarku :-)

Swieże fluidki:

Na chłopaczka:
*********************
*********************
*********************
*********************

I na dziewczynke:
********************
********************
********************
********************
 
reklama
Hej Kochane,

Dopiero dotarłam do domku, musiałam ochłonąć. Z maleństwem ok, narazie jest tylko pęcherzyk ciążowy, ma 4 mm, jest to jakiś 4-5 tydzień, zapłodnienie 2,5 tygodnia temu.

Poczekałam sobie półtorej godziny na swoją kolej żeby wydać 240 zł !!!!

A poza tym mam jakieś kłykciny kończyste (coś tam lekarz o tym pomamrotał powiedział że dla ciąży to nie zagrożenie, ale że te kłykciny to z HPV powiązane - kur.... mać) - zaraz będę szukać co jest grane bo lekarz nic nie wytłumaczył.

Poza tym lekarz zaczął gadać że 1 na 3 ciąże kończy się poronieniem i że o sukcesie można mówić po porodzie. Powiedział że niektóre kobiety chodzą w ciąży która jest martwa od 2 tygodni i o tym nie wiedzą. Geeeeeeeeeeezzzz, po co on mi to opowiadał????? Niby ze mną i maleństwem wsio ok, pytałam pare razy - ale po co on to mówił???? Nie rozumiem takich lekarzy. Shit. No i jeszcze pogadał bzdur ale Was nie będę denerwować.

Zaraz pokombinuje i wkleje zdjątko z usg do albumu.


Co za wstręciuch - ale mój ma to samo - dobrze że się przynajmniej później sprawił jak trzeba :-D:-D:-D


Był ze mną, z gabinetu go lekarz wywalił choć chcieliśmy być razem. Potem go poprosił i na monitorze były nasze 4 mm szczęścia i sie na nie gapił jak wół na malowane wrota. :-D:-D:-D




Zarażam, zarażam - trafiona zatopiona :-) GRATULACJE niedowiarku :-)

Swieże fluidki:

Na chłopaczka:
*********************
*********************
*********************
*********************

I na dziewczynke:
********************
********************
********************
********************
Maggie ten lekarz jakiś..... po co gada takie rzeczy :wściekła/y: To może twój M dopiero uwierzył :-)
 
Do góry