reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Cześć Laseczki,

Ja już dzisiaj włączyłam pozytywne myslenie.

Przetrzepałam wczoraj internet w poszukiwaniu tych pieprz.... kłykciń i już wszystko wiem. Obejrzałam sobie swoje i ich praktycznie nie widać i gdyby lekarz mi wszystko wytłumaczył o co w tym chodzi to nie miałabym takiej nerwówki. Ten .... nie wpomniał mi że wirus mógł we mnie siedzieć nawet od kilku lat i mógł się uaktywnić przez ciąże. A ja już szukałam i wymyślałam jak sie tym moglam zarazić. Dobrze że mamy internet. :-):-):-)

:-D:-D:-D A z tymi bocianami to niezła akcja. Nie wiem czy pamiętacie ale bardzo niedawno podrzucałam na forum żabki żeby boćki zwabić i co??? I przyleciały. Tak więc dorzucam świeże żabusie:

116.gif
116.gif
116.gif
116.gif
116.gif
 
reklama
Cześć dziewczyny,

Maggie_f lekarza zmień. Przecież każda z nas wie jak co się może zakończyć, zawsze może być pozytywie i negatywnie. Ja się boję teraz strasznie, taka natura matki, nie potrzebny mi lekarz, który mnie dobije tylko który da mi nadzieję.

W pierwszej ciąży się najadłam mnóstwo strachu, przez błędy analityków. Najpierw mi wmawiali białaczkę, potem żółtaczkę zakaźną. Zmarł mój tata, miałam wypadek samochodowy, broniłam mgr inż. Ale mój Stach był silny i ja chyba też.
Teraz jestem przerażona, w nocy bardzo mocno zakłuł mnie prawy jajnik, ale wierzę, że będzie dobrze, mimo iż tak się boję. Potrzebuję takich osób jak wy, które mi doradzą i dodadzą otuchy bez względu na przeciwności.
Lekarza spuściłabym w klozecie.
 
Wszystkim zafasolkowanym i urodzinowym kobietom gratulacje.

Ja mam wizytę w środę. Zobaczymy co tam we mnie słychać.
M stwierdził, że mam śluzu tak dużo jak nigdy. Zobaczymy za trzy dni o co tam biega.:confused:
 
maggie_f wielgachne GRATULACJE i szczesliwych 9 miesiecy
co do tej macicy dwuroznej - ktora tez jestem obdarzona - to ona jest tak elastyczna i tak pieknie potrafi sie rozciagac ze w polowie ciazy nawet tej dwuroznosci nie widac
a jak bys chciala poczytac o szczesliwych porodach kobitek z podwojnymi macicami zalaczam link Ciąża - podwójna macica podnosi na duchu :tak::-)
 
Cześć dziewczyny,

Maggie_f lekarza zmień. Przecież każda z nas wie jak co się może zakończyć, zawsze może być pozytywie i negatywnie. Ja się boję teraz strasznie, taka natura matki, nie potrzebny mi lekarz, który mnie dobije tylko który da mi nadzieję.

W pierwszej ciąży się najadłam mnóstwo strachu, przez błędy analityków. Najpierw mi wmawiali białaczkę, potem żółtaczkę zakaźną. Zmarł mój tata, miałam wypadek samochodowy, broniłam mgr inż. Ale mój Stach był silny i ja chyba też.
Teraz jestem przerażona, w nocy bardzo mocno zakłuł mnie prawy jajnik, ale wierzę, że będzie dobrze, mimo iż tak się boję. Potrzebuję takich osób jak wy, które mi doradzą i dodadzą otuchy bez względu na przeciwności.
Lekarza spuściłabym w klozecie.
Kochana wszystko będzie dobrze,wiem że sie boisz tak jak każda z nas,a ty tym bardziej,że dużo przeżyłaś podczas pierwszej ciąży ale widzisz wszystko dobrze sie skończyło:-) Ja trzymam mocno kciuki,a ty myśl pozytywnie:-)
 
reklama
;-)Maggie kochanie znajdź innego lekarza. Może jest dobry ale takie miłe przyjęcie na początek go już dyskwalifikuje :) co do obumarcia płodu, ja chodziłam właśnie 2.5 tyg, z mym martwym aniołkiem, bo lekarze nie zauważyli że serduszko nie pika już od tych 2 tyg.A byłam 4 razy na usg u różnych znachorów::wściekła/y:I każdy z nich mi mówił że sobie wymyślam , że jestem przewrażliwiona, a nic się nie dzieje:szok:.I powiem szczerze że od zabiegu nie byłam na kontroli u gina, bo tak się zraziłam:angry:
Ale Twoje żabki na pewno kiedyś mi pomogą :*
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry