reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

reklama
Julko, podejrzewam, że problem tkwi w Twojej podświadomości. Tak bardzo chcesz zajść w ciążę, że blokujesz się. To takie moje skromne zdanie.
A jeżeli chodzi o techniczne sprawy, hmm...? Nogi trzymać u góry jak najwyżej i najdłużej:tak:
 
w grudniu straciłam swoje dziecko w 14tc, od miesiąca mam pozwolenie lekarza na staranie się o dzidziulkę..staramy się! także mnie też można dopisać do listy staraczek 2009 :) mam nadzieję, wielką...
 
Kochana napisz prosze jak dlugo sie staraliscie my juz od 13 m-cy i nadal nic.Jaka pozycja jest skuteczna?

Hej Słoneczko ja też myślę, że to może być kwestia psychiki...niestety tak już jest, że im bardziej się chce to wtedy nie idzie:baffled: mam taką koleżankę, która przez 1,5 roku nie mogła mieć Dzidziusia...jej mąż był płodny, bo już miał Dziecko, no i w sumie nie wiadomo od czego to było...wszystkiego próbowali, robili badania i wszystko było w porządku...i w końcu odpuścili sobie i udało się:-D może w tym tkwi problem, ale nie wiem:-)
 
Dzieki za slowa otuchy,tez mysle ze to psycha dziala ale tak to juz z nami jest,ze caly czas mysli kraza w naszej glowie.
Pozdrawiam:-)
 
Ja też myślę, że psychika ma tu ogromne znaczenie. Ja starałam się półtora roku i wszyscy naokoło opowiadali mi żebym o tym nie myślała.
Przyjaciółka zaszła w pierwszym cyklu. Zapytałam jak? W okolicach owulacji 10 dni przytulanek bez odpuszczania. Spróbowałam i mam 2 m-ce młodszego synka.
Z moich obliczeń wynikało, że zaszłam ostatniego dnia starań, kiedy myślałam, że jestem już dawno po owulacji i wyluzowałam.
Ten cykl sobie odpuszczam, ale w przyszłym chyba zastosuję tę metodę ponownie.
 
reklama
Do góry