reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

reklama
Hej Hej,

Miłego popołudnia życzę :-)

hej dziewczynki :)
jak tam Wam idzie staranie? 3mam kciuki za was wszystkie :)
a u mnie odkad Wam powiedzialm o fasolce mijaja 4 miesiace..ale zlecialo....
Dzisiaj bylam na usg, niestety jeszcze za wczesnie zeby cos o plci powiedziec :(
ale dzidzia jest sliczna, i Wam tez takich malenstw zycze :] :*
a tu wklejam fotki z usg :]
Zanka - czas leci, dzidzia rośnie jak na drożdżach. Dbaj o Was i daj znać jak już poznasz płeć. No i oczywiście odwiedzaj nas. Buziaki :-)
Dobranoc kobietki.

Zmęczenie opieką nad M daje się we znaki:dry:
Biednia niunia - trzymaj się Kochana

Pianistka - Ty szczęściaro, gratuluje kolejnego teściku i pisz, a szczególnie jak już będziesz po wizycie. I nie przepracowuj się za bardzo :tak:

Hej Dziewczyny:-)

Życzę wszystkim miłego dnia:-)Niewiem jak u Was ale u mnie piękne słońce dziś:tak:
Cudowny mam nastrój:-D Lecę za chwilkę złożyć podanie o pracę,trzymajcie kciukasy:rofl2:

Maggie co do castagnusa to niewiem bo nie brałam tego nigdy ale oeparol brałam i dodatkowo piłam len-żadnych plamień nie miałam ani po jednym ani po drugim. A jadeity napotkałam przypadkiem-byłam z przyjaciółką w sklepie z tapetami i po drodze wstąpiłyśmy do takiej jednej galerii a tam opisy na co jaki minerał działa:-) Z jadeitów były bransoletki i wisiorek:happy: Dziś mój luby wraca do domciu po paru dniach pracy na wyjeździe to jadeity będą miały okazję się wykazać swoją magiczną mocą;-);-);-)

Pozdrawiam serdecznie:-) Ania

Gh4fp1.png
Aniu i jak - złożyłaś??? Ja trzymam kciuki i nie wiem czy już mogę puścić a leniwe chciałam robić na obiad :-D (co do tego plamienia to mam nadal i zaczynam się martwić :-()


Witajcie Kochane

Mnie juz stresik zrzera, cos mam zle przeczucia ze sie nie udalo. A tak bym juz chciala. Biore tabletki na alergie z przerwami, wiec wygladam co dwa dni jak po ciezkiej imprezie. Czekam na odpowiedz od lekarki na temat szczepionki. Wydaje mi sie ze owulacja byla w poniedzialek, bo mnie kulo po lewej stronie a i szyjka byla bardzo otwarta. Wczoraj juz byla duuuuzo mniej otwarta, wiec pytanie pozostaje czy bylo jajeczko.Tak sie stresuje, bo tutaj lekarze to nic nie chca pomogac tabletkami, tylko 12 miesiecy i potem odrazu in vitro bo 2 pierwsze proby sa za darmo. Chcialabym zabadac sie czy hormony w normie ale czuje ze chyba sie nie doczekam. Jak do maja sie nie uda to pojde i zazadam badan i juz :(.
Maggie f- gratulki Pani MGR :):):):):)

Pianistka- szczesciaro- gratulacje
Ola - dziękuje za gratki :-) I kończ z tym czarnowidztwem. Jajeczko było i już - tak trzeba myśleć. A słuchaj tam nie możesz sobie prywatnie zrobić hormonów??? - nie robią czy tak drogo???

witam koleżanki
u nas choróbsko w domu trwa:dry::-(
Musze podzielic sie z wami taką oto nowiną że na jakis czas z mężem kończymy starania o dzidzie...
wznowimy je dopiero sierpien-wrzesien:nerd: tak musi być...

bede was odwiedzała nie martwcie się!:tak:;-)
Odwiedzaj, odwiedzaj i wiesz co, na przekór wszystkiemu w czasie tej przerwy życzę Ci wpadki :-D:-) he he

Hej Dzewczynki !!!!

Nie zagladałam tu dawno bo troszke miałam pracy ale juz sie ogarnełam i postaram sie bywac czesciej :-)
Maggie Wielkie Gratulacje no i Tobie Pianistko również Szcześciaro jedna :tak:
aguniak - dzięki, teraz jeszcze tylko fasolki mi do szczęścia brakuje :-) I bywaj u nas częściej skoro się ogarnęłaś :-)
Witam Dziewczyny:-)

Chciałam się do Was przyłączyć...miałam zabieg 5 marca, bo się okazało, że w 10 tc mam pusty pęcherzyk, a do tego jakiś krwiak się utowrzył, więc trzeba było to usunąć, żebym nie miała żadnych problemów...Narzeczonek od stycznia jest w Turcji na delegacji, ale na szczęście zaraz po zabiegu przyleciał i był ze mną tydzień:-) a teraz wraca przed świetami i już go nigdzie nie puszczę:-p

Dużo rozmawialiśmy o stracie Naszego Maleństwa i oczywiści chcemy mieć dzieci, ale teraz to musimy troszkę poczekać, bo jeszcze nie byłam na kontroli u lekarza, bo w czwartek odebrałam wyniki ze szpitala, ale nie mogę się dostac do żadnego lekarza, więc czekam...jak powie, że wszystko jest ok to pewnie odczekamy troszkę i zaś zaczniemy się starać:-D jesteśmy młodzi, więc nie możemy się załamywać niepowodzeniami tylko musimy iść na przód:-) choć powiem, że jest to sytuacja, której nie chciałbym jeszcze raz przeżywać, ale jeśli będzie trzeba to cóż takie życie...

Teraz jesteś my skupieni na remoncie sypialni, ślubie i weselu, podróży poślubnej i zaś remoncie łazienki i kuchni...
Gratuluję wszystkim dziewczynom zafasolkowanym :)

Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie i będę mogła tutaj się u Was zadomowić:-) i zapytać o radę:-D

Buziaczki:-D

Mama Sówka - bardzo mi przykro z powodu Twojego Aniołka. Cieszy mnie jednak Twoje podejście do tego wszystkiego. Będzie dobrze, szykuje Ci się wiele pięknych chwil i oczywiście będzie super jeżeli będziesz się nimi z nami dzieliła. Tak więc goraco zapraszamy. :-);-)

Hey Dziewczynki,

Prosze dzis trzymac kciuki bo mam wizyte a miesiac nie byl dla mnie laskawy: skurcze, l4, skurcze, szpital, l4, skurcze i tak w kolko :-( do tego b. slabo odczuwam jakiekolwiek ruchy prawie wcale nie czuje babelkow...mam nadzieje ze sie odwrocil poprostu. Siedze z mala bo ma zapalenie pluc w domu i od myslenia czlowiek dostaje swira, za robote by sie zajac wziac sie nie moge bo gin zabronil wiec dupa blad Wy mi zostajecie:-) pozdrawiam serdecznie i jak bedzie ok przesle swierze fluidki dla mojego forum ktore mimo fasolki nadal wciaga:-p:-p

Kroptusiu - napisz koniecznie jak już wrócisz. Na pewno wszystko będzie ok. Przytulam
 
witam dziewczyneczki;-) KROPTUSIU TRZYMAM KCIUKASY,napewno wszystko bedzie dobrze!!! Daj nam znac i przesylaj swieze fluidki:-):-):-),a u mnie wszystko ok tylko ze od jakichs 4 dni mam wilczy apetyt:baffled:znowu przytyje:zawstydzona/y::-D,a mialam zrzucac zbedne kilogramy ale to pewnie przed @ tak mam,potem mam nadzieje wszystko wroci do normy,POZDRAWIAM was wszystkie serdecznie:blink::tak::tak:
 
Odwiedzaj, odwiedzaj i wiesz co, na przekór wszystkiemu w czasie tej przerwy życzę Ci wpadki :-D:-) he he
hehe wiesz ja w takie cudy nie wierze :-D ale dziekuje za te słowa;-)
Za Ciebie też trzymam kciuki wiesz dobrze!:tak:

niunia 3maj się kochana, buziak
mama sówka przykro mi z powodu aniołka.. :( Fajnie że idziesz dalej przez życie i nie poddajecie się. Na pewno w koncu sie uda:) powodzenia
zanka tak tak ,baj o siebie i dzidzie:tak:

miłego popołudnia dziewczyny
Ja dziś sama z synkiem...
 
Kochane dziękuję za powitanie:-)

Staram się nadrobić Wasze posty i Was troszkę poznać, ale to jest trudne...narazie zaczęłam od marca i może za jakiś czas uda mi się dotrzeć do dnia dzisiejszego:-)

Mnie tymczasem dopadł jakiś katar, bo pogoda jest taka cudowna, że nie mogę:baffled: jeszcze nie pamiętam takiego marca, żeby kilka razy dziennie padał śnieg, a w międzyczasie świeciło słoneczko:baffled:
 
mama sówka ja też zakatarzona :baffled: ehhh.... pogoda fatalna.
Pamietam jak byłam dzieckiem to przed Wielkanocą już było tak fajnie ciepło że chodziło sie w letnich ciuszkach a teraz zima jest no...:no: klimat strasznie sie pokręcił.

A my w sobote mamy jechać z mężem do Gd na impreze i nie wiem jak to bedzie skoro ja taka przeziebiona:sorry2:
 
Czy jest na forum jakaś kobietka która by mi powiedziała jak długo po braniu bromergonu zafasolkowała? ja dopiero zaczęłam go brać ale już się nie mogę doczekać efektów.
 
maggie_f, Kinga85
dbam, dbam :D jem tyle ze czasem sama sie sobie dziwie gdzie ja to mieszcze :D
na poczatku schudlam 4 kilo :nerd: ale teraz brzuszek robi sie coraz wiekszy wiec kilogramow tez przybywa :tak:
Bede odwiedzac i trzymac za wszystkie kciuki, zeby sie wreszcie udalo :tak:;-)
3majcie sie kochane :-)
 
reklama
Hej kobitki!
Jestem tu nowa i bardzo miło jest mi dołączyc do waszego grona ;-) Z moim TŻ ślubujemy w sierpniu ale starania o nasze maleństwo planujemy zacząc od czerwca. Mam nadzieje że przyjmiecie mnie do swego grona i że będę mogła niedługo napisac cos wiecej. Zakupiłam już testy oulacyjne które mam nadzieje pomogą nam w naszych staraniach bo cykle mam nieregularne 24-27 dni.Biorę już kwas foliowy od jakiegos czasu a po @ wybieram się do gina na badania.pozdrawiam wszystkie forumki.calusy:-)

Joasya witamy Cię serdecznie i życzymy szybkiego zafasoklowania:-)

Kochanie szczerze mówiąc to nie wiem czy zawsze się bierze clo. Z tego co wiem od dziewczyn z forów to przeważnie właśnie dostają właśnie ten lek. Najlepiej zapytaj swojego lekarza, może być tak,że owulację masz tylko trochę później. Powodzenia!

Kasiulek jeśli testy owulacyjne były dobre to myślę, że nie miałam owulki bo robiłam testy prawie przez cały miesiąc. No ale zobaczę co mi lekarz powie.

Czesc dziewczyny,
Niestety, nie mialam czasu odpisac wczoraj, wczorajszy test wyszedl tez pozytywny, dwie bardzo wyrazne kreski, no i wciaz brak @ a zawsze mialam bardzo regularnie. Niestety, do lekarza moge isc dopiero jutro, bo dzie w pracy urwanie glowy dzien caly i nie dam rady sie urwac.
Powiedzialam wczoraj mezowi, kupilam komplecik spieszek i mu pokazalam, a on nie mogl uwierzyc, wszyscy nam mowili ze minimum rok, bo mieszkamy na wyspach, a tu jedzenie sztuczne, zabiegany tryb zycia i kupa stresu, ale udalo sie za pierwszym razem. Probowalismy 4 razy w ciagu moich dni plodnych. bez pomiaru temperatury i testow owulacyjnych bo ustalilismy, ze pierwsze pol roku nie damy sie zwariowac. No i teraz taki szok.
Trzymam kciuki za was wszystkie, zwlaszcz te, ktore sie dlugo staraja, trzeba wierzyc, na pewno sie uda.

Milego dnia...

Serdeczne gratulacje:-)

Hej Dziewczyny:-)

Życzę wszystkim miłego dnia:-)Niewiem jak u Was ale u mnie piękne słońce dziś:tak:
Cudowny mam nastrój:-D Lecę za chwilkę złożyć podanie o pracę,trzymajcie kciukasy:rofl2:

Maggie co do castagnusa to niewiem bo nie brałam tego nigdy ale oeparol brałam i dodatkowo piłam len-żadnych plamień nie miałam ani po jednym ani po drugim. A jadeity napotkałam przypadkiem-byłam z przyjaciółką w sklepie z tapetami i po drodze wstąpiłyśmy do takiej jednej galerii a tam opisy na co jaki minerał działa:-) Z jadeitów były bransoletki i wisiorek:happy: Dziś mój luby wraca do domciu po paru dniach pracy na wyjeździe to jadeity będą miały okazję się wykazać swoją magiczną mocą;-);-);-)

Pozdrawiam serdecznie:-) Ania

Gh4fp1.png

Aniau trzymam kciuki za znalezienie pracy:-)

witam koleżanki
u nas choróbsko w domu trwa:dry::-(
Musze podzielic sie z wami taką oto nowiną że na jakis czas z mężem kończymy starania o dzidzie...
wznowimy je dopiero sierpien-wrzesien:nerd: tak musi być...

bede was odwiedzała nie martwcie się!:tak:;-)

Kiniu odwiedzaj nas często!:-)

Witam Dziewczyny:-)

Chciałam się do Was przyłączyć...miałam zabieg 5 marca, bo się okazało, że w 10 tc mam pusty pęcherzyk, a do tego jakiś krwiak się utowrzył, więc trzeba było to usunąć, żebym nie miała żadnych problemów...Narzeczonek od stycznia jest w Turcji na delegacji, ale na szczęście zaraz po zabiegu przyleciał i był ze mną tydzień:-) a teraz wraca przed świetami i już go nigdzie nie puszczę:-p

Dużo rozmawialiśmy o stracie Naszego Maleństwa i oczywiści chcemy mieć dzieci, ale teraz to musimy troszkę poczekać, bo jeszcze nie byłam na kontroli u lekarza, bo w czwartek odebrałam wyniki ze szpitala, ale nie mogę się dostac do żadnego lekarza, więc czekam...jak powie, że wszystko jest ok to pewnie odczekamy troszkę i zaś zaczniemy się starać:-D jesteśmy młodzi, więc nie możemy się załamywać niepowodzeniami tylko musimy iść na przód:-) choć powiem, że jest to sytuacja, której nie chciałbym jeszcze raz przeżywać, ale jeśli będzie trzeba to cóż takie życie...

Teraz jesteś my skupieni na remoncie sypialni, ślubie i weselu, podróży poślubnej i zaś remoncie łazienki i kuchni...
Gratuluję wszystkim dziewczynom zafasolkowanym :)

Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do siebie i będę mogła tutaj się u Was zadomowić:-) i zapytać o radę:-D

Buziaczki:-D

Mamo Sówko bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że pozbieracie się szybciutko i niedługo zaczniecie staranka. Wiem co czujesz ale sama się też przekonałam, że z czasem jest łatwiej o tym myśleć i mówić. Witamy Cię zatem serdecznie w naszym gronie.:-)

Hey Dziewczynki,

Prosze dzis trzymac kciuki bo mam wizyte a miesiac nie byl dla mnie laskawy: skurcze, l4, skurcze, szpital, l4, skurcze i tak w kolko :-( do tego b. slabo odczuwam jakiekolwiek ruchy prawie wcale nie czuje babelkow...mam nadzieje ze sie odwrocil poprostu. Siedze z mala bo ma zapalenie pluc w domu i od myslenia czlowiek dostaje swira, za robote by sie zajac wziac sie nie moge bo gin zabronil wiec dupa blad Wy mi zostajecie:-) pozdrawiam serdecznie i jak bedzie ok przesle swierze fluidki dla mojego forum ktore mimo fasolki nadal wciaga:-p:-p

Kroptusiu trzymamy kciuki i daj znać po wizycie;-)

Kroptusiu trzymam kciuki!! Napewno wszystko będzie dobrze:)
 
Do góry