reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

Maggie dziękuję Ci za pocieszenie.Nie była to praca moich marzeń ale była a przedtem byłam dłuższy czas bez pracy więc cieszyłam się,że było choć to.
A @ ma być w tą sobotę lub niedzielę.Wiesz szczerze Ci powiem, że dolina,deprecha jak wielki kanion po prostu.Zero pozytywnych myśli jakoś dzisiaj:no: niewiem już co myśleć.Mój luby wyjechał. Byłam u Mamy a ona jeszcze mnie dobiła jaka to jestem niezaradna itp.
 
reklama
Maggie dziękuję Ci za pocieszenie.Nie była to praca moich marzeń ale była a przedtem byłam dłuższy czas bez pracy więc cieszyłam się,że było choć to.
A @ ma być w tą sobotę lub niedzielę.Wiesz szczerze Ci powiem, że dolina,deprecha jak wielki kanion po prostu.Zero pozytywnych myśli jakoś dzisiaj:no: niewiem już co myśleć.Mój luby wyjechał. Byłam u Mamy a ona jeszcze mnie dobiła jaka to jestem niezaradna itp.

Aniu, skąd ja to znam - moja Mama jak coś czasami palnie to brak mi słów aż. Szkoda że Twojego mężczyzny nie ma przy Tobie - wieczorek przy winku pewnie dobrze by zrobił. :-) Wiem co to znaczy być bez pracy bo sama tak miałam (z dnia na dzień przestałam pracować). Na początku myslałam że bedzie tragedia ale po jakimś czasie zaczęłam się cieszyć że stało jak się stało. Gdybym nadal pracowała w tym samym miejscu to chyba bym oszalała. Nie lubiłam tej pracy, nudziłam się tam, i wogóle. Szkoda gadać. Teraz pracuje sobie jako lektor - przez jakiś czas póki nie wymyslę co konkretnego robić. Mam duuużo wolnego i się nie przemęczam. Kokosów nie ma ale coś się dzieje. myśle że Ty znajdziesz wkrótce coś fajnego szczególnie jeżeli wiesz co chcesz robić bo ja tak nie do końca ;-):-D

Tak więc do boju :-D:-D:-D
 

Załączniki

  • 194.gif
    194.gif
    33,6 KB · Wyświetleń: 107
Maggie trochę mnie pocieszyłaś tą pracą:-)może to faktycznie nie było moje miejsce...
A co do fasolki to co ma być to będzie,poczekamy zobaczymy.
Póki co wypiłam sobie melisę i chyba się porządnie wyśpię:happy:
Pozdrawiam serdecznie:happy:
Do jutra.
Anka
 
Pytanie techniczne:
na teście owulacyjnym 2 ciemne krechy. Z tego co piszą to znaczy, że owulka będzie za 24-36h. Myślicie, że poczekać do jutra, czy stawiać na dzisiejszą noc. Chodzi o to, że M ma słabe nasienie i próbujemy mieć zawsze kilka dni wstrzemięźliwości żeby nasienie wzmocnić. Nie chciałabym codziennie celować bo to może osłabić nasienie.
Co wy na to?
 
Pytanie techniczne:
na teście owulacyjnym 2 ciemne krechy. Z tego co piszą to znaczy, że owulka będzie za 24-36h. Myślicie, że poczekać do jutra, czy stawiać na dzisiejszą noc. Chodzi o to, że M ma słabe nasienie i próbujemy mieć zawsze kilka dni wstrzemięźliwości żeby nasienie wzmocnić. Nie chciałabym codziennie celować bo to może osłabić nasienie.
Co wy na to?

wydaje mi sie ze odczekac co najmniej 12h od testu.. nawet 18h.. i wtedy przytulanko..
 
Ja nadal przed @.Żadnych objawów nie widzę...ani objawów fasolki ani objawów @, przeczuć też żadnych.
Oczywiście nie wytrzymałam w swoim cudownym postanowieniu nie robienia testu do dnia @ i zrobiłam wczoraj tj. w 24 dniu cyklu.Głupia jestem bo w sumie to zdaje sobie sprawę z tego,że to za wcześnie.No ale po załamce związanej z utratą pracy jakoś tak nie wytrzymałam.Dopatrzyłam się na tym teście tzw cienia drugiej kreski czy bardzo bladej kreski-jak kto woli to nazwać ale szczerze powiem,że nie wiążę zbytnich nadziei z tym. Cóż pozostaje czekanie...:no:

Nie chce Cie nakrecac ale cien to cien zobaczymy co sie z tego urodzi :-) ja robilam test 5/6 dni przed @ i wyszedl cien 2 kreseczki ktory dzis ma 16 tyg :)
 
reklama
kroptusia tescik cudo! :)


A ja tuż przed dniem spodziewanej @ (15marca)
Troche źle się czuję od dwóch dni.. boli mnie podbrzusze i czasami odczuwam kłucie
:-( i nie wiem co to może być. Albo na @ albo to może tym razem dzidzia... nie wiem..

Pozdrawiam
 
Do góry