reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

:tak: Andzia to pisz i będziemy się wspierać nawzajem :-) p.s. czemu Ci gin. przepisał duphaston? Miałaś jakieś badanka czy tak profilaktycznie?


mam chora tarczycę i to powoduje wysuszone błony śluzowe i trudnośc w zagnieżdżaniu fasolki - w ciąży wiem, że mogę być bo raz się już udało ale tylko na 11 tygodni:-( więc teraz tylko czekać żeby się udało zafasolkować a potem będę leżeć na L4 i nic nie będę robić:tak:


NA DZISIAJ MÓWIĘ JUŻ DOBRANOC!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj, Andzia :zawstydzona/y: przykro mi z powodu Twojego Aniołka.

Trzymam mocno kciuki żeby już teraz udało Ci się zafasolkować.

Spytałam o duphaston bo w poniedziałek idę do gina i wydaje mi się że u mnie też jest problem z zagnieżdżaniem ale bez badań to pewnie i tak mi nic nie da. :-(
 
Andzia, ja też biorę duphaston. A od tego cyklu jeszcze zaczynam brać na jajeczkowanie lek.
Po duphastonie też miałam takie objawy, ze już tydzień przed okresem byłam pewna, ze jestem w ciąży bo i mdłości i zmęczenie i senność itp więc tym bardziej ta kolejna miesiączka była dla mnie zawsze dużym rozczarowaniem. ale teraz już się przyzwyczaiłam, żeby nie robić 5 testów przed datą planowanego okresu:-D
Szkoda kasy...:sorry2: i nerwów...

Aha, zauważyłam, ze mam ostatnio bardzo obfite okresy. ciekawe czy to po tym duphastonie.
 
Dziewczyny, chciałam się poradzić. Otóż około 8 lutego powinnam mieć @ a w dniach 1-2 luty mam mieć szkolenie i wiecie jak to jest na szkoleniach, zawsze coś tam się wypije. Nie wiem czy zrobić test przed wyjazdem czy nie pić? Z jednej strony nie chcę się tak nakręcać bo miałam tak w tamtym miesiącu i oczywiście przyszła @.

No ja w tym miesiącu poszalałam z %, w Piątek półtora grzanego piwa, w sobote dring z malibu, w Niedziele ponad 2 piwa :( Nie wytrzymalam, bardzo mnie denerwuje jak staram sie oszczedzac a potem przychodzi @ ... z drugiej strony źle robie , ale mam nadzieje ze nie była to az tak duża ilośc i w razie ciązy nie zaszkodzi fasolince ...

Cześć dziewczynki:))

gartuluję zafasolkowanym, widzę że się udaje... no to i nam się uda... :-):-)
Aby trochę uspokoić się, że wszystko jest ze mną i mężem ok. To wysłałam M do lekarza. w przyszłym tyg. ma badania nasienia. Chcę wiedzieć czy jest wszystko dobrze.Jak u niego będzie ok to wtedy ja się porządnie przebadam. Doszłam do wniosku,że nie dam zwieść się lekarzom tekstami: "proszę poczekać i przyść za rok jak się nie uda" na moje pytania żeby zlecili mi badania. Jeszcze czego a niby czemu mam czekać? nie lepiej oszczędzić sobie tego roku rozczarowań i wiedzieć od razu? ja tego nie rozumiem.

Jak byłam z kasy chorych to tez usłyszałam od gina, ze mam przyjsc po roku nie udanych staranek, poszłam prywatnie i juz łykam clo , no i okazało sie, ze m ma słabe nasienie..łyka witaminki...

czesc staraczki!czy wiecie cos na temat castangusa?czy rzeczywiscie moze pomoc?pozdrawiam cieplutko i prosze o info.buziaki;-);-);-);-)

No wiem tylko tyle, ze ten zołowy środek pomaga w obiżaniu prolaktyny i łagodzi objawy zespołu napiecia przed miesiączkowego, reguluje miesiączkowanie ....

ja mam troche mniej czasu, gobitwa z pracy do pracy, szkoła i jeszcze ten śnieg..dziewczyny w zakopanem jest pięknie, przyjedźcie..napewno zafasolkujecie w takich warunkach..ide odśnieżać:-D:-);-) POZDRAWIAM!!!

No ja też mam ostatnio taką gonitwe, nie mam wieczorem sil po całym aktywnym dniu siedzieć jeszcze przy kompie...dlatego rzadziej tu zaglądam

A @ mi się spóźnia jak zwykle ciekawe ile teraz dni ostatnio 10!!! Na fasolkę nie liczę bo starania kiepskie były.
A teraz bardzo optymistyczna historia:
Koleżanka z mężem starali się o dziecko ponad 2 lata po badaniach wyszło że to jego "chłopaki" bardzo marne i nikłe szanse. Więc odpuścili stwierdzili że będą bezdzietni. Ze względu na to się nie zabezpieczali i po roku nastąpił cud wg lekarzy bo koleżanka zaszła w ciążę. Urodziła córeczkę idąc za ciosem po porodzie postanowili mieć drugie. 2 lata i znów nic. W końcu koleżanka założyła firmę i stwierdziła że tak fajnie interes idzie że córka im starczy. Zaczęli uważać tylko w dni niepłodne. Zresztą przy jego wynikach kolejna ciąża byłaby cudem. Ostatnio u nich byliśmy i koleżanka mówi muszę sprzedać krzesełko do karmienia po małej a ja na to może się przyda jeszcze i ... wykrakałam. Za 3 dni dzwoni i mówi znów jestem w ciąży :-) lekarz nie mógł uwierzyć. Cuda się zdarzają na 3 urodzinki ich córeczka będzie mieć rodzeństwo.Mimo że nie bardzo chcieli, krwawiła w 7tyg i lekarze kazali się nastawić na najgorsze to dziś jest w 18 tyg ciąży i bardzo się cieszą.Dlatego czasem diagnozy lekarzy nie do końca się sprawdzają.

Bardzo dobra wiadomosc, tym bardziej ze moj m tez ma slabe wyniki nasienia, ufam, ze nam sie uda ...

Witam nowe forumowiczki i gratulacje dla nowych mamuś..

Ja czekam na @ powinna sie pojawic za 5-6 dni, oczywiscie chialabym aby nie przyszła ;)

Narazie objawów sie nie doszukuje, byłam tak zajęta, ze udało mi sie nawet zdystansować to staranek..

No i w końcu dzis zrobiłam sobie badanie prolaktyny i progesteronu, jutro odbieram wyniki.. musze wiedziec, czy castangus mi bedzie pomagal czy szkodził...niewiem jaki mam ten poziom prolaktyny i mam nadzieje ze 23 dc to dobry moment na te badanie

Ehh moj m dalej szuka nowej pracy, u mnie w pracy ciezki okres... Czeka mnie strasujacy tydzien, w czwartek bedzie zły prezes i... i wiecie co ile bym dała, abym była w ciązy i mogła iśc na L_4

Mam w domu jeden przeterminowany test, dała mi go kolezanka, niewiem czy da prawidłowy wynik, ale mam taki plan : w srode rano zatestuje i jak wyjdzie pozytywny to nie ide do pracy tylko do lekarza po zwolnienie , unikne kontaktu z przykrym czwartkowym spotkaniem z prezesem... tak sobie marze.. bo bardzo bardzo sie go boje, nie lubie jak jest w firmie, a teraz mamy wyjątkowy trudno czas i problemy w firmie...

Ahh ale sie rozpisałam i zawracam wam dziewczyny głowy moja praca , sorki..

Miłej Nocki !
 
ufff, aleście się rozpisały!!!

U mni też cienko z czasem teraz, bo ferie się skończyły. Trzeba mieszkanie ogarnąć. Jak pracuję to do Kuby przychodzą babcie czyli co drugi dzień mam teściową w domu i wypadałoby mieć względnie czysto :sorry:

Wyobraźcie sobie, wchodzę dzisiaj do pracy... akurat trwała dyskusja o ciężarnych (wysyp mamy)... a dyrektorka do mnie z tekstem (przy wszystkich oczywiście) "Ilonka, przyznaj się, że w ciąży jesteś!!" no zdębiałam normalnie. I wcale nie chciała odpuścić. Żenujące to trochę było :sorry: Nikomu nie mówiłam, że się staramy więc nie wiem co jej przyszło do głowy. A na koniec jeszcze dodała, że jak tylko zajdę to mam ją natychmiast poinformować :wściekła/y:

a przy okazji, nie mogę się już doczekać aż @ się skończy i będzie można się postarać :-)
 
reklama
No ja w tym miesiącu poszalałam z %, w Piątek półtora grzanego piwa, w sobote dring z malibu, w Niedziele ponad 2 piwa :( Nie wytrzymalam, bardzo mnie denerwuje jak staram sie oszczedzac a potem przychodzi @ ... z drugiej strony źle robie , ale mam nadzieje ze nie była to az tak duża ilośc i w razie ciązy nie zaszkodzi fasolince ...

Zaszalałaś Kochana, zaszalałaś ... Mam nadzieję że już niedługo się okaże że musisz zostać abstynentką na dłuuuuuuuuugie fasolkowe miesiące ;-):-)
Daj koniecznie znać jak tam wyniki i zawracaj nam głowę :-):tak::-D


ufff, aleście się rozpisały!!!

U mni też cienko z czasem teraz, bo ferie się skończyły. Trzeba mieszkanie ogarnąć. Jak pracuję to do Kuby przychodzą babcie czyli co drugi dzień mam teściową w domu i wypadałoby mieć względnie czysto :sorry:

Wyobraźcie sobie, wchodzę dzisiaj do pracy... akurat trwała dyskusja o ciężarnych (wysyp mamy)... a dyrektorka do mnie z tekstem (przy wszystkich oczywiście) "Ilonka, przyznaj się, że w ciąży jesteś!!" no zdębiałam normalnie. I wcale nie chciała odpuścić. Żenujące to trochę było :sorry: Nikomu nie mówiłam, że się staramy więc nie wiem co jej przyszło do głowy. A na koniec jeszcze dodała, że jak tylko zajdę to mam ją natychmiast poinformować :wściekła/y:

a przy okazji, nie mogę się już doczekać aż @ się skończy i będzie można się postarać :-)

Wrrr, uwielbiam takie osóbki. Pani Dyrektor niedługo zrzednie minka :-D

u mnie takze zbliża się owu.. wczoraj już było dziś pewnie też się będziemy działac..


słodkich snów

No to będzie mega owulka na forum :-D:-D:-D
 
Do góry