Dziewczyny, chciałam się poradzić. Otóż około 8 lutego powinnam mieć @ a w dniach 1-2 luty mam mieć szkolenie i wiecie jak to jest na szkoleniach, zawsze coś tam się wypije. Nie wiem czy zrobić test przed wyjazdem czy nie pić? Z jednej strony nie chcę się tak nakręcać bo miałam tak w tamtym miesiącu i oczywiście przyszła @.
No ja w tym miesiącu poszalałam z %, w Piątek półtora grzanego piwa, w sobote dring z malibu, w Niedziele ponad 2 piwa
Nie wytrzymalam, bardzo mnie denerwuje jak staram sie oszczedzac a potem przychodzi @ ... z drugiej strony źle robie , ale mam nadzieje ze nie była to az tak duża ilośc i w razie ciązy nie zaszkodzi fasolince ...
Cześć dziewczynki)
gartuluję zafasolkowanym, widzę że się udaje... no to i nam się uda... :-):-)
Aby trochę uspokoić się, że wszystko jest ze mną i mężem ok. To wysłałam M do lekarza. w przyszłym tyg. ma badania nasienia. Chcę wiedzieć czy jest wszystko dobrze.Jak u niego będzie ok to wtedy ja się porządnie przebadam. Doszłam do wniosku,że nie dam zwieść się lekarzom tekstami: "proszę poczekać i przyść za rok jak się nie uda" na moje pytania żeby zlecili mi badania. Jeszcze czego a niby czemu mam czekać? nie lepiej oszczędzić sobie tego roku rozczarowań i wiedzieć od razu? ja tego nie rozumiem.
Jak byłam z kasy chorych to tez usłyszałam od gina, ze mam przyjsc po roku nie udanych staranek, poszłam prywatnie i juz łykam clo , no i okazało sie, ze m ma słabe nasienie..łyka witaminki...
czesc staraczki!czy wiecie cos na temat castangusa?czy rzeczywiscie moze pomoc?pozdrawiam cieplutko i prosze o info.buziaki;-);-);-);-)
No wiem tylko tyle, ze ten zołowy środek pomaga w obiżaniu prolaktyny i łagodzi objawy zespołu napiecia przed miesiączkowego, reguluje miesiączkowanie ....
ja mam troche mniej czasu, gobitwa z pracy do pracy, szkoła i jeszcze ten śnieg..dziewczyny w zakopanem jest pięknie, przyjedźcie..napewno zafasolkujecie w takich warunkach..ide odśnieżać
:-);-) POZDRAWIAM!!!
No ja też mam ostatnio taką gonitwe, nie mam wieczorem sil po całym aktywnym dniu siedzieć jeszcze przy kompie...dlatego rzadziej tu zaglądam
A @ mi się spóźnia jak zwykle ciekawe ile teraz dni ostatnio 10!!! Na fasolkę nie liczę bo starania kiepskie były.
A teraz bardzo optymistyczna historia:
Koleżanka z mężem starali się o dziecko ponad 2 lata po badaniach wyszło że to jego "chłopaki" bardzo marne i nikłe szanse. Więc odpuścili stwierdzili że będą bezdzietni. Ze względu na to się nie zabezpieczali i po roku nastąpił cud wg lekarzy bo koleżanka zaszła w ciążę. Urodziła córeczkę idąc za ciosem po porodzie postanowili mieć drugie. 2 lata i znów nic. W końcu koleżanka założyła firmę i stwierdziła że tak fajnie interes idzie że córka im starczy. Zaczęli uważać tylko w dni niepłodne. Zresztą przy jego wynikach kolejna ciąża byłaby cudem. Ostatnio u nich byliśmy i koleżanka mówi muszę sprzedać krzesełko do karmienia po małej a ja na to może się przyda jeszcze i ... wykrakałam. Za 3 dni dzwoni i mówi znów jestem w ciąży :-) lekarz nie mógł uwierzyć. Cuda się zdarzają na 3 urodzinki ich córeczka będzie mieć rodzeństwo.Mimo że nie bardzo chcieli, krwawiła w 7tyg i lekarze kazali się nastawić na najgorsze to dziś jest w 18 tyg ciąży i bardzo się cieszą.Dlatego czasem diagnozy lekarzy nie do końca się sprawdzają.
Bardzo dobra wiadomosc, tym bardziej ze moj m tez ma slabe wyniki nasienia, ufam, ze nam sie uda ...
Witam nowe forumowiczki i gratulacje dla nowych mamuś..
Ja czekam na @ powinna sie pojawic za 5-6 dni, oczywiscie chialabym aby nie przyszła
Narazie objawów sie nie doszukuje, byłam tak zajęta, ze udało mi sie nawet zdystansować to staranek..
No i w końcu dzis zrobiłam sobie badanie prolaktyny i progesteronu, jutro odbieram wyniki.. musze wiedziec, czy castangus mi bedzie pomagal czy szkodził...niewiem jaki mam ten poziom prolaktyny i mam nadzieje ze 23 dc to dobry moment na te badanie
Ehh moj m dalej szuka nowej pracy, u mnie w pracy ciezki okres... Czeka mnie strasujacy tydzien, w czwartek bedzie zły prezes i... i wiecie co ile bym dała, abym była w ciązy i mogła iśc na L_4
Mam w domu jeden przeterminowany test, dała mi go kolezanka, niewiem czy da prawidłowy wynik, ale mam taki plan : w srode rano zatestuje i jak wyjdzie pozytywny to nie ide do pracy tylko do lekarza po zwolnienie , unikne kontaktu z przykrym czwartkowym spotkaniem z prezesem... tak sobie marze.. bo bardzo bardzo sie go boje, nie lubie jak jest w firmie, a teraz mamy wyjątkowy trudno czas i problemy w firmie...
Ahh ale sie rozpisałam i zawracam wam dziewczyny głowy moja praca , sorki..
Miłej Nocki !