reklama
wiemy tu wszystkie, że nie ma nic gorszego niz niewiedza...ale ponieważ i tak nie mamy na to wpływu musimy czekać...w miare mozliwości spokojnie czekać...i miec cicha nadzieje..i własnie spokoju ci życzę..no i fasolinki oczywiście :-) buziole
Kasiu zaciskam kciukasy bardzo mocno,zeby jednak okazala sie to twoja upragniona fasolka i bylo wszystko okA zmienilas gina??Czy ten sam ci powiedzial,ze z twoimi jajnikami wszystko ok?Tak Kochanie ale nie chcę zapeszać więc milczę. ;-)
A jak przestalas karmic niebralas nic na wysuszenie pokarmu??RAZEM ZAWSZE RAŻNIEJ, ! ZASTANAWIA MNIE JESZCZE FAKT ZE OD PIERWSZEGO PORODU MINEŁY 3 LATA A MI DALEJ LECI ZNIKOMY ALE JEDNAK JEST, POKARM Z PIERSI , CZY TO JEST NORMALNE?????
Ja jak mialam juz bardzo malo pokarmu i sie tylko meczylam,bo maly moj niechcial wogole piersi,odciagalam co 3-4 godz ale to niebylo to co naturalny odciagacz,dostalam jakies tabletki na wysuszenie pokarmu nazwy niepamietam.
A ja juz po wizycie.Prolaktyne mam 15 czyli za dużo. Dostałam tabsy na 2 miesiące. @ powinna przyjść w ciągu 2 tygodni. Cykle mi się ukrztałtują w normalnej długości a nie 41 jak to było do tej pory. Jak tylko skończę brać te tabsy odrazu się staramy i nie będzie nic juz stało na przeszkodzie. Cekle będą równe i odpowiedniej długości a my będziemy mieć trzeciego bejbolka tzn dwa bejbolki i rosnący brzuszek
No to zeby @ przyszla jak najszybciej
Kochane trzymam za was kciuki wszystkie,zeby nasze staranka doszly jak najszybciej o skutku
Zdrowka dla potrzebujacych ...dla mnie rowniez:-(
Na poczatek dnia ,na dobry chumorek
Wloski dla poczatkujacych http://patrz.pl/mp3/id/98459 poplakalam sie ze smiechu ))
Siedzą mężczyzna i kobieta w przedziale. Mężczyźnie rozpiął się rozporek, więc kobieta próbuje mu jakoś elegancko zwrócić uwagę:
-Hmm..."sklep" się Panu otworzył...
Pan od razu zorientował się co chodzi i zapiął rozporek, ale chciał wiedzieć, czy nie widziała przypadkiem czegoś więcej:
-A, hmm... "kierownik" był?
- Nie, tylko jakiś "fizyczny" leżał na worach...
Klient pyta fryzjera:
- Czy będzie mnie pan golił tą samą brzytwą co wczoraj?
- Tak.
- To poproszę o narkozę.
Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę. Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
- Wiedziałem kochanie, że zrobię ci niespodziankę!
- Och, to ty? - krzyknęła speszona żona.
Babcia z dziadkiem postanowili sobie na starość poużywać i umówili się, że o północy będą uprawiać sex. Gorączkowo się przygotowują, babcia skrycie w łazience wyczerniła sobie łono pastą do butów, a dziadek usztywnił swój interes dwiema kredkami i obwiązal go nićmi.
O północy wchodzi do sypialni i widzi, że babcia naga leży na łóżku, a widząc ją pyta:
- Stara, a po kim ty nosisz tą żałobę między nogami?
Na to babcia:
- A po tym, co go niesiesz na noszach.
Przychodzi facet do lekarza
- Panie doktorze,strasznie bolą mnie bimbole.
- Niech się pan rozbierze,obejrzymy (ogląda).
- Hmmm... Nie wiem co to może być,trzeba będzie zrobić badania krwi i moczu. Ma pan tu skierowanie do laboratorium,przyjdzie pan pojutrze z wynikami badania.
Facet poszedł do tego laboratorium, zrobił badania odebrał wyniki.
Następnego dnia siedzi z kumplem w barze i opowiada mu jak go te
bimbole bolą i że jutro idzie do lekarza z wynikami.Kumpel - jako
że kiedyś trochę się interesował medycyną- mówi.
- Słuchaj,ja się na tym trochę znam,pokaż mi te wyniki z
laboratorium,ja już dzisiaj powiem co ci jest. Obejrzał uważnie te
karteluszki z laboratorium.
- Uuuuu, stary, prze****** masz..... Zobacz co ci tu napisali!!!!
- ?
- AB
- Co to znaczy?
- Amputować Bimbole...Ale to jeszcze nie koniec złych wieści, patrz tu
dalej jest napisane Rh
- Czyli??
- Razem z hu***m!
Wloski dla poczatkujacych http://patrz.pl/mp3/id/98459 poplakalam sie ze smiechu ))
Siedzą mężczyzna i kobieta w przedziale. Mężczyźnie rozpiął się rozporek, więc kobieta próbuje mu jakoś elegancko zwrócić uwagę:
-Hmm..."sklep" się Panu otworzył...
Pan od razu zorientował się co chodzi i zapiął rozporek, ale chciał wiedzieć, czy nie widziała przypadkiem czegoś więcej:
-A, hmm... "kierownik" był?
- Nie, tylko jakiś "fizyczny" leżał na worach...
Klient pyta fryzjera:
- Czy będzie mnie pan golił tą samą brzytwą co wczoraj?
- Tak.
- To poproszę o narkozę.
Kowalski postanowił zrobić żonie niespodziankę. Poszedł do fryzjera, zgolił wąsy, brodę, przystrzygł krótko włosy. Kiedy wrócił, żona rzuciła mu się na szyję i zaczęła namiętnie całować.
- Wiedziałem kochanie, że zrobię ci niespodziankę!
- Och, to ty? - krzyknęła speszona żona.
Babcia z dziadkiem postanowili sobie na starość poużywać i umówili się, że o północy będą uprawiać sex. Gorączkowo się przygotowują, babcia skrycie w łazience wyczerniła sobie łono pastą do butów, a dziadek usztywnił swój interes dwiema kredkami i obwiązal go nićmi.
O północy wchodzi do sypialni i widzi, że babcia naga leży na łóżku, a widząc ją pyta:
- Stara, a po kim ty nosisz tą żałobę między nogami?
Na to babcia:
- A po tym, co go niesiesz na noszach.
Przychodzi facet do lekarza
- Panie doktorze,strasznie bolą mnie bimbole.
- Niech się pan rozbierze,obejrzymy (ogląda).
- Hmmm... Nie wiem co to może być,trzeba będzie zrobić badania krwi i moczu. Ma pan tu skierowanie do laboratorium,przyjdzie pan pojutrze z wynikami badania.
Facet poszedł do tego laboratorium, zrobił badania odebrał wyniki.
Następnego dnia siedzi z kumplem w barze i opowiada mu jak go te
bimbole bolą i że jutro idzie do lekarza z wynikami.Kumpel - jako
że kiedyś trochę się interesował medycyną- mówi.
- Słuchaj,ja się na tym trochę znam,pokaż mi te wyniki z
laboratorium,ja już dzisiaj powiem co ci jest. Obejrzał uważnie te
karteluszki z laboratorium.
- Uuuuu, stary, prze****** masz..... Zobacz co ci tu napisali!!!!
- ?
- AB
- Co to znaczy?
- Amputować Bimbole...Ale to jeszcze nie koniec złych wieści, patrz tu
dalej jest napisane Rh
- Czyli??
- Razem z hu***m!
Dziewczyny,
Wrocilam wczoraj od gina....bo przedwczoraj mialam skurcze dosc silne ze moglam byc w pozycji zwinietej w klebek od 23-3 nad ranem, owszem one moga wystapic w ciazy ale nie takie i nie tak czesto wiec wczoraj gin kazal przyjechac prywanie choc nie wzia grosza...Ciaza zagrozona (pewnie brak progesteronu), dostalam luteinke i mam sie oszczedzac, czekac do pn jak nie minie we wt do szpitala i zobaczymy...W 1 ciazy mialam to samo, lezalam tydzien, wygrala moja corca ktora mi krzyczy za plecami teraz tez w to wierze...myslenie pozytywne i tego Wam zycze myslec pozytywnie ze bedzie dobrze ze musi byc...bo lekarze, leki swoja droga, diagnozy itp a nasza wiara to cos wiecej....My walczylismy 3 lata o kruszyne, choc M lekarz powiedzial "z powodu infekcji w wieku mlodzienczym nie bedzie mial pan dzieci i kropka" wiedzialam o tym jak go poznalam, powiedzial mi, by mnie nie oszukiwac, nie wzielam do konca powaznie...ale 3 lata prawie i nic,...i jednak sie udalo bez lekow i interwencji lekarza i wierze ze teraz tez sie uda....
Wiec sle Wam fluidki i trzymam kciuki za silne zdrowe przyszle fasolki, podczytuje Was caly czas bo sama bylam na poczatku grudnia tutaj chwile i zawsze sluze rada )
A oto dla Was swieze fluidki prosto od fasolki ktora widzialam w srode, ma 2 raczki, 2 nozki i sie wiercila...oraz prawie 2 mc silny byku i wierze ze da rade:
~
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
Wrocilam wczoraj od gina....bo przedwczoraj mialam skurcze dosc silne ze moglam byc w pozycji zwinietej w klebek od 23-3 nad ranem, owszem one moga wystapic w ciazy ale nie takie i nie tak czesto wiec wczoraj gin kazal przyjechac prywanie choc nie wzia grosza...Ciaza zagrozona (pewnie brak progesteronu), dostalam luteinke i mam sie oszczedzac, czekac do pn jak nie minie we wt do szpitala i zobaczymy...W 1 ciazy mialam to samo, lezalam tydzien, wygrala moja corca ktora mi krzyczy za plecami teraz tez w to wierze...myslenie pozytywne i tego Wam zycze myslec pozytywnie ze bedzie dobrze ze musi byc...bo lekarze, leki swoja droga, diagnozy itp a nasza wiara to cos wiecej....My walczylismy 3 lata o kruszyne, choc M lekarz powiedzial "z powodu infekcji w wieku mlodzienczym nie bedzie mial pan dzieci i kropka" wiedzialam o tym jak go poznalam, powiedzial mi, by mnie nie oszukiwac, nie wzielam do konca powaznie...ale 3 lata prawie i nic,...i jednak sie udalo bez lekow i interwencji lekarza i wierze ze teraz tez sie uda....
Wiec sle Wam fluidki i trzymam kciuki za silne zdrowe przyszle fasolki, podczytuje Was caly czas bo sama bylam na poczatku grudnia tutaj chwile i zawsze sluze rada )
A oto dla Was swieze fluidki prosto od fasolki ktora widzialam w srode, ma 2 raczki, 2 nozki i sie wiercila...oraz prawie 2 mc silny byku i wierze ze da rade:
~
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
************************************************************************
reklama
kasiulek82
Mam jedno tylko marzenie.
Kasiu zaciskam kciukasy bardzo mocno,zeby jednak okazala sie to twoja upragniona fasolka i bylo wszystko okA zmienilas gina??Czy ten sam ci powiedzial,ze z twoimi jajnikami wszystko o?
Lekarza zmieniłam. Byłam na pierwszej wizycie w czwartek i ona właśnie mi powiedziała,że jajniki są w porządku. @ powinnam dostać wczoraj ale nie dostałam.:-) Dzisiaj idę odebrać betę i z=się wyjaśni wszystko! Buziaki!
Podziel się: