Czesc dziewczyny;-) juz jestem,bylam rano na zakupach,a pozniej wyjasnic co z tym moim netem sie dzieje,ze sie wylacza ale jest ok bardzo przystojny facecik;-)
mi wszystko wyjasnil,ze zmieniali jakies tam numery i moglo sie tak zdarzyc.Czuje sie dobrze tylko moj maly diabelek znow sie nie odzywa w niedziele tak szalal ze mi sie brzuch caly ruszal,a wczoraj tylko troche,a dzis nic jak na razie staram sie nie martwic ale ciagle czekam na kopniaki
rano znow mialam lekko twardy brzuszek ale nie bolal przekrecilam sie na lewy bok i ok,dzieje mi sie to tylko jak leze na plecach,gin kazal dzwonic jakby byl twardy,napiety i ciezki ale nic takiego sie nie dzieje wiec mysle,ze bedzie ok
jutro idziemy na imprezke z okazji ''barborki mojego taty'':-) psiak oczywiscie z nami,a na dodatek jutro juz mamy kolede
jak ja tego nie lubie,przychodzi taki sie rozglada co masz i sprawdza ile sie mu kasy da,masakra
moj M sie chyba wywinie,bo nie zdazy wrocic z pracy,cwaniaczek jeden ale wcale mu nie jest przykro z tego powodu
kurcze ale sie rozpisalam
milego dnia kobitki:-)
Madziu super ma Kacperek zdjecia!!!!!,maggie,a ty sie oszczedzaj!kasiulek trzymam kciuki bardzo mocno ale co do szyjki to ci nie pomoge,bo nie wiem,patrysiu gratulki z okazji 35 tyg.