reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie,staraczki od 2009 roku

reklama
Chyba zapisze się na ten tydzień, to przynajmniej dowiem się czegoś więcej :)
Część badań robiłam już w marcu na etapie planowania ale pewnie większość będzie trzeba powtórzyć :-):-)

Moni 27 GRATULACJE!!!!!
A z wizyta może poczekaj jeszcze mnie pani dr odesłała bez stwierdzenia ciąży w 7 tygodniu... powiedziała że to za wcześnie. Chociaż dała skierowanie na badania...
 
Nio umówiłam się na wizyte do ginekologa na czwartek 16:45 :-)
Byle do czwartku wtedy wszystko będzie wiadomo

Dzięki dziewczyny za gratulacje mam nadzieje że to naprawde dzidzia bo w sumie z wyjątkiem braku @ nie mam żadnych objawów, no może od czasu takie pobolewanie brzuszka ale nie często :)

Moni dopiero doczytałam, ale super :tak::tak::-D:-D bardzo się cieszę,

ja oczywiście nie wytrzymałam i zatestowałam sobie dzisiaj ( gdzieś 6 dni od poczęcia :baffled:) i oczywiście nic nie wyszło ale widziałam jakieś cienie ... takie zwidy wiadomo :-D:-D normalnie szok ze stresem, jak człowiek jest niecierpliwy :tak:
 
Ostatni raz zaglądałam tutaj na forum w marcu. Po ok. 3 latach bezskutecznych starań, po nieudanej inseminacji w lutym i wyroku lekarza: tylko in vitro straciłam nadzieję, że jeszcze kiedyś się uda i zafasolkuję. Przestałam tutaj zaglądać, chciałam pozbyć się wszystkich ciuszków, wózków itp. które czekały na drugiego maluszka... Aż tu niespodzianka. W sobotę zrobiłam test i wyszedł pozytywny:happy2: Pełne zaskoczenie moje, mojego męża... Może to nic nadzwyczajnego i oklepane, co napiszę, ale coś w tym jest, że kiedy się już "odpuści", to się udaje - i to w spos.ób naturalny. Wszystkie musicie bardzo mocno wierzyć, że cuda się zdarzają i że po latach nerwów, chlipania w poduszkę uda się Wam zafasolkować. Czego Wam wszystkim z całego serca życzę:-)
 
A ja ostatnio straciłam swoje maleństwo nie umiem się pogodzić z tym. Jak najszybciej chciałbym zacząć starać się znów o dzidziusia ale nie wiem kiedy mogę i boję się że znów będzie to samo czyli ciążą obumarła
tule cie - i na pewno nam sie uda - nie trac nadzieji, ja tez sie nie poddam choc akurat dzis mam taki smutny dzien...
 
Cześć babeczki:)

MONI WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!:-)

Ale numer, wygląda na to, że idziemy łeb w łeb:)))

Na razie jestem zołzowata, wkurzam sama siebie, mdłości wieczorno- nocne, ból piersi, zawroty głowy:baffled:
 
Kejt 82 też myślałam żeby iść dopiero w przyszłym tyg ale już się zapisałam więc trudno :-) nawet jak nie będzie jeszcze za wiele widać to może powie mi jakie badania porobić.


Agniesiak82 trzymam kciuki aby twoje zwidy potwierdziły się za kilka dni w kolejnym teściku :-)
 
Cześć babeczki:)

MONI WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!:-)

Ale numer, wygląda na to, że idziemy łeb w łeb:)))

Na razie jestem zołzowata, wkurzam sama siebie, mdłości wieczorno- nocne, ból piersi, zawroty głowy:baffled:


Ano wygląda że nasz terminarz jest bardzo zbliżony :-D
Byłaś już u lekarza bo ja ide w czwartek i obawiam się że nie za wiele będzie widać bo to dopiero będzie jakiś 20 dzień od zapłodnienia ?

To u mnie póki co niewiele objawów z wyjątkiem braku @ i kilku nowych syfków na twarzy :-D
 
Ostatnia edycja:
Moni, byłam ale tylko dlatego, że miałam to poronienie. Zresztą gin okazał się rozsądnym facetem. Nie robił mi USG bo powiedział wprost, że teraz ciąża jest na etapie biochemicznym więc i tak nie będzie nic widać, 30 lipca mam przyjść. Zbadał mnie bardzo delikatnie i powiedział, że na razie jest ok.
 
reklama
Do góry