aslowik78
Fanka BB :)
Moni pora na nowy suwaczek
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oooo prosze.. gratulacje malenka.. spokojnej ciąży życzeAslowik78 zgadza się doznałam :-) teścik zrobiłam z samego rana i wyszły 2 kreseczki wprawdzie ta jedna jest troche jaśniejsza ale jest
Nie wiem teraz czy od razu zgłosić się do gina czy dopiero za tydzień bo według moich obliczeń to dopiero 5 tydzień może jeszcze być nie wiele widać :-)
Dziękuję Kochana! Naprawdę podniosłaś mnie na duchu.ASMI nie wiem jak na to patrzycie ale ja od początku z M ustaliliśmy że chcemy dzieciaczki odrazu co nie pracuje i się nimi będe zajmować aż będą chodzić do przeczkolamoim i M zdania dzieci mieć jest dobrze odrazu i wogóle dla nas wielkie szczęście to jak wokól sa dzieci a sprawy materialne zawsze na to znajdzie się czas tzn.nawet za 5 lat można znalezć i tym się zając a na dziecko niestety nie zawsze można dać sobie czas bo nie stety czym poźniej tym trudniej no i wogóledla nas było pewne że ślub dzieci a reszte pójdzie swoją drogą
No pewnie,że pamiętam :-)Dziękuję Kochana! Miło mi, że o mnie pamiętałaś:-)
Kochanie bardzo mi przykro,że tak zareagowali Twoi rodzice.Mam nadzieje,że wszystko sie ułoży i że będzie dobrze.Nie przejmuj sie bardzo Maggie bo maluszek to czujeHej Dziewczyny,
Ja tak na chwilę bo mam mega doła. Dopiero dziś powiadomiliśmy moich rodziców że zostaną dziadkami i zwalio mnie z nóg tzn. reakcja. Jest mi zaje... przykro, smutno i wogóle. Spotkaliśmy się w parku i generalnie nie spodziewałam się rzucania na szyje itd. ale to co odwaliła moja mama przeszło ludzkie pojęcie. Rozumiem że można kogoś nie lubić ale ... Na wiadomość mój ojciec generalnie nic nie powiedział ale lekko się uśmiechnął (nigdy wylewny nie był) ale moja mother walnęła wściekle: Kur.. Mać!!! Walnęła focha, zrobiła szopkę a ja myślałam że umrę ze wstydu. Ona chyba liczyła że My się prędzej czy później rozstaniemy i się przeliczyła. Poszliśmy stamtąd bo nie chciało mi się patrzeć jak to z siebie robi wielką pokrzywdzoną. Potem zadzwoniła i zaczęła mówić jakieś bzdury o grze, że on wygrał itp. Kurde - ta kobieta ma coś z głową i robi z siebie ofiarę kiedy wogóle o nią nie chodzi. Zawsze sterowała moim życiem i się zdziwiła. Generalnie się do mnie nie odzywa. Ojciec już został przez nią nakręcony i zamiast się cieszyć to panuje chaos.
Przepraszam że Wam się wyzalam ale nie daje rady. :---(