MAMUSIE po IN-Vitro

[Anulla28]

co do mleka, to ja ściągam jak mała śpi bo jeśli nie budzi się częściej jak 3godz albo nie zje z 1 piersi całej to mam tyle mleka, że szok. Mam małe piersi, a jeśli karmię co 3 godziny to Wiktoria najada się spokojnie z 1 piersi. Chybaże chce częściej to jest problem. No i staram się ściągnąć na wieczór czy na noc. Albo jak gdzieś wychodzimy. Piję raz dziennie bocianka, ale nie wiem sama czy to pomaga.
No i jeśli ściągam same 7 min z obu piersi to mam prawie 120ml mleka, więc staram się za dużo nie ściągać żeby nie było nawału, który przeżyłam w szpitalu.

Lisska, to ładnie podrósł w czwartek będzie u mnie położna z wagą, to ciekawe ile moja waży i czy przybrała na wadze.

No i chyba - żeby nie zapeszyć - mamy smoczek dla małej. Jeszcze musi się trochę do niego przyzwyczaić, ale jest narazie dobrze. Kupiliśmy tommee tippee. I chyba będzie jej pasował, bo jest chyba najdłuższy ze smoczków, a jeśli ma te gotyckie podniebienie, to jest akurat dla niej.

No i muszę się pochwalić, że zrzuciłam już 10kg po ciąży. Zostało mi 2kg do zrzucenia No i brzuch jeszcze został, ale mam nadzieję, że niedługo zejdzie w ogóle.

 

[smerfeta]

Magda no to muszę mieć po prostu małe gruczoły... chyba...

Liskka no ładnie Lisek przybrał na wadze :-) nie znam niestety takich stron. Trochę czytam na stronie Rossmann, trochę z książek jakie dostałam. Też by mi się przydała jakaś rzetelna stronka. Co do wody to podawałam tylko trochę na łyżeczce w temp pokojowej. Niestety Aluska mocno się krzywi na smak wody

Anulla wow! Sporo sciagasz. A tak balas się że nie będziesz miała pokarmu Mi nigdy nie udało się tyle ściągnąć pokarmu, z tym że ja tylko po karmieniu sciagalam by rozkręcić laktacje. Dopiero od niedawna brakuje mi pokarmu, a tak to też Ala najadala się jedną piersią i ładnie przybierala na wadze. I tak jestem zadowolona z tego że udaje mi się jeszcze karmić po tych wszystkich moich problemach z kp

 

[szczerbatka]

Anulla daj małej troszkę czasu leżałyscie dość długo w szpitalu. To też może być przyczyną niepokoju u niej. Wiem coś o tym, my lezelismy po porodzie prawie 3 tygodnie w szpitalu. Przez ten czas prawie wogole nie spalam, nie jadłam mało brakowało, a bym się załamała :-(. Piotruś w szpitalu i po wyjściu z niego jakieś 2 tygodnie tez był niespokojny. Później się wszystko unormowalo, od mniej więcej 2 miesiąca przesypia całe noce, ale to dzięki radom z książki język niemowląt i wytrwałości mojego męża :-)

 

[kasik36]

Szczerbatka zdradz nam recepte na przespanie calej nocy przez nasze dzieci

 

[szczerbatka]

Kasik nasz sposób np. nie sprawdził się u mojej koleżanki, to wszystko zależy od dziecka ;-). Piotrusia kapiemy o 19:30-20:30, odkładamy do łóżeczka i zasypia (czasami z 20 minut rzuca się po lozeczku) o 23-24 karmimy go na spiocha ( zależy jak idziemy spać ) i budzi się rano 5:30 -6:00 na mleczko i dalej spać ;-).

 

[Anulla28]

szczerbatka, chyba masz rację, bo w szpitalu mała nie miała rytmu dnia, bo ciągle ją brali na badania i budzili i przerywali karmienie. Dopiero teraz dochodzimy do siebie. Mam nadzieję, że to długo nie potrwa i ogarniemy się

A smoczek to jednak zbawienie dla duszy . Noc w miarę przespana. Mała budziła się na karmienie i w miarę szybko zasypiała ze smokiem. Czasami nie chciała, więc na siłę jej nie dawałam, ale jak już chciała to zasypiała szybko i ta noc nie była tak tragiczna jak poprzednie.

Smerfeta, właśnie bałam się o pokarm, a teraz mam wrażenie, że bliźniaki bym wykarmiła. ;-). Mleka mam sporo i muszę trochę odciągać żeby piersi mi nie pękły. No i do tego co rano budzę się zalana mlekiem, bo wkładki nie dają rady. Coś strasznego.

 

[kasik36]

Anulla ja stwierdzilam, ze dla wynalazcy smoczka Nobel sie nalezy

 

[Agaawa]

Szczerbatka, ja tez sie wzorowanym na książce Język niemowlat. Duzo cennych rad. Od początku wprowadziłam karmienie co 3 h. Nawet jak mały chciał częściej, to i tak stosowalam ustalone pory. U nas na noc troche inny system sie ustalił. Kapiel ok. 20-tej i spac. Wcześniej były pobudki częściej, ale teraz jest jedna pobudka ok 4 rano i druga juz całkiem rano koło 7, a nawet czasm koło 8.

 

[kasik36]

To u nas podobnie. Jak Junior zje okolo 19/20 to spi do 3/4. Jak przestawia sie godziny i zje okolo 17/18 to domaga sie okolo 21/22 ale i tak budzi sie 3/4. Dzisiaj narobil mi strachu bo kupki robi co 3-4 dni a tu wczoraj o 22 niespodzianka po 2 dniach, nawet sie ucieszylam ale jak o 3 w nocy podczas przewijania znowu zrobil kupe to sie juz zmartwilam. Oczywiscie wlaczyl mi sie strach, ze to poczatek biegunki, jakis rotawirus itp, nie moglam spac. Balam sie zajrzec w pampersa o 7 rano Jak na razie (odpukac) cisza.

 

[liskka]

Ja pomimo ze w nocy cześciej karmie to na razie sie Wysypiam. Mały zasypia o 21 i budzi sie w zależności czy zje przed pójściem spać pierś plus mm czy sama pierś , w pierwszym wypadku spi do 2 , w drugim do 12 potem regularnie co 3 godz budzi sie na karmienie ale je szybko i sama pierś , juz na leżąco wiec sprawnie to idzie. Kupa tradycyjnie o 3 nad ranem ... :-)
Nad ranem ma tez gazy wiec juz zabieram go do siebie i do 7 spimy. Czasem spi dłużej to mam czas na szybki prysznic.
Dzisiaj rano pojadł ale dokarmiam mm i jak za magiczna różdżka od razu maślane oczka poszliśmy na spacer i spi bez wycia bez marudZenia bez noszenia... Nic na sile, jak musi dojeść to dam mu ta butle i przynajmniej dzien bez nerwów.

Kasik36, ładnie spi twoj J. A od kiedy tak długo zasypia ? Z tego co pamietam to jest jakies 6 tyg starszy od mojego liska